Remis w Łodzi "wygraną" żużlowców Startu

2018-08-10

W piątek, 10 sierpnia, żużlowcy Car Gwarant Startu Gniezno wyjechał do Łodzi, gdzie w zaległym meczu 10. kolejki Nice 1 Ligi Żużlowej był podejmowany przez tamtejszego Orła. Gospodarze przez większą część meczu prowadzili kilkoma punktami, ale w końcówce startowcy doprowadzili do remisu. Czerwono-czarni mieli nawet szansę rozstrzygnąć to spotkanie na swoją korzyść, ale ostatecznie mecz zakończył się remisem 45:45. Gnieźnianie z Łodzi przywożą jednak 2 punkty, bo oprócz tego za remis również bonus. Pierwszy mecz tych drużyn rozegrany w Gnieźnie zakończył się bowiem zwycięstwem Startu 58:31.

Początkowo mecz był wyrównany. Po wygranej gospodarzy w I wyścigu dobrą odpowiedź dali gnieźnieńscy młodzieżowcy.  Później jednak łodzianie stopniowo  powiększali przewagę, która po pięciu wyścigach wynosiła już 10 punktów. Tor na nowym łódzkim obiekcie sprzyjał rywalizacji i skutecznym atakom. Doszło też jednak do kilku niebezpiecznych i groźnie wyglądających sytuacji. Pierwsza  miała miejsce w wyścigu V. Atakujący zajmującego drugą pozycję Marcina Nowaka Hans Andersen na ostatnim wirażu  uderzył w gnieźnianina tak mocno, że ten o mało nie skończył jazdy na bandzie. Nie upadł jednak i sędzia zaliczył wyniki według kolejności minięcia mety przez poszczególnych zawodników.  Niestety, wybity z rytmu gnieźnianin spadł na ostatnią pozycję, co spowodowało, że drużyna Orła odniosła podwójne zwycięstwo. Gnieźnianie częściowo odrobili stratę w biegu VI wygrywając dwoma punktami. Kolejnych  pięć wyścigów zakończyło się remisami, ale nie zabrakło w nich emocji. Do bardzo groźnie wyglądającej kolizji doszło w biegu X. Na mecie pierwszego okrążenia w motocykl Maksymiliana Bogdanowicza uderzył Andriej Kudriaszow, co spowodowało, że obaj zawodnicy upadli i bardzo długo nie podnosili się z toru. Ostatecznie obaj  uczestnicy zdarzenia powrócili do parkingu o własnych siłach, mimo iż na tor wyjechała karetka. Sędzia słusznie za winnego całego zdarzenia uznał Rosjanina i wykluczył go z powtórki. Osamotniony Hans Andersen popisał się atomowym startem i zdołał pokonać obu gnieźnian ratując remis. Im bliżej końca zawodów tym lepiej radzili sobie jednak goście. Przełomowymi dla drużyny Startu okazały się wyścigi XII i XIII. Pierwszy z nich zakończył się dwupunktowym zwycięstwem startowców - głównie dzięki ambitnej postawie Juricy Pavlicia, który stoczył emocjonującą walkę  o zwycięstwo z Andriejem Kudriaszowem. Bieg XIII okazał się pechowym dla Hansa Andersena. Na drugim wirażu pierwszego okrążenia atakowany przez Adriana Gałę Duńczyk upadł. Sędzia długo analizował zapis video. Ostatecznie nie dopatrzył się faulu gnieźnianina wykluczając Andersena. Rozegraną w trzyosobowym składzie powtórkę startowcy wygrali podwójnie i przed wyścigami nominowanymi przewaga gospodarzy zmalała do dwóch punktów. Po pierwszym z wyścigów nominowanych był remis 42:42. W ostatniej gonitwie gnieźnianie początkowo prowadzili, i to podwójnie. Sensacja w Łodzi wisiała więc na włosku.  Ostatecznie jednak ambitne ataki Norberta Kościucha, który przedarł się na prowadzenie  sprawiły że wyścig XV zakończył się równym podziałem punktów, a całe spotkanie remisem 45:45. Z takiego rezultatu z pewnością bardziej mogą cieszyć się gnieźnianie, którzy dzięki dwóm punktom wywalczonym w Łodzi powrócili po dłuższym czasie na pozycję wicelidera i niewiele brakuje im do zapewnienia sobie miejsca w czołowej „czwórce” po  zasadniczej rundzie zmagań.


WYŚCIG PO WYŚCIGU:
I. GRAJCZONEK (61,36), Pavlic, Tungate, Nowak 4:2 (4:2)
II. BOGDANOWICZ (61,36), Miśkowiak, Stalkowski, Kuromonow 2:4 (6:6)
III. ANDERSEN (61,32), Kudriaszow, Nilsson, Berntzon 5:1 (11:7)
IV. KOŚCIUCH (61,56), Gała, Miśkowiak, Bogdanowicz 4:2 (15:9)
V. KUDRIASZOW (61,96), Andersen, Nowak, Pavlic 5:1 (20:10)
VI. NILSSON (60,66), Kościuch, Berntzon, Kuromonow 2:4 (22:14)
VII. TUNGATE (61,36), Stalkowski, Gała, Grajczonek 3:3 (25:17)
VIII. KOŚCIUCH (61,20), Nowak, Pavlic, Miśkowiak 3:3 (28:20)
IX. BERNTZON (60,64), Tungate, Grajczonek, Nilsson 3:3 (31:23)
X. ANDERSEN (61,06), Gała, Bogdanowicz, Kudriaszow (w/su) 3:3 (34:26)
XI. NILSSON (60,89), Kościuch, Grajczonek, Nowak 3:3 (37:29)
XII. PAVLIĆ (61,18), Kudriaszow, Stalkowski, Kuromonow 2:4 (39:33)
XIII. GAŁA (60,62), Berntzon, Tungate, Andersen (w/u) 1:5 (40:38)
XIV. BERNTZON (61,02), Tungate, Pavlic, Kudriaszow 2:4 (42:42)
XV. KOŚCIUCH (61,02), Nilsson, Gała, Andersen 3:3 (45:45)

ORZEŁ ŁÓDŹ
9. Rohan Tungate - 9 (1,3,2,1,2)
10. Josh Grajczonek - 5+2 (3,0,1*,1*)
11. Andriej Kudriaszow - 7+1 (2*,3,w,2,0)
12. Hans Andersen - 8+1 (3,2*,3,w,0)
13. Norbert Kościuch - 13 (3,2,3,2,3)
14. Maciej Kuromonow - 0 (0,0,0)
15. Jakub Miśkowiak - 3 (2,1,0)

CAR GWARANT START GNIEZNO
1. Jurica Pavlic - 7+1 (2,0,1*,3,1)
2. Marcin Nowak - 3 (0,1,2,0)
3. Kim Nilsson - 9 (1,3,0,3,2)
4. Oliver Berntzon - 9+1 (0,1,3,2*,3)
5. Adrian Gała - 9+2 (2,1*,2,3,1*)
6. Damian Stalkowski - 4 (1,2,1)
7. Maksymilian Bogdanowicz - 4 (3,0,1)


NCD uzyskał w wyścigu XIII ADRIAN GAŁA – 60,62 s. Sędziował Michał Sasień  z Gdańska. Komisarz toru – Michał Wojaczek z Rybnika. Widzów około 4.000.

 

Radosław Kossakowski + foto

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,remis-w-lodzi-wygrana-zuzlowcow-startu.html