Seniorzy Mieszka Gniezno remisują z trzecioligowym Sokołem Kleczew

2024-02-17

Dobiegł do końca siódmy tydzień przygotowań seniorów Mieszka Gniezno, przygotowujący zespół do rundy rewanżowej wielkopolskiej IV ligi ARTBUD sezonu 2023/2024.

Na zakończenie siódmego tygodnia przygotowań podopieczni spółki trenerskiej Przemysław Urbaniak i Tomasza Bzdęga, rozegrali siódmy już mecz kontrolny tej zimy. W sobotę 17 lutego biało-niebiescy na pełnowymiarowym boisku ze sztuczną nawierzchnią trawiastą przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie, podejmowali trzecioligowy zespół Sokoła Kleczew, przygotowujący się do zmagań wiosennych w grupie 2.

Obu  drużynom dane było już nie raz rywalizować pomiędzy sobą na zielonej murawie a było to w latach ubiegłych, kiedy o punkty wspólnie walczyły w rozgrywkach wielkopolskiej trzeciej ligi grupy 2 a ostatnio w ramach półfinałów wielkopolskiego Pucharu Polski. Do tej konfrontacji pomiędzy obiema drużynami doszło 31 maja 2023 roku na boisku pełnowymiarowym ze sztuczną nawierzchnią trawiastą przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie. Gnieźnianom wtedy nie udało się wywalczyć awansu do wielkiego finału gdyż przegrali spotkanie w ramach 1/2 Pucharu Polski szczebla wojewódzkiego ulegając Sokołowi Kleczew na własny trenie w stosunku 4:1. Wszyscy sympatycy zespołu z grodu Lecha, przed sobotnim spotkaniem kontrolnym zastanawiali się z pewnością jaki wynik uzyskają seniorzy Mieszka Gniezno, w konfrontacji sparingowej z bardzo zawsze wymagającym przeciwnikiem jakim jest drużyna Sokoła Kleczew. Tym razem żadnej z drużyn nie udało się rozstrzygnąć sobotniej potyczki piłkarskiej na swoją korzyść gdyż w meczu odnotowano wynik remisowy 1:1.

Co do samego przebiegu sobotniego sparingu w wykonaniu obu drużyn przygotowujący się do startu rundy rewanżowej Mieszka Gniezno w IV lidze ARTBUD i Sokoła Kleczew w rozgrywkach III ligi grupy 2. To oba zespoły do tego spotkania przystąpiły w dużych osłabieniach kadrowych. Sztab szkoleniowy Mieszka Gniezno, nie mógł skorzystać tego dnia z usług chorego Jakuba Hoffmanna oraz kontuzjowanych Roberta Peplińskiego oraz Miłosza Brylewskiego. Z kolei w szeregach Sokoła Kleczew na boisku w Gnieźnie zabrakło kontuzjowanych Jana Andrzejewskiego, Aleksandra Kultysa, Kamila Chilińskiego, Mateusza Wzięcha, Gracjana Koniecznego i Kacpra Andrzejewskiego. Mimo tak znacznych braków kadrowych u rywala Mieszka Gniezno, to pierwsza połowa spotkania kontrolnego w Gnieźnie należała do podopiecznych Łukasza Cichosa. Sokół w pierwszej części sobotniego meczu stwarzał sobie znacznie więcej sytuacji strzeleckich w przeciwieństwie do piłkarzy Mieszka, a przede wszystkim kontrolował przebieg wydarzeń na boisku. Goście na prowadzenie mogli wyjść po dwóch kwadransach pierwszej połowy gdyby wykorzystali podyktowany rzut karny po zatrzymanej piłce ręką  przez Dawida Urbaniaka we własnym polu karny. Podyktowaną jedenastkę w 33 minucie przez sędziego prowadzącego to spotkanie Olivera Zakrzewicza na gola jednak nie zamienił w ekipie Sokoła - Kacper Janiak, który zamiast posłać piłkę do bramki gnieźnieńskiej to przeniósł ją nad jej poprzeczką. I w meczu nadal był wynik bezbramkowy. Goście swego dopięli cztery minuty później. W 37 minucie Mateusz Sopoćko po podaniu Przemysława Kity pokonał golkipera Mieszka - Patryka Szafrana.  I Sokół Kleczew wyszedł na prowadzenie 1:0. Po straconej bramce gnieźnianie wprawdzie starali się doprowadzić do zmiany niekorzystnego wyniku dla siebie lecz nic konkretnego z tego nie wynikało.  Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i Sokół Kleczew, na przerwę schodził prowadząc 1.0.

W przerwie sobotniego meczu szkoleniowcy obu drużyn dokonali kilku zmian kadrowych w wyjściowych jedenastkach co miało znaczący wpływ na poczynania obu drużyn na boisku. Ta część spotkania stała po znakiem wyrównanego pojedynku piłkarskiego w przeciwieństwie co do pierwszej połowy, w której brylował Sokół Kleczew a co najważniejsze gnieźnianie stwarzali sobie znaczniej więcej sytuacji strzelecki do zdobycia bramki wyrównującej stan meczu. Już w 67 minucie gnieźnianie mogli doprowadzić do remisu. Adam Konieczny oddał silny strzał z 17 metra w stronę bramki swojego rywala. W tej sytuacji góra był jednak golkiper gości broniąc uderzoną piłkę przez napastnika Mieszka a co za tym idzie posyłając ją jednoczenie poza plac gry na rzut rożny. Druga bramka w sobotnim meczu i to na korzyść gnieźnian padła w 71 minucie. Na bezpośredni strzał po ziemi z 20 metra w ekipie Mieszka zdecydował się Maciej Paschke. Decyzja gnieźnianina okazała się na tyle trafiona iż piłka wpadła przy słupku do bramki Sokoła Kleczew i w spotkaniu był remis 1:1. Wynik ten utrzymał się do końca sobotniego spotkania i Mieszka Gniezno zremisowało 1:1 z Sokołem Kleczew.

24 lutego zespół Mieszka Gniezno, czeka ostatni test mecz w ramach przygotowań do rundy rewanżowej wielkopolskiej IV ligi ARTBUD. Do Gniezna zawita drużyna Czarnych Ostrowite przygotowująca się do startu rundy rewanżowej w rozgrywkach wielkopolskiej klasie okręgowej Red Box grupie VI. Początek tego spotkanie na boisku pełnowymiarowym z sztuczną nawierzchnią trawiastą w Gnieźnie zaplanowano na godzinę 10.00.

Wyjściowa jedenastka Mieszka Gniezno: Szafran, Urbaniak, Garstka, Franczak, Ławniczak, Wolkiewicz, Testowany1, Poterski, Kaźmierczak, Paschke

Rezerwa: Testowany2, Szociński, Konieczny, Radomski, Drzażdzyński, Szalaty, Zimmer, Krupka


Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,seniorzy-mieszka-gniezno-remisuja-z-trzecioligowym-sokolem-kleczew.html