Remis i porażka beklasowców

2015-10-24

Dwie drużyny z powiatu gnieźnieńskiego Fara Pelikan Żydowo oraz Wełnianka Kiszkowo, walczące o punkty ligowe w rozgrywkach poznańskiej B klasy grupy 1.w sobotę 24 października rozegrały kolejne swoje spotkania mistrzowskie. Nasze zespoły w IX kolejce ligowej zapisały na swoim koncie remis oraz porażkę.

Druga z rzędu przegrana Wełnianki Kiszkowo
 
Jako pierwsi do walki o ligowe punkty w samo południe 24 października przystąpili piłkarze Wełnianki Kiszkowo, którzy byli podejmowani w spotkaniu wyjazdowym przez zespół Poznania FC. Kiszkowianie sobotniego meczu nie zaliczą do udanego. Po ostatniej porażce na własnym trenie z Kłosem II Zaniemyśl w stosunku 3:2. Podopieczni Piotra Wojnowskiego doznali drugiej porażki z rzędu przegrywając mecz  z Poznaniem FC również w stosunku 3:2. 
Gospodarze prowadzenie 1:0 w meczu objęli w 25minucie, mimo że w 10 minucie spotkania to kiszkowanie mogli prowadzić jedną bramką gdyby po strzale z 5 metra w wykonaniu Mateusza Kasprzaka piłka wpadała do bramki miejscowych a nie trafiła w spojenie słupka z poprzeczką. Pozostałe cztery gole obie drużyny zdobyły już w drugiej połowie sobotniego meczu. Najpierw gospodarze w 60 minucie podwyższyli swoje prowadzenie na 2:0.W 70 minucie  kiszkowianie dopiero zdobyli gola kontaktowego zmniejszającego zarazem prowadzenie Poznania FC do 2:1. Autorem bramki w zespole z Kiszkowa okazał się Błażej Robakowski, który wykorzystując podanie od Marcina Zamiara, celnie umieścił piłkę w bramce gospodarzy z 7 metra. Pięć minut po zdobyciu gola kontaktowego czyli w 75 minucie kiszkowianie stracili gola numer trzy, po którym przegrywali z Poznaniem FC już 3:1. Trzy minuty jednak później podopiecznym Piotra Wojnowskiego udało się zdobyć drugą bramkę, po której ponownie zmniejszyli prowadzenie poznaniaków do 3:2. Mimo jeszcze kilu sytuacji do zdobycia gola przez piłkarzy Wełnianki Kiszkowo, wynik meczu nie uległ już zmianie i Poznań FC wygrał sobotnie spotkanie w stosunku 3:2. 
 
Skład Wełnianka Kiszkowo: Karol Zdanowski, Krzysztof Leśny, Radosław Przybyłowicz, Błażej Robakowski, Kamil Kupidura, Marcin Zamiara, Bartłomiej Szmydke, Dawid Jeżewski, Mateusz Krawczyk, Piotr Borowicz, Wojciech Ludwiczak. 
 
Następne spotkanie Wełnianka Kiszkowo rozegra dopiero 8 listopada, kiedy to u siebie o godzinie 14.00 podejmować będzie zespół GKS Gułtowy.  
 
Fara Pelikan Żydowo podzieliła się punktami 
 
W zgoła innych nastrojach niż piłkarze Wełnianki Kiszkowo, swój mecz sobotni 24 października kończyli zawodnicy Fary Pelikan Żydowo. Podopieczni Bogdana Kozłowskiego, bowiem po dość przeciętym spotkaniu zremisowali na własnym boisku z ekipą Antaresu Zalasewo w stosunku 1:1 przez co oba zespoły podzieliły się punktami w ligowej tabeli. Pierwsi na prowadzenie 1:0 i to bardzo szybko bo już w 1 minucie meczu wyszli piłkarze z Żydowa. Gola na swoim koncie zapisał Sebastian Baran, który piłkę w bramce gości umieścił z 5 metra po podaniu Krzysztofa Lewandowskigo. Po tym golu do końca pierwszej poły żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki i ta część meczu zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem żydowian. Po zmianie stron w 73 minucie goście z Zalasewa zdobyli gola kontaktowego, wyrównującego tym samym stan meczu 1:1. W 80 minucie żydowianie stanęli przed szansa zdobycia bramki na wagę zwycięstwa i trzech punktów. W sytuacji sam na sam z golkiperem z Zalasewa , znalazł się w zespole z Żydowa – Karol Niemczewki. Niestety Niemczewski zagranej piłki w pole karne gości przez Dawida Sowińskiego z bliskiej odległości nie potrafił wpakować do bramki gości tylko posłał ją obok niej. A że wynik meczu nie uległ do końca zmianie więc spotkanie zakończyło się remisem i podziałem punktów ligowych przez obie drużyny. 
 
Skład Fary Pelikan Żydowo: Alan Piechowiak, Bartosz Kaczmarek, Sławomir Stefaniak, Dawid Sowiński, Bartosz Wejerowski (46 Dawid Małecki), Maciej Nowicki, Krzysztof Lewandowski, Sebastian Baran, Dawid Łucki (80’ Przemysław Gronek), Krystian Małecki Michał Kasprzak (80’ Karol Niemczewski). 
 
Następne spotkanie mistrzowskie zespół Fary Pelikan Żydowo, rozegra w najbliższą sobotę 7 listopada, w którym o godzinie 15.00 na własnym trenie podejmować będzie zespół Gminy Brodnica Manieczki.  
 
Roman Strugalski/foto archiwum SportGniezno.pl   
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,remis-i-porazka-beklasowcow.html