Spotkanie od początku było wyrównane. Jako pierwsi prowadzenie objęli goście. W 23. minucie Marcin Grotowski ustalił wynik pierwszej połowy na 0:1. Dziewięć minut po przerwie wyrównał Marcin Michniak, ale w 55. minucie startowcy ponownie objęli prowadzenie, i ponownie za sprawą Marcina Grotowskiego, który tym razem wykorzystał karny strzał rożny. Kiedy zanosiło się już, że podopieczni Jakuba Stranza przywiozą z Poznania komplet punktów wyrównującego gola w ostatnich sekundach zdobył Bartosz Siejkowski i spotkanie w regulaminowym czasie zakończyło się remisem 2:2. Gnieźnianie wygrali natomiast serię karnych zagrywek strzelając rywalom dwie bramki i nie tracąc żadnej, co oznacza, że do ligowego dorobku zapiszą kolejne dwa punkty.
Radosław Kossakowski/foto archiwum