Przygoda Mieszka Gniezno z Pucharem Polski szczebla wojewódzkiego zakończona

2022-03-30

W środę 30 marca na płycie boiska przy ulicy Strumykowej 8 w Gnieźnie, doszło do bardzo ciekawej potyczki piłkarskiej.

Tego dnia zespół seniorów Mieszka Gniezno , na codzień walczący o punkty ligowe w wielkopolskiej IV lidze ARTBUD w ramach finału 1/16 Pucharu Polski szczebla wojewódzkiego podejmował zespół Jaroty Jarocin występujący w rozgrywkach III ligi grupy 2.

Przypomnijmy że oba zespoły okazję ostatni raz miały z sobą walczyć na zielonej murawie o punkty mistrzowskie na poziomie 3 ligi grupy 2 w pamiętnym sezonie 2020/2021. Jak pamiętamy po zakończonym właśnie tym sezonie zespół seniorów Mieszka Gniezno zostało zdegradowany zajmując ostatnie miejsce w ligowej tabeli do zmagań piłkarskich w sezonie 2021/2022 na poziomie IV ligi. Z kolei Jarota Jarocin, mimo że wspólnie z Mieszkiem Gniezno, walczyła w grupie spadkowej o utrzymanie się w następnym sezonie w gronie trzecioligowców miało więcej szczęścia i jarocinianie zajmując 12 miejsce utrzymali swój byt ligowy w przeciwieństwie do zespołu z Pierwszej Stolicy Polski. W rozegranych dwóch meczach sezonu 2020/2021 pomiędzy Mieszkiem Gniezno a Jarotą Jarocin, w obu przypadkach górą byli ci drudzy. W pierwszy meczu rundy sezonu zasadniczego 10 października 2021 roku Jarota Jarocin ograła zespół Mieszka Gniezno na swoim trenie 2:0 z kolei w rewanżu, do którego doszło 3 czerwca 2021 w Jarocinie również górą okazali się piłkarze Jaroty wygrywając spotkanie zdecydowanie aż 7:0.  

Tamte spotkania piłkarskie z rozgrywek trzecioligowych z sezonu 2020/2021 pomiędzy Mieszkiem Gniezno a Jarotą Jarocin to już historia. Wszyscy przed rozpoczęciem środowego meczu zadawali sobie pytanie jak będzie tym razem nie w zmaganiach ligowych lecz w spotkaniu finałowym 1/16 Pucharu Polski szczebla wojewódzkiego czy drużynie Mieszka Gniezno uda się wyeliminować trzecioligowca z dalszych zmagań pucharowych. Cichym faworytem tej potyczki piłkarskiej był zespół Mieszka Gniezna, który do tego meczu przystąpił z pozycji wicelidera wielkopolskiej IV ligi ARTBUD i spotkanie rozgrywał na własnym trenie i przed własną publicznością. Z drugiej zaś strony sztab szkoleniowy Mieszka Gniezno, zdawał sobie sprawę iż trzecioligowiec z Jarocina, na pewno gnieźnianom postawi wysoką poprzeczkę i mecz będzie chciał rozstrzygnąć na swoją korzyść. Ostatecznie w spotkaniu, które miało bardzo wyrównany przebieg zakończyło się zwycięstwem Jaroty Jarocin w stosunku 1:0, która tym samym zapewniła sobie dalszy udział w rozgrywkach Pucharu Polski szczebla wojewódzkiego.

Co do samej potyczki piłkarskiej pomiędzy Mieszkiem Gniezno a Jarotą Jarocin. To na murawie nie było widać różnicy pomiędzy czwartoligowcem a trzecioligowcem. Podopieczni trenera Przemysława Urbaniaka, od pierwszych minut walczyli na całym boisku przy ulicy Strumykowej 8 w Gnieźnie o piłkę co było niewątpliwie dużym zaskoczeniem dla przeciwnika występującego o klasę wyżej w rozgrywkach piłkarskich. Pierwsze piętnaście minut pierwszej połowy to szybka gra w wykonaniu obu drużyn akcje przenosiły się z jednej bramki pod drugiej a co za tym idzie żadna z drużyn w tym okresie gry nie wypracowała się zdecydowanej przewagi. Dopiero w po tym okresie wyrównanej gry gnieźnianie trochę przydusili. Efektem  optycznej przewagi gnieźnian było kilka wypracowanych sytuacji strzeleckich po, których mogły paść bramki dla biało-niebieskich. Pierwszą z takich akcji odnotowaliśmy w 17, kiedy to na strzał z dystansu na bramkę Jaroty z około 20 metra w ekipie Mieszka zdecydował oddać Krzysztof Wolkiewicz. Próba pokonania golkipera z Jarocina - Karola Drażdżewskiego zakończyła się jednak niepowodzenie gdyż piłka uderzona przez Wolkiewicza minęła o centymetry poprzeczkę Jaroty. Dwie minuty później Wolkiewicz zmarnował chyba najlepszą sytuację w pierwszej połowie na wyprowadzenie Mieszka na jednobramkowe prowadzenie. Po szybkiej kontrze biało-niebieskich i dograniu piłki w polu karnym Jaroty przez Tomasza Kaźmierczaka do pomocnika Mieszka Gniezno, ten znalazł się w sytuacji sam na sam  z golkiperem Jaroty – Karolem Drażdżewskim. Z tej konfrontacji zwycięsko jednak wyszedł bramkarz przyjezdnych gdyż wybronił piłkę uderzoną z 5 metra przez Wolkiewicza. Goście dopiero w 28 minucie poważnie zagrozili bramce gnieźnieńskiej. Po wykonywanym rzucie wolny w ogromnym zamieszaniu w polu karnym gnieźnian piłkę z najbliższej odległości próbował umieścić strzałem z około 6 metra w ekipie Jaroty – Szymon Bogaczyk. Na szczęście od uraty gola zespół Mieszka uratował golkiper Patryk Szafran, który staną na wysokości zadania broniąc strzał Bogaczyka. Wynik do końca pierwszej połowy nie uległ zmianie chociaż jeden jak i drugi zespół stwarzał sobie okazje strzeleckie do zdobycia bramki. W tym układzie oba zespoły schodziły na przerwę notując wynik bezbramkowy.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Mieszkowcy od pierwszych minut drugiej połowy walczyli z trzecioligowcem o piłkę jak równy z równym. To jednak piłkarze z Jarocina w 65 minucie gry jako pierwsi groźnie zagrozili bramce gnieźnieńskiej. Krzysztof  Bartoszk znalazł się w sytuacji sam na sam po szybkiej akcji całej drużyny z Jarocina z golkiperem Mieszka – Patrykiem Szafranem. Bramkarza Mieszka w tej sytuacji wykazał się niezwykle dużym kunsztem broniąc uderzoną piłkę w przeciwległy róg swojej bramki z około 6 metra przez Bartoszaka ratując tym samym swój zespół przed utratą gola. W 71 minucie golkiper Mieszka był już bezradny i był zmuszony wyjmować piłkę z własnej bramki. Goście wykonywali rzut rożny. Piłkę w pole karne Mieszka zacentrował Sebastian Kamiński a piłkę do bramki gnieźnieńskiej celnym uderzeniem głową skierował w ekipie Jaroty – Jędrzej Ludwiczak, któremu asystował przy zdobyciu bramki Krzysztof Bartoszak. Bramka zdobyta przez Ludwiczka dała prowadzenie Jaroty Jarocin 1:0. Jak się później okazało był to jedyny gol zdobyty w całym środowym meczu, mimo że goście kilkakrotnie do końca drugiej połowy mogli podwyższyć swoje prowadzenie. Co do gnieźnian, to podopieczni Przemysława Urbaniaka nie załamali się po straconej bramce i grali w dalszych minutach swoje starając się doprowadzić do wyrównania stanu meczu. I mimo stwarzanych sytuacji strzeleckich biało-niebiescy nie dopięli swego i spotkanie zakończyło się wygraną Jaroty Jarocin w stosunku 1:0 co dało awans temu zespołowi do dalszych zmagań pucharowych szczebla wojewódzkiego. Mimo przegranej Mieszka Gniezno, w środowym meczu pucharowym z Jarotą  Jarocin i odpadnięcia z tej rywalizacji piłkarskiej to można śmiało stwierdzić iż podopieczni Przemysława Urbaniaka z trzecioligowcem rozegrali bardzo dobre spotkanie.

A już w sobotę 2 kwietnia zespół Mieszka Gniezno, powróci do zmagań ligowych. Tego dnia bowiem o godzinie 14.00 biało-niebiescy podejmą na boisku przy ulicy Strumykowej 8 w Gnieźnie zespół SKP Słupca.

Skład Mieszka Gniezno: Patryk Szafran, Adrian Franczak, Michał Steinke, Michał Mól (61’ Jakub Poterski), Łukasz Bogajewski, Tomasz Bzdęga, Kacper Zimmer, Tomasz Kaźmierczak  (85’ Jakub Hoffmann), Miłosz Brylewski (85’ Nikodem Szociński), Krzysztof Wolkiewicz, Damian Garstka

Roman Strugalski + foto - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,przygoda-mieszka-gniezno-z-pucharem-polski-szczebla-wojewodzkiego-zakonczona.html