Mecz zakończył się zdecydowanym trzysetowym zwycięstwem gnieźnian. W przeciwieństwie jednak do ubiegłotygodniowego spotkania w Trzciance, kiedy to podopieczni Adriana Paczyńskiego wręcz zdeklasowali rywali tym razem drużyna z Murowanej Gośliny zwłaszcza w pierwszym secie stawiła dosyć spory opór. Ostatecznie jednak gnieźnianie wygrali tę partię do 19, a dwie kolejne zakończyły się jeszcze bardziej zdecydowanymi zwycięstwami. Gnieźnianie przewyższali rywali niemal w każdym elemencie gry, chociaż trener Paczyński studził po meczu entuzjazm twierdząc: - W naszych poczynaniach wciąż można dostrzec wiele błędów i niedociągnięć. Cały czas musimy pracować nad tym, żeby je wyeliminować. Mocną stroną naszej drużyny jest na pewno blok i gra środkiem. Na razie nie występujemy jeszcze w optymalnym składzie, ale do każdego kolejnego meczu podchodzimy z bojowym nastawieniem i wiarą w sukces.
Gnieźnianie zajmują pierwsze miejsce w grupie I wielkopolskiej III ligi. Na kolejny mecz biało-czerwoni wyjadą w najbliższą sobotę do Czarnkowa, gdzie zmierzą się z tamtejszą Notecią.
KS Gniezno - UKS ZieloneWzgórza 3: (25:19, 25:16, 25:14)
Skład KS Gniezno: Mateusz Tomaszewski, Michał Paniączyk, Michał Sadowski, Andrzej Stankowski, Paweł Madziewicz, Łukasz Porosa, Maciej Janicki (libero), Marcin Cieślewicz, Wojciech Giszczyński, Alan Piechowiak, Krystian Jałoszyński, Jan Lisek.
Radosław Kossakowski+foto
Gnieźnianie zajmują pierwsze miejsce w grupie I wielkopolskiej III ligi. Na kolejny mecz biało-czerwoni wyjadą w najbliższą sobotę do Czarnkowa, gdzie zmierzą się z tamtejszą Notecią.
KS Gniezno - UKS ZieloneWzgórza 3: (25:19, 25:16, 25:14)
Skład KS Gniezno: Mateusz Tomaszewski, Michał Paniączyk, Michał Sadowski, Andrzej Stankowski, Paweł Madziewicz, Łukasz Porosa, Maciej Janicki (libero), Marcin Cieślewicz, Wojciech Giszczyński, Alan Piechowiak, Krystian Jałoszyński, Jan Lisek.
Radosław Kossakowski+foto
