Przy zielonym stoliku najlepsza tym razem okazała się para S.Michałowski – P. Siwiński

2016-03-09

W pierwszym marcowym (7.03) turnieju brydżowym par, który rozegrany został w restauracji „Nest” przy ulicy Sobieskiego 20 wzięło udział 16 par reprezentujących ośrodki brydżowe w Gorzowie, Poznaniu, Rogowie, Trzemesznie, Wrześni i Gnieźnie.

Uczestniczące w turnieju pary rozegrały na punkty meczowe „IMPy” 26, bardzo ciekawych rozdań.  Sposób liczenia zapisu w turnieju na punkty meczowe w zasadniczy sposób różni się od tego jak liczymy wyniki w turnieju na zapis maksymalny. Okazuje się, że odmienna metoda obliczania wyników powoduje, że wiele osób powie nawet, że "maksy" to inny brydż niż "IMP-y". Odmienna strategia gry powoduje, że w obu turniejach zawodnicy często decydują się z takimi samymi kartami licytować wręcz inne kontrakty oraz inaczej je rozgrywać. Tutaj wyraźnie zaznaczy się przewaga doświadczonych graczy nad początkującymi.
Turniej na IMP-y (ang. International Match Points) jest bardziej zrozumiały dla początkującego gracza, którego wcześniejsze doświadczenia z brydżem najczęściej dotyczyły towarzyskiej gry w kółku.
Taktyka, strategia, licytacja i rozgrywka w turnieju na IMP-y jest inna aniżeli w turnieju na marsy.
 
W turnieju na zapis meczowy należy licytować podlimitowe końcówki, szczególnie w założeniach popartyjnych. Po prostu zysk za wygranie końcówki jest większy niż potencjalna strata.
Bardzo istotne jest stosowanie zasad bezpiecznej rozgrywki, najważniejsze jest, bowiem wygranie licytowanego kontraktu, nadróbki w odróżnieniu od gry na „maksy” są mało istotne. Za wszelką cenę trzeba starać się obłożyć kontrakt grany przez przeciwnika, nie podejmować zbędnego ryzyka większej „obkładki” kosztem ewentualnego wypuszczenia kontraktu.
 Najwięcej jednak emocji przy zielonym stoliku przysparzają gry premiowe – szlemiki i szlemy, których w tym turnieju niestety zabrakło.  Pierwsze miejsce w tym ciekawym i pełnym emocji turnieju zajęła para Stanisław Michałowski (niezrzeszony) – Paweł Siwiński (Kart-El Gorzów), która zdobyła 73.4 punktów i zdecydowanie pokonała pozostałych uczestników tego turnieju. Drugą lokatę z dorobkiem 38,7 punktów zajął  duet Jan Jarmuż – Janusz Reisner (Forta GOK Rogowo) a trzecie z dorobkiem 31,6 punktów  niezrzeszona para Robert Góralczyk – Mirosław Jankowski. Czwarte miejsce z rezultatem 18,80 punktów zajął duet Leszek Nowakowski (Forta) – Leszek Waszak (Vehikuł Czasu Gniezno)) a piąte z dorobkiem 11,5 punktów niezrzeszona para Maria Kaźmierska – Wojciech Kus. Szóste miejsce nagrywając 9,7 punktów zajęła para Stanisław Kowalczewski  – Remigiusz Szymczak (PAB Poznań). Siódmą lokatę nagrywając 7,2 punktów zajęła para Jacek Gronowski (Vehikuł Czasu) – Wojciech Kordys (niezrzeszony) a ósmą  z dorobkiem 6,9 punktów niezrzeszony duet Czesław Jochemski – Andrzej Klimuk. 
 
Kolejny turniej brydżowy par – będzie to IV edycja Korespondencyjnych Mistrzostw Polski - rozegrany zostanie w najbliższy poniedziałek 14 marca 2016 roku o godzinie 17 w restauracji „Nest”. Uczestnicy tego turnieju będą mogli porównać swoje wyniki z ponad 700 parami uczestniczącymi w tym bardzo popularnym w naszym kraju turnieju. Do udziału w turnieju zapraszamy wszystkich znających zasady gry w brydża a zwłaszcza studentów gnieźnieńskich uczelni oraz tych brydżystów, którzy swego czasu grywali w brydża w czasie szkolnym i studenckim. 
 
Roman Kujawski 
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,przy-zielonym-stoliku-najlepsza-tym-razem-okazala-sie-para-smichalowski.html