W weekend 6-7 marca pięć zespołów z powiatu gnieźnieńskiego – trzy z wielkopolskiej V ligi Red Box oraz dwa z wielkopolskiej klasy okręgowej Red Box, pierwszymi meczami ligowymi zainaugurowali rundę sezonu 2020/2021.
W połowie marca natomiast do boku o punkty ligowe w rundzie rewanżowej przystąpią pozostałe pięć drużyn a mianowicie trzy w wielkopolskiej klasie A PROTON grupie 3 oraz wielkopolskiej klasie B PROTON grupie. Drużyny piłkarskie reprezentujący nasz powiat gnieźnieńskiej w tych ligach piłkarskich nadal intensywnie przygotowują się do inauguracji wiosennej ciężko trenując pod okiem swoich trenerów a co za tym idzie rozgrywają mecze kontrolne. Po niżej prezentujemy wyniki spotkań meczy sparingowych jakie w weekend 6-7 marca rozegrały drużyny z powiatu gnieźnieńskiego.
Wielkopolska klasa A PROTON grupa 3:
Formaton Piast Łubowo – Pogoń II Mogilno 3:3.
Remisem 3:3 zakończyła się niedzielna potyczka piłkarska 7 marca, w której Formaton Piast Łubowo zmierzyły się w Trzemesznie na płycie boiska z sztuczną nawierzchnią z zespołem rezerw Pogoni Mogilno, przygotowującym się do rozgrywek klasy okręgowej grupy 2 kujawsko-pomorskiej strat której zaplanowano n 13-14 marca. W spotkaniu, które miało bardzo wyrównany przebieg a prowadzenie z jednej drużyny na drugą przechodziło w krótkim odstępie czasowym gole dla Formatonu Piast Łubowo zdobyli Mariusz Jabkiewicz, Karol Zwolenkiewicz i Dawid Zięba. Z kolei dla rezerw Pogoni Mogilno po golu na swoim koncie zapisali Mikołaj Lisek, Mateusz Jankowski i Maciej Konieczka.
LKS Grochowiska Książe - WKS Owieczki 0:5 (0:4)
Podobnie jak Formaton Piast Łubowo swoje kolejne spotkanie kontrolne tej zimy w niedziele 7 marca rozegrał inny przedstawiciel z naszego powiatu występujący w taj samej klasie piłkarskiej i grupie mowa tutaj o zespole WKS Owieczki. ,,Ocwe” tego dnia podejmowani byli w meczu wyjazdowym przez przedstawiciela bydgoskiej klasy B zespół LKS Grochowiska Książe. Spotkanie zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem WKS Owieczek w stosunku 5:0 po dwóch golach zawodników Testowanych tyleż samo Dawida Cieciura oraz bramce Patryka Mendyka.
Wielkopolska klasa B PROTON grupa 4
GKS Gułtowy - Fara Pelikan Żydowo 1:3
Piłkarze Fary Pelikan Żydowo na kolejny mecz kontrolny tej zimy w ramach przygotowań do rundy wiosennej sezonu 2020/2021 udali się w niedziele 7 marca do Gułtów gdzie podejmowani byli przez zespół miejscowego GKS. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Fary Pelikan Żydowo w stosunku 3:1, a wynik tej potyczki piłkarskiej został ustalony do przerwy. W drugiej połowie jednej jak i drugiej drużynie nie udało się zdobyć już goli. Bramki dla Fary Pelikan Żydowo zdobyli Łukasz Sieczkarek, Bartosz Kaczmarek i Dawid Rożewski. Dla pokonanych gola honorowego zdobył Mikołaj Błazykowski.
Pogrom Luboń - Wełnianka Kiszkowo 4:3
Niestety, nie udało się zwyciężyć w sobotnim meczu kontrolnym 6 marca drużynie Wełnianki Koszkowa, która tego dnia mierzyła się na wyjeździe z Pogromem Luboń, występującemu w A-klasie. Spotkanie po dość jego interesującym przebiegu zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 4:3. Początek meczu to głównie przewaga przyjezdnych, którzy zaznaczyli ją golem w 23. minucie spotkania autorstwa Dawida Kubiaka. Po 11. minutach udało nam się jednak wyrównać po golu z rzutu karnego, wypracowanego i wykorzystanego przez Krzysztofa Podlewskiego, który zanotował wczoraj już 4 trafienie w tym roku. Druga część pierwszej połowy przebiegała raczej wyrównanie i mimo kilku akcji wynik nie uległ zmianie.
Druga połowa rozpoczęła się szybkim drugim golem Dawida Kubiaka po błędzie w defensywie. Od tego momentu zawodnicy z Lubonia starali się zwiększyć prowadzenie, lecz defensywa Wełnianki dzielnie odpierała kolejne ataki. W 66. minucie do piłki, otrzymanej od Krzysztofa Podlewskiego doszedł Maciej Występski, który rajd w pole karne przeciwnika zamienił na gola. Następnie po błędzie obrońcy Pogromu w 77. minucie swoją obecność zaznaczył Sebastian Żelazny i udało nam się pierwszy raz wyjść na prowadzenie w tym meczu. Rywale nie pozostali nam dłużni i po utracie dwóch goli ruszyli ponownie do ofensywy. Niestety zmęczona już obrona Wełnianki nie była tak szczelna jak wcześniej i kiszkowianie stracili dwie bramki w samej końcówce spotkania. Hat-trick skompletował Dawid Kubiak, a swój błąd z 77. minuty zrekompensował Przemysław Latosi.
Mimo porażki wszyscy zawodnicy Wełnianki Kiszkowo pokazali się z dobrej strony. Tanio skóry nie sprzedali mimo pojedynku z rywalem z wyższej klasy rozgrywkowej.
Następny mecz Wełnianka Kiszkowo rozegra w niedzielę, 14 marca o godzinie 14.00 w Łopuchowie, mając za przeciwnika zespół miejscowego Klubu Sportowego.
Opracowanie z pomocom feacbooka klubów Roman Strugalsk/ foto rezerwy Pogoni Mogilno