Remis Mieszka Gniezno w osłabieniu

2018-04-16

Piłkarze gnieźnieńskiego Mieszka zanotowali na swoim koncie drugi remis w sezonie. W niedzielne popołudnie 15 kwietnia podopieczni Mariusza Bekasa podzielili się punktami w Międzychodzie z Wartą. Spotkanie "na szczycie" rozczarowało i zakończyło się wynikiem 0:0.

Pojedynek dwóch najlepszych drużyn w tabeli przyciągnął na piękny stadion w Międzychodzie sporą rzeszę kibiców, ale samo spotkanie nie porwało sympatyków obu ekip. Gospodarze mieli na ten mecze jeden plan, bronić dostępu do swojej bramki i za wszelką cenę chcieli dowieźć do końcowego gwizdka bezbramkowy remis. Tym samym goście od pierwszej minuty przejęli inicajtywę, a w 19 minucie mieli sytuację stuprocentową. Po dalekim podaniu Adriana Bartkowiaka, sam na sam z Konradem Galusem znalazł się Miłosz Brylewski, ale golkiper Warty obronił ten strzał. Do odbitej piłki dopadł jeszcze Gracjan Goździk, jednak poprawkę zablokował jeden z defensorów z Międzychodu. W 36 minucie po raz pierwszy zaatakowali gospodarze, na szczęście dla biało-niebieskich Gerard Pińczuk strzelając głową trafił w znakomitej sytuacji w słupek. Minutę potem wydawało się, że nic nie uratuje miejscowych od straty bramki, a jednak futbolówka nie wpadła do siatki. Z rzutu rożnego dośrodkował Fabian Burzyński, całą akcję zamknął Adrian Bartkowiak, który bardzo mocnym uderzeniem głową strzelił w kierunku bramki, tam niestety niczym spod ziemi wyrósł Szymon Sawala, który z linii bramkowej wślizgiem wybił futbolówkę poza boisko. Trzy minuty potem mocno skomplikowała się sytuacja Mieszka, po tym jak "szastający" kartkami na prawo i lewo Maciej Kasperkowicz ukarał drugą żółtą kartką Marcin Trojanowskiego i ten musiał opuścić boisko. Na przerwę oba zespoły zeszły z wynikiem 0:0.

W drugiej połowie emocji było jeszcze mniej. Miejscowi nadal nie kwapili się do jakichkolwiek ataków, a mieszkowcy nie mieli pomysłu jak sforsować skomasowaną defensywę Warty. W 67 minucie bliski szczęścia był Fabian Burzyński, tylko jego uderzenie z rzutu wolnego przeszło tuż nad poprzeczką bramki Galusa. Dziesięć minut potem w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Marcin Tomaszewski, jednak mając przed sobą tylko bramkarza gospodarzy, niewiedzieć czemu zdecydował się podawać do nieprzygotowanego Adama Koniecznego, który źle trafił w futbolówkę. W międzyczasie o kontrowersję zadbał arbiter z Mosiny, który nie podyktował dla Mieszka rzutu karnego, za zagranie ręką defensora Warty (co widział asystent), a w samej końcówce dorzucił jeszcze dodatkowe emocje wyrzucając z boiska Marcina Tomaszewskiego.

Ostatecznie żadnej z drużyn nie udało się zdobyć gola i mecz zakończył się bezbramkowym remisem, jednak obiektywnie trzeba przyznać, że nie był to pojedynek na miarę hitu wiosny.

W najbliższą sobotę 21 kwietnia  mieszkowców czeka następny mecz o ligowe punkty, tym razem o godzinie 17.00 podejmować będą Huragan Pobiedziska.

Sędziował: Maciej Kasperkowicz (Mosina)

Widzów: 450

"Mieszko": Wiktor Beśka, Dawid Urbaniak, Adrian Bartkowiak, Michał Steinke, Miłosz Brylewski, Marcin Trojanowski, Dawid Radomski, Tomasz Bzdęga, Gracjan Goździk (75 Marcin Tomaszewski), Fabian Burzyński (68 Adam Konieczny), Damian Pawlak

Żółte kartki: Michał Steinke, Marcin Trojanowski, Marcin Tomaszewski, Dawid Radomski (Mieszko), Mateusz Zachciał, Mariusz Woźniak (Warta)

Wyniki 22 kolejki
Sparta Oborniki - Grom Plewiska 1:4
GKS Dopiewo - Orły Pniewy 3:0 (wo)
Huragan Pobiedziska - Pogoń Łobżenica 0:3
Warta Międzychód - Mieszko Gniezno 0:0
Wełna Skoki - Tarnovia Tarnowo Podgórne 2:4
GLKS Wysoka - Nielba Wągrowiec 1:2
Unia Swarzędz - Lubuszanin Trzcianka 4:1
Iskra Szydłowo - Kotwica Kórnik 0:1

 

Tabela

1. Mieszko Gniezno                               22     62     80-16            
2. Warta Międzychód                             21     45     53-25           
3. Tarnovia Tarnowo Podgórne           22     41     48-33           
4. Unia Swarzędz                                   22     40     44-27               
5. Lubuszanin Trzcianka                      22     38     63-33           
6. Kotwica Kórnik                                  21     35     33-32               
7. Grom Plewiska                                 21     33     40-32
8. Nielba Wągrowiec                            21     33    38-35
9. Iskra Szydłowo                                  22     29      47-46               
10. Sparta Oborniki                               22     27    33-45            
11. Wełna Skoki                                     21     26     39-48                        
12. Huragan Pobiedziska                    21     20     21-46    
13. GKS Dopiewo                                 21     19     33-47                
14. GLKS Wysoka                                 22     18     22-42                   
15. Pogoń Łobżenica                           21     12     17-63                   
16. Orły Pniewy                                       22     11     17-58                        
Orły Pniewy zostały wycofane z rozgrywek po 20. kolejce za trzykrotne nieprzystąpienie do zawodów.

Mieszko Gniezno/ foto Aleksandra Rucka
 

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,remis-mieszka-gniezno-w-oslabieniu.html