Tymczasem początkowo zanosiło się wręcz na klęskę czerwono-czarnych. Po pięciu wyścigach gospodarze prowadzili już 20:10. Gnieźnianie odrobili połowę strat w biegu VI, który miał wręcz kuriozalny przebieg. Najpierw taśmę zerwał Nicolai Klindt, później przy prowadzeniu zastępującego go Oskara Polisa upadł nieatakowany Szymon Grobelski. Był to już drugi upadek łódzkiego juniora w podobnych okolicznościach o co miał zresztą do niego pretensje trener Lech Kędziora (i w wyścigu XII najprawdopodobniej wolał nie wypuszczać go z parkingu). W trzeciej odsłonie wyścigu VI taśmę zerwał Oskar Polis i w tej sytuacji Adrian Gomólski oraz Mikkel Bech zdobyli pięć punktów. Wydawało się, że będzie to moment zwrotny tego spotkania. I rzeczywiście podopieczni Dariusza Śledzia (również dzięki skutecznym zmianom taktycznym) o ile nie odrabiali strat, to przynajmniej nie tracili dystansu do rywali. Po dwunastu gonitwach zmalał on nawet do trzech punktów (37:34). Rewelacyjnie dysponowany tego dnia Mariusz Puszakowski wraz z niewiele mu ustępującym Rorym Schleinem zanotowali jednak podwójną wygraną w biegu XIII i przed wyścigami nominowanymi startowcy mieli już tylko teoretyczne szanse na zwycięstwo. Aby tak się stało musieliby wygrać podwójnie obie pozostałe do końca meczu gonitwy. W biegu XIV Zbigniew Suchecki i Adrian Gomólski długo utrzymywali się na prowadzeniu, ale Jakub Jamróg odważnym atakiem zdołał wyprzedzić wychowanka gnieźnieńskiego klubu, a w ostatnim wyścigu to gospodarze przypieczętowali wygraną podwójnym triumfem zwyciężając ostatecznie 49:40. Znakomity występ zanotował Mariusz Puszakowski. Występujący przed laty w Starcie zawodnik (wtedy z niewielkim powodzeniem) przeżywa najwyraźniej drugą młodość i o ile utrzyma formę, to łodzianie mogą być rzeczywiście jedną z czołowych drużyn NICE Polskiej Ligi Żużlowej, co zapowiadał przed sezonem prezes Skrzydlewski.
Orzeł Łódź – Łączyńscy-Carbon Start Gniezno 49:40
WYŚCIG PO WYŚCIGU:
I. SCHLEIN (B - 67,74), Pedersen (A), Jamróg (D), Adamczak (C) 4:2
II. POLIS (69,14), Dróżdż, Wawrzyniak, Grobelski (w/u4) 3:3 (7:5)
III. PUSZAKOWSKI (68,71), Korneliussen, Gomólski, Bech 5:1 (12:6)
IV. KLINDT (68,65), Suchecki, Polis, Wawrzyniak 4:2 (16:8)
V. PUSZAKOWSKI (68,69), Pedersen, Korneliussen, Adamczak 4:2 (20:10)
VI. GOMÓLSKI (68,52), Bech, Grobelski (w/u4), Polis (t), Klindt (t) 0:5 (20:15)
VII. SCHLEIN (68,15), Suchecki, Jamróg, Dróżdż 4:2 (24:17)
VIII. PEDERSEN (68,32), Klindt, Bech, Polis 2:4 (26:21)
IX. GOMÓLSKI (68,25), Schlein, Jamróg, Bech (u3) 3:3 (29:24)
X. PUSZAKOWSKI (68,57), Suchecki, Korneliussen, Wawrzyniak 4:2 (33:26)
XI. PEDERSEN (68,92), Jamróg, Gomólski, Klindt 2:4 (35:30)
XII. PEDERSEN (68,39), Korneliussen, Dróżdż, Grobelski (w/2min) 2:4 (37:34)
XIII. PUSZAKOWSKI (68,28), Schlein, Bech, Suchecki (d4) 5:1 (42:35)
XIV. SUCHECKI (C - 69,34), Jamróg (D), Gomólski (A), Korneliussen (B) 2:4 (44:39)
XV. PUSZAKOWSKI (A - 68,83), Schlein (C), Pedersen (D), Gomólski (B) 5:1 (49:40)
Orzeł:
9. Rory Schlein 12+2 (3,3,2,2*,2*)
10. Jakub Jamróg 7 (1,1,1,2,2)
11. Mads Korneliussen 6+1 (2*,1,1,2,0)
12. Mariusz Puszakowski 15 (3,3,3,3,3)
13. Nicolai Klindt 5 (3,t,2,0)
14. Szymon Grobelski 0 (w,w,w)
15. Oskar Polis 4 (3,1,t,0)
Łączyńscy-Carbon Start:
1. Bjarne Pedersen 14 (2,2,3,3,3,1)
2. Damian Adamczak 0 (0,0,-,-)
3. Adrian Gomólski 9 (1,3,3,1,1,d)
4. Mikkel Bech 4 (0,2,1,u,1)
5. Zbigniew Suchecki 9 (2,2,2,d,3)
6. Damian Dróżdż (gość) 3 (2,0,1)
7. Dawid Wawrzyniak 1 (1,0,0)
NCD uzyskał w wyścigu I RORY SCHLEIN – 67,74 s.
Sędziował Piotr Lis z Lublina
Widzów - około 2 tysięcy
Radosław Kossakowski/foto archiwum
Liczba komentarzy : 0