Porażka Lecha w Krakowie pożegnaniem z szansą na europejskie puchary

2019-05-11

W rozegranym w sobotę, 11 maja, meczu 35. kolejki Lotto Ekstraklasy Lech Poznań został pokonany na wyjeździe przez Cracovię 1:0.

Spotkanie rozpoczęło się bardzo źle dla zawodników trenera Dariusza Żurawia, ponieważ stracili bramkę już w 6. minucie gry. Cracovia wyszła szybkim atakiem z własnej połowy, w pole karne na raty dośrodkował Mateusz Wdowiak, a piłkę w siatce umieścił niepilnowany Michal Siplak. Kolejorz próbował odpowiedzieć kilka minut później, jednak po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w wykonaniu Darko Jevticia niecelnie główkował Kamil Jóźwiak. W kolejnej akcji ładnie na skrzydle dwójkowo zagrali Jóźwiak z Volodymyrem Kostevychem, niestety po podaniu Ukraińca nieczysto w piłkę uderzył Filip Marchwiński.

Po chwili niecelnie zza pola karnego strzelał Jevtić. W kolejnym fragmencie meczu gra toczyła się przede wszystkim w środkowej strefie boiska i z obu stron brakowało klarownych sytuacji podbramkowych. Pierwsi tę niemoc przełamali gospodarze, jednak po groźnym uderzeniu Wdowiaka piłkę do boku zbił Jasmin Burić. Do końca pierwszej połowy spotkanie wyglądało podobnie do reszty tych czterdziestu pięciu minut i wynik nie uległ zmianie.

Drugą połowę ponownie dobrze rozpoczęła Cracovia, na szczęście dla lechitów indywidualna akcja Wdowiaka nie zakończyła się zagrożeniem dla bramki poznaniaków. Chwilę później świetnym prostopadłym podaniem popisał się Damian Dąbrowski, jednak w pojedynku Wdowiaka z Buriciem górą był Bośniak. Lech odpowiedział świetnym odbiorem piłki przez Darko Jevticia, ale po wbiegnięciu w pole karne Szwajcar podawał niedokładnie. Niestety po dobrym początku kolejny kwadrans gry był dosyć senny.

Na dwadzieścia minut przed końcem meczu w końcu obudzili się piłkarze Kolejorza. Ładną akcję z lewej strony boiska rozegrali Maciej Makuszewski oraz Kostevych, piłkę otrzymał Jóźwiak, ale niestety po odwróceniu się uderzył bardzo mocno i równocześnie niecelnie. W odpowiedzi Burić wybronił groźne uderzenie Sergiu Hanca. Chwilę później w wybornej pozycji do podwyższenia prowadzenia był Niko Datković, jednak po jego główce piłka odbiła się od jednego z lechitów i minimalnie minęła słupek bramki. Napór Cracovii trwał dalej i w kolejnej akcji bramkarz niebiesko-białych pewnie wyłapał mocne uderzenie Milana Dimuna.

W końcowych minutach meczu Lech próbował atakować, ale kończyło się to na nieudanych strzałach w wykonaniu Macieja Gajosa i Łukasza Trałki. Wynik nie uległ już zmianie i Lech Poznań przegrał z Cracovią 0:1.

 

lechpoznan.pl + foto





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,porazka-lecha-w-krakowie-pozegnaniem-z-szansa-na-europejskie-puchary.html