Koszykarki TS Basket Gniezno rocznika 2006/2007 maja za sobą kolejne spotkanie mistrzowskie w ramach Ligi Koszykówki U17.
W niedzielę 31 października po dwóch porażkach z rzędu i ostatnim wygranym spotkaniu młodych koszykarek TS Basket Gniezno rocznika 2006/2007. Tym razem podopieczne Andrzeja Drygały udały się do Poznania gdzie były podejmowane w czwartym meczu sezonu 2021/2022 przez aktualnego Mistrza Polski U17 zespół miejscowego MUKS-u. Sobotni mecz z MUKS Poznań dla młodych koszykarek z grodu Lecha był dla nich nie lada wyzwaniem. Miała być z strony podopiecznych Andrzeja Drygały walka i była. Nie miało być wiele błędów i...niestety były. I to ich zbyt duża ilość zaważyła na końcowym wyniku meczu, które TS Basket przegrał zbyt wysoko bo aż 40:84. Na tak wysoką porażkę złożyła się też bolesna kontuzja Nadii Wiśniewskiej, faulowanej przy rzucie na początku meczu. Przez to zawodniczka TS Basket Gniezno większość meczu musiała obserwować z poziomu ławki. Niestety do mistrzowskiego poziomu sporo brakowało sędziom, którzy nie zauważali ostrej gry naszych rywalek. Oczywiście, MUKS wygrałby zasłużenie bez pomocy arbitrów. Ale odzywki typu "nic się nie stało" do 15-letnich dziewczyn, które płaczą po otrzymaniu ciosu łokciem w nos, czy "graj, nie gadaj" przy zgłaszaniu przytrzymywania oburącz przez rywalkę, chluby tym arbitrom nie przyniosą. Przegrana 40:84 z tak silnym rywalem wstydu nie przynosi. Dla młodych koszykarek z grodu Lech to kolejny element nauki. Teraz basketki mają 2 tygodnie na wyleczenie urazów i przygotowanie do kolejnych meczy.
Kolejne spotkanie mistrzowskie w ramach Ligi Koszykówki U17 zespół TS Basket Gniezno, rozegra 13 listopada we własnej hali przy ulicy Jolenty kiedy to podejmować będzie ekipę Lidera Biofarm Swarzędz.
Źródło – TS Basket Gniezno + foto