Słaby mecz w wykonaniu ,,Wilków” lecz liczy się zwycięstwo

2018-02-25

Gnieźnieńscy fani męskiej piłki ręcznej od ostatniego rozegranego spotkania musieli trochę poczekać, by znowu zobaczyć zespół ,,Wilków” walczący przy ulicy Paczkowskiego 4 o ligowe punkty. Od wygranej z Polonią Środa Wielkopolska 25:20 do spotkania z rezerwami Stali Gniezno, do którego doszło w sobotę 24 lutego minęły aż 64 dni. Jak pamiętamy rok 2017 Szczypiorniak zakończył zwycięstwem, dlatego każdy liczył na to, że 2018 również ,,Wilki” rozpoczną wygraną.

Tak też się stało gdyż hala na "Paczka" pozostaje nadal niezdobytą twierdzą, o czym przekonali się po sobotnim meczu rywale KS Szczypiorniaka Gniezno. Podopieczni Kamila Hanuszczaka odprawili bowiem młody zespół rezerw Stali Gorzów, z kwitkiem do domu pokonując go 29:20. Zwycięstwo Wilków, cieszy nie można tego powiedzieć o ich grze przeciwko zespołowi rezerw Stali Gorzów, która mówiąc delikatnie z pewnością nie zachwyciła zgromadzonej publiczności w hali na ,,Paczka”. Gra w wykonaniu gnieźnian na tle młodego i ambitnego a co za tym idzie mniej doświadczonego zespołu rezerw z Gorzowa, była wręcz momentami tragiczna i trzeba przyznać że był to chyba najgorszy mecz w wykonaniu ,,Wilków” w trwającym sezonie 2017/2018.  

Przechodząc jednak do tego co działo się na parkiecie hali na ,,Paczka” podczas sobotniego meczu piłki ręcznej, do którego doszło w ramach rozgrywek  Wielkopolskiej Ligi Mężczyzn. To już od pierwszych minut spotkania było widać, że młody zespół z Gorzowa tanio skóry nie sprzeda. Przekonali się o tym gnieźnianie, na początku meczu gdyż gorzowianie, którzy w ostatnim czasie co było dużą zaskoczeniem wygrali spotkanie z liderem tabeli KPR Ostrovią Ostrów, jako pierwsi w sobotnim meczu objęli prowadzenie. Z upływem jednak czasu gra podopiecznych Kamila Hanuszczaka, który zresztą w sobotnim meczu wystąpił nie jako trener lecz zawodnik a zespół do boju o kolejne punkty ligowe prowadziła Martyna Bigoszewska-Jackowiak, zaczęła być bardziej składna i mimo popełnianych sporo błędów w grze to gnieźnianie schodzili na przerwę prowadząc z swoim rywalem16:13. W drugiej połowie ,,Wilki” na parkiecie hali ,,Paczka” zaprezentowali się znacznie lepiej niż to było w pierwszej  części spotkania i mimo że również w tej odsłonie meczu nie ustrzegli się błędów w grze to ostatecznie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść pokonując drużynę rezerw Stali Gniezno w stosunku 29:20.

Na koniec należy nadmienić iż jak do tej pory zespół KS Szczypiorniaka Gniezno, w dotychczasowych rozegranych siedmiu meczach w ramach Wielkopolskiej Ligi Mężczyzn piłki ręcznej doznał jedynej porażki, jaka widnieje na koncie wiceliderów ligi, to wyjazdowa przegrana w Ostrowie 32:36.
Skład „Szczypiorniaka” Gniezno: Wolny, Białkowski – Sobański (1), Kapella (1), Bałdyga, Grzelak, Szymkowiak (3), Fijałkowski (7), Siudeja (1), Biniecki (1), Ostrowski (5), Łuczak (3), Kniaź (1), Gadecki (4), Krakowiak (2), Hanuszczak.

Następne spotkanie mistrzowskie KS Szczypiorniak Gniezno rozegra dopiero 10 marca. Wtedy to ,,Wilki” udadzą się do Swarzędza gdzie będą podejmowane prze zespół miejscowego Lidera.

Roman Strugalski + foto - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu  - TUTAJ
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,slaby-mecz-w-wykonaniu-wilkow-lecz-liczy-sie-zwyciestwo.html