Dobry początek spotkania w wykonaniu gospodarzy napawał optymizmem. Bardzo dobra obrona, skuteczny atak przyniosły kilkupunktowe prowadzenie. Po tych mocnych ciosach, trener gości wziął czas, żeby wprowadzić kilka zmian. Doświadczony zespół z Międzychodu ochłonął i zaczął odgryzać się celnymi rzutami zza linii 3 pkt oraz skutecznymi akcjami podkoszowymi. Prowadzenie MKK topniało, ale wynik cały czas oscylował w granicach remisu. Taka sytuacja miała miejsce praktycznie do końca meczu. Obie drużyny grały skutecznie, jednak te kilka punktów przewagi miała drużyna z Międzychodu. Gnieźnianie napierali bardzo mocno i byli bardzo blisko powrotu na prowadzenie, jednak za każdym razem brakowało tej przysłowiowej „kropki nad i”. Zawodnicy Sokoła wychodzili obronnie z trudnych sytuacji, zdobywając ważne punkty, które oddalały wizję zwycięstwa gnieźnianom. Końcówka meczu była bardzo nerwowa z wielu przyczyn. Decyzje sędziowskie wprowadziły zamieszanie w szeregi obu drużyn, jednak koniec końców, to goście umocnili swoje prowadzenie wykorzystując pewnie rzuty osobiste. Wynik spotkania nie odzwierciedla różnicy pomiędzy obiema drużynami, ale niestety fakt jest taki, że to zawodnicy Sokoła Międzychód wyjechali z Gniezna z ważnymi 2 punktami. Czas na rehabilitację już za tydzień w sobotę, kiedy to seniorzy Sklepu Polskiego MKK Gniezno udadzą się do Tarnowa Podgórnego zmierzyć się z tamtejszą Tarnovią. Trzymajmy kciuki !

Sokoły w końcówce wygrywają z Orłami – nerwowy mecz w Gnieźnie