Na mecz 3. kolejki Superligi hokeja na trawie mężczyzn zespół Startu 1954 Gniezno wyjechał do Gąsawy, gdzie w sobotę, 28 września, byli podejmowani przez LKS Rogowo. Spotkanie rozegrane na Stadionie im. Leszka Białego długo było wyrównane, ale ostatecznie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 5:3.
Rogowianie objęli prowadzenie w 4. minucie kiedy to Jakub Bosacki wbijając piłkę do bramki tuż przy słupku wykorzystał podanie z prawego skrzydła. Siedem minut później Maciej Wejerowski zdobył wyrównującą bramkę najlepiej odnajdując się w zamieszaniu podbramkowym. W 23. minucie gospodarze ponownie objęli prowadzenie. Egzekwowany przez LKS Rogowo "krótki róg" skutecznym strzałem zakończył Przemysław Bernard. W 36. minucie wyrównującą bramkę zdobył Gracjan Jarzyński. Gospodarze jednak odpowiedzieli natychmiast szybkim kontratakiem i ładnym trafieniem po strzale bekhendem Karola Przywary. Ten sam zawodnik w 47. minucie podwyższył na 4:2, a pięć minut później piątą bramkę dla LKS zdobył Szymon Pilaczyński. Gnieźnianie starali się odrabiać straty, ale zdołali tylko raz pokonać bramkarza rywali. W 56. minucie Hubert Czaiński ustalił wynik meczu na 5:3.
Radosław Kossakowski / foto archiwum
