Staram się cieszyć każdym meczem

2024-02-28

Z kapitanem drużyny Sklep Polski MKK Gniezno, Dariuszem Dobrzyckim na temat najbliższego meczu ligowego z PGE Spójnią II Stargard, dobrej formy sportowej, postępów młodych zawodników w MKK oraz koszykarskich planów na przyszłość rozmawia Łukasz Gądek.

Już w najbliższą niedzielę koszykarze MKK zmierzą się na wyjeździe z PGE  Spójnią Stargard. Co wiecie o Waszym najbliższym rywalu i jego mocnych stronach?

-Jest to kolejna z drużyn, którą swoją pierwszą drużynę mają w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wielką niewiadomą w takich przypadkach jest skład meczowy przeciwnika i to czy zawodnicy grający mniejszą ilość minut w pierwszym zespole, zostaną wpisani w protokół meczowy. Na pewno są to zawodnicy młodzi, więc będzie sporo biegania i szybkiej koszykówki.

W ostatnich meczach Twoja forma jest bardzo wysoka bowiem zdobywasz w nich średnio ponad 20 punktów. Spodziewałeś się, że jako weteran nadal będziesz miał jeszcze taki wkład w wyniki zespołu?

-Wiadomo, że fizycznie nie jestem w stanie równać się z młodszymi kolegami, więc muszę nadrabiać innymi aspektami rzemiosła koszykarskiego. Staram się robić to czego oczekuje ode mnie drużyna w danym meczu. W niektórych spotkaniach potrzebny jestem bardziej, w innych mniej, ale zawsze staram się grać jak najlepiej.

Poza Tobą bardzo dobrze grają młodsi zawodnicy MKK. Mowa tu m.in. o Maćku Gorzelanym, Arturze Kozłowskim czy Hubercie Konowalskim. Czy według Ciebie Ci zawodnicy mogą w najbliższym czasie stanowić o sile zespołu z Gniezna, o ile wcześniej nie pójdą grać gdzieś indziej?

-Oni już to robią. Każdy z zawodników, którzy występują z Orłem stanowi o sile zespołu. Wiadomo, że młodość ma swoje prawa, więc te wahania formy są naturalne, ale w wielu meczach to młodzi gracze byli liderami drużyny. Czeka ich jeszcze ogrom pracy, ale jeśli będą sumiennie pracować, to mogą grać w kosza na wysokim poziomie. Tyczy się to tych wyżej wymienionych, ale też i Tomka, Oliwiera czy Szymona.

Jak długo masz jeszcze w planie, patrząc na to, że młodzież coraz mocniej napiera,  grać w MKK i czy nie myślałeś już kiedyś o karierze trenerskiej?

-Staram się cieszyć każdym meczem. Nie myślę o końcu kariery, ale ten czas nieubłaganie nadchodzi. Póki czuję, że mogę coś pozytywnego zaoferować drużynie, mam zamiar zakładać koszulkę MKK najdłużej jak to możliwe.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję również.

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,staram-sie-cieszyc-kazdym-meczem.html