Latem podczas przygotowań do trzeciego sezonu startów w Wielkopolskiej Lidze Mężczyzn w zespole Szczypiorniaka zaszło sporo istotnych zmian. Zmienił się sztab szkoleniowy, a także doszło kilku wartościowych i doświadczonych zawodników z wyższych lig.
Trener Kamil Hanuszczak i jego asystent, notabene czynny zawodnik Wilków Michał Białkowski wykonali bardzo dobrą pracę przygotowując odświeżoną drużynę trzy razy w tygodniu na hali, a także raz na siłowni, dodając jeszcze jedną jednostkę biegową na otwartym terenie. Solidne treningi dały efekty w postaci skutecznego przygotowania zespołu pod względem kondycyjnym, motorycznym i taktycznym. Do zadań trenerów należało także zadbać o dobrą atmosferę wśród szczypiornistów. Wykonali to zadanie w stu procentach.
Do ekipy w sierpniu na początku okresu przygotowawczego dołączyło czterech drugo- i pierwszoligowych zawodników, w tym gnieźnianin 25-letni Przemysław Gadecki, który ostatni rok spędził na parkietach II-ligowych w barwach UKS Lidera Swarzędz, a także 20-letni zielonogórzanin Artur Dymkowski sprowadzony z I-ligowego KS AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego. Pierwszy z nich okazał się być najskuteczniejszym graczem pierwszej rundy w barwach Wilków rzucając w sześciu meczach 37 bramek. Z kolei Dymkowski to trzeci najczęściej trafiający zawodnik do bramki rywala. Ze swojego prawego skrzydła trafiał 27-krotnie. Między powyższymi dwoma szczypiornistami w klubowej klasyfikacji na drugiej pozycji z 32 bramkami znalazł się Łukasz Krakowiak, który zasilił zespół Szczypiorniaka w styczniu w przerwie między rundami. Wówczas przez 7 spotkań zaliczył ogólną liczbę 53 bramek.
W zestawieniu całej Wielkopolskiej Ligi Mężczyzn wszyscy trzej gracze znajdują się w pierwszej dziesiątce najskuteczniejszych zawodników rozgrywek. Gadecki plasuje się na trzecim miejscu podium, "Krakus" niedaleko, bo na piątej pozycji, natomiast Dymkowski zajmuje dziewiątą lokatę.
Powyższe fakty jasno dają do zrozumienia, że kroki podjęte w przerwie międzysezonowej były jak najbardziej słuszne. Prócz wyników indywidualnych widać to także po wynikach całej drużyny. Obecnie Szczypiorniak Gniezno piastuje drugą pozycję w ligowej tabeli przegrywając zaledwie jeden mecz wyjazdowy u obecnego lidera rozgrywek KPR Ostrovii Ostrów Wlkp.. Należy pamiętać, że mecz rewanżowy zostanie rozegrany w Pierwszej Stolicy. Życzylibyśmy sobie, aby było to spotkanie, które rozstrzygnie losy mistrzostwa ligi.
KS Szczypiorniak Gniezno/ foto archiwum SportGniezno.pl
