Rezerwy Mieszka remisują w pojedynku derbowym z Pelikanem Niechanowo

Tego dnia podopieczni Tomasza Zakrzewskiego w lokalnych derbach powiatu gnieźnieńskiego, podejmowali zespół za miedzy Pelikana Niechanowo. W pierwszym spotkaniu pomiędzy drużynami, do którego doszło jesienią 2023 roku w Niechanowie na miejscowych Plantach górą w ramach 3 kolejki w dniu 10 września okazali się piłkarze rezerw Mieszka Gniezno wygrywając tamte spotkanie 3:2. Tak minimalna wygrana jedną bramką gnieźnian w pierwszy spotkaniu zapowiadało dość ciekawą potyczkę piłkarską w wykonaniu obu drużyn w rewanżu. Tak też było mecz toczył się pod dyktando piłkarzy zespołu rezerw Mieszka, którzy wypracowywali sobie mnóstwo sytuacji strzeleckich do zdobywania bramek, którymi przechylili by szalę swojego zwycięstwa na swoją korzyść drugi raz w trwającym sezonie. Wprawdzie podopieczni Tomasza Zakrzewskiego w przekroju całego meczu zdobyli cztery gole podobnie jak ich przeciwnicy z Niechanowa co sprawiło że niedzielna potyczka zakończyła się remisem a co za tym idzie oba zespoły podzieliły się punktami w ligowej tabeli. Remis zespołu rezerw Mieszka Gniezno z Pelikanem Niechanowo można uznać jako porażkę gdyż to biało-niebiescy byli stuprocentowym faworytem spotkania z niżej notowaną ekipą w rozgrywkach beklasowych.

Przechodząc jednak do tego co działo się w niedzielę w potyczce piłkarskiej rezerw Mieszka Gniezno z Pelikanem Niechanowo. To gnieźnian na prowadzenie wyprowadził otwierając tym samym wynik meczu w 11 minucie Marcel Góralski. I rezerwy Mieszka prowadziły 1:0. Podopieczni Tomasza Zakrzewskiego z prowadzenia jedną bramką cieszyli się zaledwie osiem minut. W 19 minucie bowiem w polu karnym gnieźnian faulowany był zawodnik gości Olaf Malczewski. I sędziemu prowadzącemu to spotkanie Szymonowi Robakowskiemu, nie pozostało  nic innego jak wskazanie na wapno oddalone od bramki gnieźnieńskiej na 11 metrze. Pewnym egzekutorem podyktowanego rzutu karnego w ekipie Pelikana okazał się Bartosz Szeliga. I w meczu był remis 1:1. Kolejna bramka w niedzielnym spotkaniu padła w 30 minucie a z zdobytego gola z ponownie podyktowanego rzutu karnego po faulu na Macieju Różyckim cieszyli się niechanowianie. Ponownie gola na swoim koncie zapisał w ekipie przyjezdnej Bartosz Szeliga. I podopieczni Arkadiusza Kościańskiego, przy kompletnym zaskoczeniu sztabu szkoleniowego rezerw Mieszka wyszli na prowadzenie 2:1. Na szczęście goście z prowadzenia cieszyli się dwie minuty gdyż w 32 minucie gospodarze doprowadzili do stanu 2:2. Po tym golu gnieźnianie do końca pierwszej połowy mieli kilka wybornych sytuacji do zdobycia bramki, którą by wyszli ponownie na prowadzenie lecz skończyło się tylko na zamiarach . I oba zespoły na przerwę schodziły remisując z sobą 2:2.

Po zmianie stron i ostrej reprymendzie szkoleniowca rezerw Mieszka, w przerwie spotkania na temat poczynań gnieźnian w pierwszej połowie meczu na boisku. Biało-niebiescy od gwizdka sędziego Szymona Robakowskiego, rozpoczynającego drugą połowę ruszyli zdecydowane na bramkę swojego rywala stwarzając sobie dogodne sytuacje do zdobycia bramki wyprowadzającej ich na ponowne prowadzenie, z których jednak nic nie wynikało. Goście z kolei grali z kontry co przyniosło im bramkę, którą to oni a nie gnieźnianie ponownie wyszli na prowadzenie 3:2. W 80 minucie celnie piłkę do bramki gnieźnieńskiej skierował w ekipie Pelikana – Maciej Różycki. Dwie minuty później w meczu mieliśmy ponownie remis 3:3 a to za sprawą zdobytego gola przez gnieźnianina Aleksandra Bujanowskiego w 82 minucie. Goście ponownie wyszli na prowadzenie 4:3 w 89 minucie po bramce zdobytej przez Macieja Różyckiego. I kiedy wydawało się że takim wynikiem zakończy się to niedzielne spotkanie w doliczonym czasie gry 90+1 remis dla rezerw Mieszka uratował zdobytym golem Marcel Góralski, który zdobytą trzecią bramką ustrzelił przysłowiowego hat-tricka. Tym samym spotkanie zakończyło się remisem 4:4 i podziałem punktów w ligowej tabeli. Szkoda straconej pełnej pulu przez zespół rezerw Mieszka Gniezno.

Teraz zespół Tomasza Zakrzeskiego, czeka kolejne spotkanie ligowe, w którym gnieźnianie w kolejnym spotkaniu derbowym o godzinie 14.00 zmierzą się w spotkaniu wyjazdowym z rezerwami Zjednoczonych Trzemeszno w dniu 28 kwietnia.

Skład Mieszka II Gniezno: Sebastian Roszyk, Aleksander Bujanowski (83’ Mariusz Sanger), Fredyk Zachariasz, Daniel Grzeczka, Krzysztof Szalaty, Gracjan Trzaskawka, Marcel Góralski, Igor Drzażdzyński, Krystian Grzeszczak (35’ Piotr Saskowski), Nikodem Szociński, Mikołaj Wójcik

Wyniki 14 kolejki -  20-21 kwietnia
Patriot Mieścisko     0-3     Meblorz II Swarzędz (wo)
Mieszko II Gniezno - Pelikan Niechanowo 4:4
Unia II Swarzędz - Zjednoczeni II Trzemeszno 6:0
Fara Pelikan Żydowo - Maratończyk Brzeźno 1:2
Błękitni Psary Polskie - GKS Gułtowy 5:1
Wełnianka Kiszkowo - Hetman Orchowo 0:2

Tabela po 14 kolejce:

				RAZEM				DOM				WYJAZD				MECZE BEZPOŚREDNIE
	Nazwa	M.	Pkt.	Z.	R.	P.	Bramki	Z.	R.	P.	Bramki	Z.	R.	P.	Bramki	M.	Pkt.	Z.	R.	P.	Bramki
1.	Unia II Swarzędz	14	40	13	1	0	69-12	6	0	0	36-4	7	1	0	33-8
2.	Błękitni Psary Polskie	14	39	13	0	1	58-24	7	0	1	33-17	6	0	0	25-7
3.	Mieszko II Gniezno	14	32	10	2	2	52-20	6	1	0	38-8	4	1	2	14-12
4.	Fara Pelikan Żydowo	14	27	9	0	5	51-21	5	0	2	31-12	4	0	3	20-9
5.	GKS Gułtowy	14	24	8	0	6	31-33	5	0	2	19-12	3	0	4	12-21
6.	Maratończyk Brzeźno	14	22	7	1	6	39-40	2	1	4	17-15	5	0	2	22-25
7.	Hetman Orchowo	14	15	5	0	9	20-39	4	0	3	11-9	1	0	6	9-30
8.	Pelikan Niechanowo	14	11	3	2	9	26-49	1	1	5	9-19	2	1	4	17-30	1	3	1	0	0	6-1
9.	Meblorz II Swarzędz	14	11	3	2	9	19-43	1	1	5	11-26	2	1	4	8-17	1	0	0	0	1	1-6
10.	Wełnianka Kiszkowo	14	8	2	2	10	20-42	1	1	5	8-24	1	1	5	12-18
11.	Zjednoczeni II Trzemeszno	14	6	2	0	12	11-50	2	0	5	7-19	0	0	7	4-31
12.	Patriot Mieścisko	14	12	4	0	10	18-41	2	0	5	8-21	2	0	5	10-20
Patriot Mieścisko wycofał się z rozgrywek po rundzie jesiennej.

Roman Strugalski + foto – Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ