Porażka po niesamowitym meczu

2016-04-13

W sobotę 9 kwietnia zespół trampkarzy Mieszka Gniezno rocznika 2001 występujący w poznańskiej II lidze okręgowej C1 trampkarza, rozegrał kolejny mecz ligowy tej wiosny. Tym razem na boisku ze sztuczna murawą przy ul. Strumykowej przeciwnikiem była drużyna Koziołka Poznań.

Mecz dostarczył wielu emocji i miał nieprawdopodobny przebieg. Początek spotkania to zdecydowane ataki Mieszka i wiele sytuacji bramkowych ,których nie potrafili nasi piłkarze skutecznie wykończyć. Swoich okazji nie wykorzystali m.in. Michał Mól w 4 , 13 i 17 min. Jakub Goździński w 8 min. Dawid Tymosz w 16 i 23 min. Szymon Klimacki w 24 min. Dopiero po tym okresie przewagi Mieszka obudzili się gracze Koziołka Poznań. Zaczęli groźniej atakować i zagrażać bramce gnieźnian. Goście strzelali na bramkę w 26 , 29 , 32 , 37 min. Dobrze w bramce Mieszka spisywał się Miłosz Krół , który najlepiej interweniował w 39 min. kiedy obronił w sytuacji  ,,sam na sam ". Do przerwy 0:0.
 
To co działo się na boisku po przerwie było nieprawdopodobne. Początek całkowicie przespany przez gnieźnian ,co skrzętnie wykorzystali gracze Koziołka . W 51 min. wykorzystali przejęcie w środkowej części boiska i po kontrze wyszli na prowadzenie. W 53 min. po rogu i strzale głowa podwyższyli na 0:2. Po kolejnych 3 minutach było już 0:3 dla poznaniaków wykorzystali rzut karny. Po tych ciosach gracze Mieszka wreszcie zaczęli grać piłką trener zareagował zmianami zawodników i coś się ruszyło w grze gnieźnian. W 58 min. po rogu egzekwowanym przez Mateusza Boreckiego celną główką popisał się Mateusz Krupa i było 1:3. Pięć minut później rajd lewą stroną przeprowadził Michał Mól , a jego centrze wykończył Mateusz Borecki i zrobiło sie 2:3. W 75 min. Mieszko wyrównało na 3:3 po akcji aktywnego po zmianie Boro i jego zagraniu gola strzelił Michał Mól. Na minutę przed końcem zrobiło się 4:3 dla gnieźnian najsprytniejszy w polu karnym Koziołka okazał się Kamil Polus i głową  z bliska wykończył akcję Michała Móla. Jak się okazało to nie był koniec emocji, sędzia doliczył 2 min. które okazały sie dramatyczne dla piłkarzy Mieszka. Gracze Koziołka przeprowadzili akcje lewą stroną boiska nasz bramkarz interweniował dalekim wyjściem z bramki i sędzia podyktował kontrowersyjny rzut karny po którym zrobiło się 4;4. Po wznowieniu poznaniacy szybko odzyskali piłkę i przy biernej postawie obrońców przeprowadzili decydującą akcję strzelając na 4:5 tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego.
 
Podsumowując mecz pełen emocji i zwrotów akcji , żal straconych punktów. Gdyby skuteczność w pierwszej połowie gnieźnian była lepsza to końcowy wynik mógł być znacznie lepszy. To dopiero początek rundy , która zapowiada się wyjątkowo ciekawie każdy mecz będzie ważny, więc ,,Panowie " głowy do góry i walczymy dalej.
 
Mieszko Gniezno  -  Koziołek Poznań  4:5 ( 0:0 )    gole: Krupa , Borecki , Mól , Polus
 
Skład Mieszka: Krół - Bednarz , Sekulski , Tymosz , Kozłowski - Nowicki , Klimacki , Krupa , Jakub Goździński , Bartosz Goździński , Mól  rez. Woźniak , Bryska , Karski , Borecki , Polus
 
Mieszko Gniezno rocznik 2001
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,porazka-po-niesamowitym-meczu.html