W sobotę 26 września zespół seniorów Mieszka Gniezno, udał się do Szczecina gdzie dzień później w ramach dziewiątej kolejki III ligi grupy 2 miał być podejmowany przez zespół rezerw Pogoni.
W sobotę w mediach społecznościowych ukazała się wiadomość iż u kliku piłkarzy Ekstraklasowej - Pogoni Szczecin po wcześniejszym rozegranym spotkaniu na własnym terenie z Śląskiem Wrocław ujawniono dodatni wynik na koronawirusa COVID-19. Klub z Szczecina, dopiero w niedzielne przedpołudnie wydał na ten temat oficjalny komunikat w którym można było wyczytać - Klub informuje, że w piątek wieczorem otrzymał wyniki testów, które potwierdziły pozytywne przypadki COVID-19. Kolejne, bo już wcześniej - po badaniach przechodzonych w środę i w czwartek - pięciu piłkarzy pozostawało w izolacji. A sobotnia tura badań wykryła kolejne przypadki. Wyniki dodatnie dało łącznie 30 próbek. Wśród chorych jest 21 zawodników, dwóch trenerów, czterech przedstawicieli sztabu oraz trzech pracowników administracyjnych - informuje Pogoń na oficjalnej stronie internetowej.
Zaistniała sytuacja stała się niezbyt komfortowa dla sztabu szkoleniowego Mieszka Gniezno jak i samych zawodników, którzy jak wiemy w niedzielne przedpołudnie mieli rozegrać właśnie w Szczecinie kolejny swój mecz mistrzowski w ramach III ligi grupy 2 z rezerwami Pogoni. Do meczu, do którego raczej w zaistniałej sytuacji nie powinno dojść jednak doszło. O podjętej takiej a nie innej decyzji że mecz dojdzie do skutku przeważyły zapewnienie władz klubu z Szczecina iż kiedy wykryto ognisko zapalne koronawirusa u zawodników pierwszej drużyny Pogoni zaraz podjęto kroki związane z izolacją piłkarzy zespołu rezerw. Czy tak naprawdę było przekonany się po powrocie drużyny Mieszka Gniezna, do domu oby żaden z biało-niebieskich tego spotkania nie przypłacił chorobą związaną koronawirusem COVID-19.
Przechodzą po dość długim wstępie towarzyszącymi wydarzeniom związanymi z przedmeczową potyczką piłkarską pomiędzy rezerwami Pogoni Szczecin a Mieszkiem Gniezno. To zdecydowanym faworytem tej potyczki piłkarskiej jeszcze przed jej rozpoczęciem były rezerwy Pogoni Szczecin z tytułu zajmowanej wyższej pozycji w ligowej tabeli oraz że spotkanie rozgrywane było na ich trenie. Spekulacje przedmeczowe niestety się potwierdziły i mimo dużej ambicji oraz woli walki o pierwsze punkty ligowe w rozgrywkach III ligi grupy 2 zespół Mieszka Gniezno, dziewiąty raz musiał uznać wyższość swojego rywala w tym sezonie przegrywając w Szczecinie z rezerwami Pogoni w stosunku 3:0. Wynik meczu dla rezerw Pogoni Szczecin, otworzył w 14 minucie zdobyciem bramki dającej prowadzenie 1:0 miejscowym Kacper Zaborowski. Dwie minuty później gnieźnianie odpowiedzieli na straconą bramkę szybką kontrą zakończoną strzałem na bramkę swojego rywala. Za pola gospodarzy piłkę uderzył Benjamin Bednarz lecz ta minęła słupek bramki portowców. W kolejnych minutach gnieźnianie jeszcze dwukrotnie zagrozili bramce rezerw Pogoni Szczecin. Najpierw w 19 minucie okazję zmarnował w pokonaniu golkipera gospodarzy Łukasza Łęgowskiego, w ekipie biało-niebieskich Filip Silski, który podobnie jak wcześniej Bednarz minimalne spudłował posyłając piłkę obok słupka bramki swojego rywala. Z kolei w 36 minucie najlepszy w tej rundzie jesiennej snajper biało-niebieskich Jakub Hoffmann uderzeniem za pola karnego gospodarzy posłał piłkę nad poprzeczką rezerw Pogoni Szczecin. A jak dobrze wiadomo niewykorzystane sytuacje się mszczą przekonali się o tym gnieźnianie tuż przed zejściem do szatni. W 45 minucie bowiem gospodarze zdobyli drugą bramkę. Gola do szatni dla rezerw Pogoni Szczecin zapisał na swoim koncie ponownie Kacper Zaborski.
Po zmianie stron w spotkaniu, które przebiegało pod kontrolą zespołu rezerw Pogoni Szczecin, padła tylko jedna bramka i to dla gospodarzy. Nim jednak do tego doszło prędzej gnieźnianie mogli dwukrotnie w tej części meczu zdobyć gola kontaktowego. W 70 minucie okazję ku temu miał Jakub Hoffmann, który niestety za pierwszym jak i drugim razem spudłował przenosząc piłkę po raz drugi nad poprzeczką bramki swojego rywala. Kolejną okazję w 80 minucie w ekipie Mieszka Gniezno, zmarnował Michał Mól, który po dograniu piłki w pole karne po egzekwowanym rzucie wolnym przez Filipa Fiborka uderzeniem z głowy z najbliższej odległości posłał ją nad bramką swojego rywala. Wynik końcowy meczu 3:0 dla rezerw Pogoni Szczecin, został ustalony w 90 minucie kiedy to gola na wagę zdecydowanego zwycięstwa rezerw Pogoni Szczecin zdobył Rafał Maćkowiak.
Za tydzień zespół Mieszka Gniezno, czeka kolejne wyjazd nad morze. W niedzielę 4 października biało-niebiescy zmierzą się o godzinie 12.00 w Koszalinie z miejscową ekipą Bałtyku.
Skład Mieszka Gniezno: Łukasz Benedykciński, Jakub Jandy, Kacper Tamaszczak, Jakub Hoffmann, Łukasz Bogajewski, Filip Fiboerek, Filip Silski (66’ Mikołaj Hajdacz), Hubert Walerjańczyk, Dawid Urbaniak, Benjamin Bednarz (34’ Michał Mól), Szymon Klimacki (66’Kacper Zimer)
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
Zapoznaj się z ofertą: http://bs.gniezno.pl/oferta/oferta-dla-ciebie/ror-junior/