Przy zielonym stoliku tym razem najlepsza okazała się para z wrzesińskiego WKBS – R. Szamałek i W. Zimniak

2015-03-31

W ostatnim marcowym turnieju brydżowym par, który rozegrany został w restauracji „Nest” przy ulicy Sobieskiego 20 wzięło udział 12 par.

Uczestniczące w turnieju pary rozegrały na punkty meczowe 27, bardzo ciekawych rozdań.  Sposób liczenia zapisu w turnieju na punkty meczowe w zasadniczy sposób różni się od tego jak liczymy wyniki w turnieju na zapis maksymalny. Okazuje się, że odmienna metoda obliczania wyników powoduje, że wiele osób powie nawet, że "maksy" to inny brydż niż "IMP-y". Odmienna strategia gry powoduje, że w obu turniejach zawodnicy często decydują się z takimi samymi kartami licytować wręcz inne kontrakty oraz inaczej je rozgrywać. Tutaj wyraźnie zaznaczy się przewaga doświadczonych graczy nad początkującymi.
 
Turniej na IMP-y (ang. International Match Points) jest bardziej zrozumiały dla początkującego gracza, którego wcześniejsze doświadczenia z brydżem najczęściej dotyczyły towarzyskiej gry w kółku. Taktyka, strategia, licytacja i rozgrywka w turnieju na IMP-y jest inna aniżeli w  turnieju na „maksy”.
 
W turnieju na zapis meczowy należy licytować podlimitowe końcówki, szczególnie w założeniach popartyjnych. Po prostu zysk za wygranie końcówki jest większy niż potencjalna strata. Nie należy jednak licytować wątpliwych szlemików i szlemów, gdyż straty wynikające z niezrealizowania tych zapowiedzi są bardzo kosztowne.  Bardzo istotne jest stosowanie zasad bezpiecznej rozgrywki, najważniejsze jest, bowiem wygranie licytowanego kontraktu, nadróbki z odróżnieniu od gry na „maksy” są mało istotne. Należy jednak za wszelką cenę starać się obłożyć kontrakt grany przez przeciwnika, nie podejmować zbędnego ryzyka większej obkładki kosztem ewentualnego wypuszczenia kontraktu.
 
Najwięcej jednak emocji przy zielonym stoliku przysparzają gry premiowe - szlemiki i szlemy. Niestety i w tym turnieju było ich niewiele.  
Pierwsze miejsce w tym ciekawym i pełnym emocji turnieju zajęła doświadczona para z wrzesińskiego WKBS, Ryszard Szamałek – Wojciech Zimniak, która zgromadziła 48,3 punktów. Drugą lokatę z dorobkiem 45,70 punktów zajął duet Mieczysław Łebedyński – Piotr Stefański (Lokator Gniezno). Trzecie miejsce z rezultatem 42,90 punktów zajęła para Budowlanych Poznań Roman Kujawski – Marek Wojciechowski. Czwarte miejsce nagrywając 31,40 punktów zajął duet Zbigniew Hęćka – Jerzy Pawełczak (PAB Poznań, Trzemeszno). Piątą lokatę z dorobkiem 27  punktów wywalczył duet Forty Rogowo, Robert Górny – Rajmund Wiśniewski a szóstą z dorobkiem 26,70 punktów niezrzeszony duet Robert Góralczyk – Mirosław Jankowski. 
 
Kolejny turniej brydżowy par na zapis maksymalny rozegrany zostanie wyjątkowo w najbliższy wtorek 7 kwietnia 2015 roku o godzinie 17,15 w restauracji „Nest”. Do udziału w turnieju zapraszamy wszystkich znających zasady gry w brydża a zwłaszcza studentów gnieźnieńskich uczelni oraz tych brydżystów, którzy swego czasu grywali w brydża w czasie szkolnym i studenckim. 
 
Roman Kujawski  
 
 
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,przy-zielonym-stoliku-tym-razem-najlepsza-okazala-sie-para-z.html