w sobotę, 13 kwietnia, na Stadionie im. Alfonsa Flinika w meczu 12. kolejki I ligi hokeja na trawie mężczyzn zespół Startu 1954 Gniezno podejmował Pomorzanina Toruń. Spotkanie zakończyło się porażką czerwono-czarnych 2:6.
Goście szybko, bo już w 4. minucie objęli prowadzenie dzięki trafieniu Krystiana Sudoła. Gra była jednak wyrównana i jedenaście minut później do remisu doprowadził Mariusz Gromadzki wykorzystując rzut karny. Jeszcze przed przerwą goście ponownie objęli prowadzenie. Skutecznym pchnięciem z siedmiu metrów popisał się Krystian Makowski. Na początku drugiej połowy wyrównującą bramkę zdobył Aleksy Szymański. Siedem minut później Maciej Janiszewski po raz trzeci wyprowadził zespół Pomorzanina na prowadzenie. W końcówce spotkania goście dominowali już coraz wyraźniej. Efektem tego były trzy kolejne bramki zdobyte w ciągu czternastu minut. Na listę strzelców wpisali się kolejno Wojciech Rutkowski, Krystian Makowski (wykorzystując po raz drugi tym meczu rzut karny) i Krystian Sudoł, który w ostatniej minucie ustalił wynik spotkania na 2:6.
W niedzielę startowcy wyjechali do Poznania, gdzie zmierzyli się z tamtejszym AZS AWF. Gospodarze już do przerwy prowadzili 2:0, a ostatecznie mecz rozegrany na stadionie przy ul. Królowej Jadwigi zakończył się zwycięstwem akademików 5:0. Dwie bramki dla AZS AWF zdobył Łukasz Kurniewicz, a po jednej - Adrian Kozan, Mateusz Mazany i Patryk Pawlak.
Startowcy po tych porażkach spadli na dziewiąte miejsce w ligowej tabeli mając w dorobku 10 punktów. Kolejne mecze gnieźnianie rozegrają za 2 tygodnie. W sobotę, 27 kwietnia, zmierzą się w Poznaniu z Wartą, a następnego dnia podejmą na Stadionie im. Alfonsa Flinika LKS Gąsawa.
Radosław Kossakowski/foto archiwum
