Skromną wygraną na Węgrzech Lech przypieczętował awans do fazy grupowej Ligi Europy

2015-08-27

W czwartek, 27 sierpnia, w rewanżowym meczu eliminacyjnym, decydującym o awansie do fazy grupowej Ligi Europy, zespół Lecha Poznań zmierzył się w węgierskim Székesfehérvár z tamtejszym Videotonem FC. Pierwsze spotkanie tych drużyn, rozgrane tydzień wcześniej na INEA Stadionie przy ul. Bułgarskiej zakończyło się zwycięstwem Kolejorza 3:0. Tym razem wygrana Lecha była skromniejsza. Po golu Tomasza Kędziory w 57. minucie spotkanie zakończyło się rezultatem 0:1. Tym samym poznanianie przypieczętowali awans do fazy grupowej Ligi Europy.

Od początku meczu dało się zauważyć, że Lech bazując na zaliczce z pierwszego spotkania będzie chciał wywalczyć awans jak najmniejszym nakładem sił. W tej sytuacji mecz nie był zbyt interesujący, prowadzony w wolnym tempie z niewielką ilością sytuacji bramkowych. Bardziej aktywni byli gospodarze, którzy w  8. minucie mogli objąć prowadzenie. Z lewego skrzydła dośrodkował Mirko Ivanovski. Piłka  trafiła do Roberta Feczesina, który strzelił bez namysłu, ale skuteczną interwencją popisał się Jasmin Burić.  Poznanianie zwalniali grę wymieniając wiele podań na własnej połowie i przede wszystkim skupiając się na defensywie. Plan Macieja Skorży był skutecznie realizowany i pierwsza część meczu zakończyła się remisem 0:0. Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił. Chociaż lechici zaczęli odważniej atakować bramkę rywali - głównie z kontry.  W 55. minucie bliski zdobycia gola był Denis Thomalla wychodząc na czystą pozycję, jednak podanie z głębi boiska  zostało zatrzymane wślizgiem przez jednego z obrońców. Dwie minuty później lechici byli już skuteczni. Po zagraniu z rzutu wolnego Barry’ego Douglasa piłkę równolegle do linii bramkowej zagrał głową Marcin Kamiński. Interweniujący Branislav Danilović minął się w powietrzu z piłką a ta spadła po przeciwnej stronie pola karnego tuż  pod nogi Tomasza Kędziory, który strzałem z woleja skierował ją do bramki między dwoma obrońcami Videotonu.  Bramka ta praktycznie przesądziła już kwestię awansu. Gospodarze walczyli jeszcze o choćby honorowe trafienie, ale lechici bronili się skutecznie, a pewnym punktem defensywy gości był Jasmin Burić. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 0:1. Oznacza to awans Lecha Poznań do fazy grupowej  Ligi Europy po pięciu latach przerwy. Oby udział w tych rozgrywkach był równie  udany jak w sezonie 2010/2011.

 

Videoton FC - Lech Poznań 0:1 (0:0)

 

Bramka: Tomasz Kędziora - 1 (57’)

 

Videoton -  Braniszlav Danilovics, Roland Szolnoki, Rolnad Juhasz, Paulo Vinicius, Andras Fejes, Tamas Koltai (58. Adam Gyurcso), Kees Luijckx (57. Adam Simon), Istvan Kovacs, Dinko Trebotic, Mirko Ivanovski, Robert Feczesin (70. Gergely Rudolf)

 

Lech - Jasmin Buric, Tomasz Kędziora, Tamas Kadar, Marcin Kamiński, Barry Douglas, Dariusz Formella, Łukasz Trałka, Kasper Hamalainen (72. David Holman), Dariusz Dudka, Szymon Pawłowski (74. Gergo Lovrencsics), Denis Thomalla (81. Piotr Kurbiel)

 

Sędziował  Stefan Johannesson ze Szwecji

Widzów - ok. 3 000

 

Radosław Kossakowski/foto archiwum

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,skromna-wygrana-na-wegrzech-lech-przypieczetowal-awans-do-fazy-grupowej.html