Remis Fary Pelikan Żydowo porażka Wełnianki Kiszkowo

2016-05-30

Dwa zespoły z powiatu gnieźnieńskiego Wełniaka Kiszkowo oraz Fara Pelikan Żydowo, rywalizujący o punkty w rozgrywkach poznańskiej klasie B grupie 1, mają za sobą 19. kolejkę ligową a 8 z rundy rewanżowej trwającego sezonu 2015/2016.

W sobotę 28 maja o kolejne punkty ligowe walczyli na własnym trenie piłkarze Fary Pelikan Żydowo, podejmując zespół Meblorza Swarzędz. Dzień później w niedzielę 29 maja swoje spotkanie rozegrali piłkarze Wełnianki Kiszkowo, którzy w meczu wyjazdowym zmierzyli się z liderem tych rozgrywek Kłosem II Zaniemyśl. Miniony weekend dla naszych zespołów okazał się niezbyt udany gdyż obie drużyny wywalczyły zaledwie jeden punkt zapisując na swoim koncie porażkę oraz remis.

Fara Pelikan Żydowo remisuje bezbramkowo u siebie remisuje z Meblorzem Swarzędz

Remisem bezbramkowym oraz podziałem punktów w ligowej zakończyło się sobotnie spotkanie z udziałem drużyny Fary Pelikan Żydowo, która na własnym terenie podejmowała zespół Meblorza Swarzędz. Podopieczni Bogdana Kozłowskiego, na swoją korzyść inkasują przy okazji komplet trzech punktów mogli rozstrzygnąć to spotkanie w pierwszej połowie w 30 minucie. Faulowany wtedy był w polu karnym gości Michał Kasprzaki a sędziemu prowadzącemu to spotkanie nie pozostało nic innego jak podyktować rzut karny na korzyść Żydowa. Okazję na wyprowadzenie swojej drużyny na jednobramkowe prowadzenie  zmarnował jednak Dawid Łucki, który piłkę zamiast do bramki rywala posłał wprost w jej słupek. Kolejna okazję w pokonaniu bramkarza przyjezdnych żydowianie zmarnowali już w końcówce drugiej połowy meczu. W 90 minucie Dawid Małecki, znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem Swarzędza. Pomocnik gospodarzy próbował przelobować z 8 metra golkipera gości jednak ta sztuka się mu nie udała gdyż piłka minęła słupek bramki swarzędzan i wyszła poza plac gry. Wynik bezbramkowy utrzymał się do końca i Fara Pelikan Żydowo, po tej potyczce piłkarskiej zamiast trzech punktów zainkasowała na swoim tylko jedno oczko.  

Skład Fary Pelikan Żydowo: Alan Piechowiak, Karol Niemczewski, Dawid Sowiński, Krystian Małecki, Bartosz Wejerowski, Michał Kasprzak, Krzysztof Lewandowski, Dawid Małecki, Dawid Łucki (46’ Dawid Różewski), Sławomir Stefaniak, Sebastian Baran (70’ Przemysław Różański)

Kolejny mecz zespół Fary Pelikan Żydowo, rozegra w najbliższą niedzielę 5 maja, kiedy to w meczu wyjazdowym o godzinie 11.00 zmierzy się z zespołem Antaresu Zalasewo.

Punkty pozostały w Zaniemyślu

O ile w miarę w dobrych nastrojach do szatni po sobotnim meczu schodzili piłkarze Fary Pelikan Żydowo, nie można tego powiedzieć o zawodnikach drużyny Wełnianki Kiszkowo, która w niedzielę z placu gry schodziła pokonana. Podopieczni Piotra Wojnowskiego, zajmujący drugie miejsce w ligowej tabeli zmierzyli się z liderem swojej grupy rezerwami Kłosa Zaniemyśl. Spotkanie na szycie ligowej tabeli po dość wyrównanym jego przebiegu zakończyło się jednak porażką Wełnianki Kiszkowo, która uległa rezerwom Kłosa Zaniemyśl w stosunku 4:1. Porażka Wełniaki Kiszkowo ww Zaniemyślu, spowodowała to że została przerwana passa pięciu zwycięstw z rzędu tej drużyny w rundzie wiosennej. A jak do tego doszło że kiszkowianie do domu wrócili z tarcza. Otóż gospodarze wzmocnieni przed tym meczem kilkoma zawodnikami z pierwszej drużyny, po pierwszej połowie prowadzili już 2:0 a piłkę z własnej bramki golkiper Wełnianki Kiszkowo, zmuszony był wyjmować po celnych trafieniach zawodników gospodarzy w 32 oraz 44 minucie. Wcześniej kiszkowianie zmarnowali dwie wyborne okazje do zdobycia bramki kontaktowej. Na początku meczu w 4 jego minucie sytuację sam na sam z golkiperem gospodarzy zmarnował Krzysztof Brzeziński a w 15 minucie meczu z 10. metra piłkę obok słupka miejscowych posłał Sławomir Kasprzak. O pierwszej porażce w rundzie wiosennej drużyny z Kiszkowa, zadecydował druga połowa niedzielnego meczu. Gospodarze w tej części spotkania zaaplikowali kiszkowianom kolejne dwa gole tracąc przy okazji zaledwie jednego. Jedyna bramka dla Wełniaki Kiszkowo, w drugiej połowie została zdobyta w 55 minucie. Autorem jej okazał się Marcin Zamiara, który po wymanewrowaniu obrońców gospodarzy piłkę w bramce rezerw Kłosa Zaniemyśl umieścił strzałem z 10. metra. Golem tym Zamiar zmniejszył prowadzenie miejscowych do 2:1. Kolejne jedna bramki były już autorstwa piłkarzy z Zaniemyśla, którzy pokonując golkipera z Kiszkowa – Karola Zdanowskiego w 66 oraz 90 minucie meczu ustalili końcowy wynik tej potyczki piłkarskiej na 4:1 dla rezerw Kłosa. Na koniec należy nadmienić iż Wełnianka Kiszkowo, niedzielny mecz kończyła w 10. w następstwie dwóch żółtych kartek ukarany został przez sędziego prowadzącego ten mecz czerwoną kartka Damian Zamiara, który musiał opuścić plac gry.

Skład Wełnianki Kiszkowo: karol Zdanowski, Roebert Babrakowski, Bartłomiej Szmydke, Błażej Robakowski, marek Raith (46 Maciej Lisecki), Marcin Zamiara, Łukasz Kołodziejski, Mateusz Krawczyk, Kamil Kupidura (60’Szymon Burgiel), Sławomir Kasprzak, Krzysztof Brzeziński (75’Piotr Borowski)

Następne spotkanie Wełnianka Kiszkowo, rozegra w niedziele 5 czerwca na własnym trenie podejmując o godzinie 17.00 zespół FC Poznań.

Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,remis-fary-pelikan-zydowo-porazka-welnianki-kiszkowo.html