Remis z Mołdawią minimalizuje szanse Polaków

2023-10-16

W niedzielę, 15 pażdziernika, na Stadionie Narodowym w Warszawie reprezentacja Polski w piłce nożnej podejmowała w kolejnym meczu eliminacji Euro 2024 drużynę narodową Mołdawii.

Spotkanie miało różne fazy. Początkowo Polacy nie potrafili za bardzo odnaleźć się w ustawieniu 3-5-2. Goście dobrze grali w defensywie, a wykorzystując spore luki w środkowej strefie boiska grali głównie z kontry i pierwsi objęli prowadzenie. W 26. minucie kolejny rzut rożny egzekwował Vadim Rata, a w zamieszaniu na polu bramkowym najlepiej odnalazł się Ion Nicolaescu, który strzałem z powietrza pokonał Wojciecha Szczęsnego. Polacy początkowo nie mogli pozbierać się jak pięściarz po nokdaunie. Dopiero pod koniec pierwszej połowy przejęli inicjatywę i byli bliscy doprowadzenia do remisu. W 43. minucie Jakub Kiwior zagrał z głębi boiska na lewym skrzydle  do wbiegającego w pole bramkowe Pawła Wszołka, który główkował minimalnie obok dalszego słupka. Dwie minuty później Przemysław Frankowski dośrodkował z lewej strony na piąty metr do Arkadiusza Milika. Napastnik Juventusu uderzył głową, ale piłkę zdołał odbić Dorian Railean, który poradził sobie również z dobitką polskiego napastnika, Najbliższy wyrównania był już w doliczonym czasie Karol Świderski, który dwoma zwodami wymanewrował w polu karnym trzech obrońców Mołdawii, ale posłał piłkę wysoko nad poprzeczką bramki rywali. Do przerwy było 0 1. Po zmianie stron Polacy dość szybko wyrównali dzięki trafieniu Karola Świderskiego, który wykorzystał podanie z lewego skrzydła od Piotra Zielińskiego. Podopieczni trenera Michała Probierza starali się pójść za ciosem, ale bez powodzenia. W końcówce zepchnęli rywali do defensywy, ale byli nieskuteczni. Między innymi strzał Jakuba Kamińskiego z bliskiej odległości obronił Dorian Railean, a już w doliczonym czasie gry Adam Buksa uderzając z piątego metra głową posłał piłkę obok prawego słupka i  ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Rezultat ten mocno komplikuje sytuację biało-czerwonych Jeśli chodzi o awans na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy. Polacy nie tylko muszą pokonać 17 listopada Czechów, ale liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w innych meczach tej grupy

 

Polska – Mołdawia 1:1 (0:1)

 

Bramki:

Polska - Karol Świderski  - 1 (53’)
Mołdawia - Ion Nicolaescu -  (26’)

 

Sędziował Artur Manuel Ribeiro Soares Dias z Portugalii
Widzów - 51 672

 

Radosław Kossakowski +  foto

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,remis-z-moldawia-minimalizuje-szanse-polakow.html