W sobotnie południe 5 października kryzys formy przełamały B-klasowe rezerwy Mieszka.
W siódmej kolejce wielkopolskiej klasy B grupy V biało-niebiescy pokonali w Kicinie zespół miejscowego LKS-u w stosunku 5:0. Podopieczni Przemysława Otuszewskiego szóste zwycięstwo w trwającej rundzie jesiennej przy jednej porażce zapewnili sobie praktycznie po pierwszej połowie prowadząc z swoim rywalem zdecydowanie 4:0. Biało-niebieskich na prowadzenie 1:0 wyprowadził w 15 minucie Kacper Zimmer zdobywając pierwszego jak się później okazało nie ostatniego gola w tym meczu. Ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie swojego zespołu w 25 minucie i rezerwy Mieszka Gniezno prowadziły już 2:0. Trzecią bramkę na swoim koncie zapisał w ekipie z Pierwszej Stolicy Polski w 33 minucie Jakub Olejniczak. Wynik pierwszej połowy na 4:0 dla rezerw Mieszka Gniezno ustalił w 43 minucie Kacper Zimmer. A że więcej bramek ten zawodnik w sobotnim meczu już nie strzelił tym samy ustrzelił on przysłowiowego hat-tricka. Wynik końcowy meczu został ustalony tuż po przerwie. W 60 minucie gola na 4:0 dla rezerw Mieszka Gniezno, zdobył Mikołaj Pluciński i takim też wynikiem zakończyło się sobotnie spotkanie w Kicinie. Po tej wygranej rezerwy Mieszka Gniezno zajmują obecnie drugie miejsce w ligowej tabeli w swojej grupie z zdobytymi 18 punktami. Na prowadzeniu z 19 oczkami beniaminek tych rozgrywek FAS KS Fałkowo, który pierwszą pozycję w tabeli po siódmej kolejce zapewnił sobie pokonując w meczu wyjazdowym KS Łopuchowo w stosunku 3:2.
Teraz przed rezerwami Mieszka Gniezno, kolejny mecz mistrzowski. W niedzielę 13 października podopieczni Przemysława Otuszewskiego w ramach spotkania derbowego podejmować będą na własnym trenie zespół Lidera Szczytniki Czerniejewskie. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 11.00.
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
