W pierwszej połowie optyczną przewagę posiadali gospodarze, jednak nie przeniosło się to na zdobyte bramki. Choć szanse na to były. W 11 minucie Jakub Januchowski podał prostopadle do Alana Polusa, jednak jego strzał z 16 metra był niecelny. W 18 minucie tym razem Januchowski znalazł się w dobrej sytuacji ale jego strzał był za słaby żeby zaskoczyć bramkarza z Mosiny. W 35 minucie bramkarz gości popełnił błąd, którego nie potrafił jednak wykorzystać napastnik Mieszka Jakub Deniz. Niestety końcówka pierwszej połowy przekreśliła dobre wrażenie jakie pozostawiali po sobie biało-niebiescy. W 39 minucie goście strzelają pierwszą bramkę po dośrodkowaniu z boku boiska i strzale głową napastnika Mosiny z dwóch metrów. Chwilę później powinien być remis w meczu, ale Damian Pankowski nie wykorzystał znakomitego podania Alana Polusa i przegrał pojedynek z bramkarzem gości. W 44 minucie juniorzy Mosiny zadali drugi cios, po kontrze i strzale z dystansu z 20 metra zdobywają drugą bramkę. Tuż po tej bramce ponownie Pankowski znalazł się sam na sam z bramkarzem Mosiny, jednak ponownie górą był zawodnik gości.
Pomimo straty dwóch bramek biało-niebiescy nie stracili nadziei na odwrócenie losów meczu. Początek drugiej połowy to ataki gospodarzy. W 50 minucie Patryk Waluszyński nie trafia jednak z dwóch metrów do bramki po podaniu Pankowskiego i kto wie czy nie był to punkt zwrotny tego meczu. Tym bardziej że chwilę później zawodnik Mosiny oddaje ,,strzał życia" z 35 metrów, po którym piłka ląduje w ,,okienku" bramki Mikołaja Miczyńskiego. Taki obrót sprawy mógł załamać zespół, jednak tak nie było. Biało-niebiescy ambitnie walczyli i tak naprawdę przy odrobinie szczęścia mogli odrobić straty. Tak się jednak nie stało a znakomitych sytuacji nie wykorzystali m.in. Damian Pankowski i Dominik Jabkiewicz. To że nie był to dzień juniorów z Gniezna pokazała ostatnia sytuacja kiedy to po strzale Dawida Łuckiego z 20 metra piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki gości.
Profesjonalna drukarnia cyfrowa i offsetowa - Gniezno
Mieszko Gniezno - 1920 Mosina 0-3 (0-2)
Mieszko: Mikołaj Miczyński - Miłosz Świstowski, Dawid Łucki, Jakub Miemietz, Nikodem Góralski - Jakub Januchowski (46 Dominik Jabkiewicz), Tobiasz Kolanko (46 Kamil Pawłowski), Patryk Waluszyński (85 Adrian Łucki), Damian Pankowski - Alan Polus, Jakub Deniz (65 Daniel Bartkowiak)
Szansę na rehabilitację juniorzy Mieszka Gniezno będą mieć już za tydzień 11 maja, kiedy to w pierwszym meczu rundy rewanżowej zmierzą się w Międzychodzie z juniorami Warty.
Paweł Bartkowiak/Foto archiwum SportGniezno
Liczba komentarzy : 0