Spotkanie rozegrane w hali Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Łubieńskiego tylko na początku było wyrównane. Gospodarze w pierwszym secie nie odstawali od rywali do stanu 15:15. Później z każdą straconą piłką gra wyglądała coraz gorzej i i pierwsza partia zakończyła się porażką 19:25. Festiwal błędów w wykonaniu podopiecznych Adriana Paczyńskiego uniemożliwiał nawiązanie walki również w dwóch kolejnych setach. Mimo pojedynczych skutecznych akcji gnieźnieńskim siatkarzom nie udało się złapać kontaktu z przeciwnikiem i trzy punkty pojechały do Międzyrzecza, który został nowym liderem grupy 1 II ligi.
Po meczu Adrian Paczyński, trener KS Gniezno powiedział:
Dzisiejszy mecz to zdecydowanie najgorszy nasz występ w tym sezonie. Zawiodło kilka kluczowych elementów, przez które nie byliśmy w stanie nawiązać równorzędnej walki z drużyną z Międzyrzecza. Niestet,y znów przegrywamy przed własną, licznie zgromadzoną i wspaniale dopingującą publicznością. Zrobimy jednak wszystko, by wymazać niesmak tej porażki i dać gnieźnieńskim sympatykom siatkówki powody do radości.
KS Gniezno - Orzeł Międzyrzecz 0:3 (19:25, 17:25, 18:25)
Zespół Klubu Sportowego Gniezno zajmuje 9. pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 3 punktów. Na kolejny mecz gnieźnianie udadzą się do Słupska, gdzie w sobotę, 25 października zmierzą się z tamtejszym SPS.
Radosław Kossakowski/foto archiwum