Porażka rezerw Mieszka Gniezno z KS FAS Fałkowo

W sobotę 10 lutego podopieczni Tomasza Zakrzewskiego, na płycie pełnowymiarowego boiska ze sztuczną nawierzchnią trawiastą przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie, podejmowali zespół KS FAS Fałkowo przygotowujący się do zmagań wiosennych w wielkopolskiej klasie okręgowej Red Box grupie 2. Spotkanie po dość wyrównanym jego przebiegu zakończyło się zwycięstwem drużyny z Fałkowa, która spotkanie z rezerwami Mieszka Gniezno wygrała 3:2. Fałkowianie prowadzeni przez Adama Pawlaka na prowadzenie 1:0 w sobotnim meczu kontrolnym wyszli szybko bo już w 4 minucie po golu zdobytym przez Nikodema Mirka. Pięć minut później w meczu mieliśmy remis 1:1 po golu zdobytym dla rezerw Mieszka Gniezna przez Marcel Góralski uderzeniem z głowy z 6 metra, który wykorzystał wrzuconą piłkę w pole karne gości przez Krystiana Grzeszczaka. Goście z Fałkowa na ponowne prowadzenie 2:1 wyszli w 15 minucie gry kiedy to drugiego gola dla przyjezdnych zdobył Nikodem Mirek. Wynik ten utrzymał się do przerwy przez co KS FAS Fałkowo schodził na nią prowadząc 2:1. Po zmianie stron dla obu zespołów padły po jeszcze jednej bramce. Najpierw zdobyli ją gnieźnianie w 54 minucie doprowadzając nią do ponownego remisu w meczu 2:2. Gola na swoim koncie w ekipie gnieźnieńskiej zapisał Krystian Grzeszczak. Wynik zaś końcowy sobotniego meczu kontrolnego został ustalony w 68 minucie kiedy to fałkowianie zaaplikowaki drużynie rezerw Mieszka Gniezno trzecią bramkę. A że do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie tym samym KS FAS Fakowo pokonało na własnym terenie zespół rezerw Mieszka Gniezno w stosunku 3:2.

Teraz drużynę rezerw Mieszka Gniezno, czeka kolejne spotkanie kontrolne tej zimy. W sobotę 17 lutego gnieźnianie mają zmierzyć się z Lechią Kostrzyn. Czy jednak do tego meczu dojdzie czas pokaże gdyż na tą chwilę drużyna z Kostrzyna jest bez trenera i to trochę komplikuje dojście sobotniego sparingu skutku.

Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl