Start wygrał przełożone żużlowe derby Wielkopolski

2017-06-17

W sobotę, 17 czerwca, żużlowcy GTM Start Gniezno oraz TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski zmierzyli się w derbowym pojedynku, który pierwotnie planowany był na 6 maja. Na przeszkodzie w jego rozegraniu stanęły jednak warunki atmosferyczne. I tym razem organizatorzy także do ostatniej chwili obawiali się o aurę. Na szczęście pogoda mimo niesprzyjających prognoz okazała się łaskawa, a gnieźnianie zwyciężyli wyraźnie 57:33.

Początkowo zmagania były bardzo wyrównane. Pierwszy wyścig wygrali nawet goście. Po pięciu gonitwach był remis 15:15, a w kolejnym wyścigu zanosiło się na podwójną wygraną ostrowian. Kamil Brzozowski i Adam Ellis  prowadzili po starcie, ale Mirosław Jabłoński jednym atakiem zdołał wyprzedzić obu rywali. Następny wyścig podwójnie wygrali gospodarze. Od początku na prowadzeniu znalazł się Marcin Nowak, a skutecznym atakiem na drugą pozycję zajmowaną przez  Łukasza Sówkę popisał się  Oliver Berntzon i od tego momentu gnieźnianie rozpoczęli systematyczny marsz po zwycięstwo. Klasą dla siebie był Mirosław Jabłoński wygrywając kolejne wyścigi. Dzielnie wspierali go starszy brat - Krzysztof i wyrastający na objawienie sezonu Marcin Nowak. Mimo, że zawody zostały rozstrzygnięte już praktycznie po dziesięciu wyścigach, to rywalizacja cały czas była bardzo emocjonująca. To napięcie udzielało się także zawodnikom. W biegu XI taśmę zerwał Olivier Berntzon. W powtórce zastąpił go Patryk Fajfer. Młodzieżowiec Startu wygrał wprawdzie wyścig młodzieżowców, ale później zanotował dwa (na szczęście niegroźne w skutkach) upadki. Tym razem wykorzystał dodatkową szansę popisując się atomowym startem. Przez moment nawet prowadził. Później jednak został wyprzedzony przez Mirosława Jabłońskiego, a pod koniec biegu także przez Kamila Brzozowskiego. W wyścigu XIII taśmę zerwał Marcin Nowak, ale z powtórki wykluczony został także Adam Ellis. Było to konsekwencją drugiego ostrzeżenia za utrudnianie startu. Nowaka zgodnie z regulaminem zastąpił junior Damian Stalkowski, który wespół z Eduardem Krcmarem bez większych problemów pokonał osamotnionego Łukasza Sówkę. Przed wyścigami nominowanymi gospodarze prowadzili już 49:29. Ostatecznie powiększyli jeszcze przewagę do 24 punktów wygrywając zdecydowanie pierwsze derbowe starcie, co chyba przesądza o bonusie dla czerwono-czarnych.

 

Po meczu powiedzieli:   

      

 Zbigniew Suchecki - Początek spotkania był zupełnie dobry w naszym wykonaniu. Później coś się posypało. Przegrywaliśmy starty, nie mogliśmy dochodzić rywali na dystansie. Nawet teraz trudno mi jest ocenić jakie były przyczyny tego braku dopasowania sprzętu. Co ciekawe na ostatni bieg wziąłem swój teoretycznie słabszy motocykl. I on pojechał zupełnie dobrze, ale tylko po wewnętrznej części toru. A ja lubię gnieźnieński obiekt. Lubię jego geometrię, a dzisiaj niestety nie miałem możliwości odjechania pod bandę, napędzenia się tam i wyprzedzania, co zazwyczaj tutaj świetnie mi wychodziło. Dzisiaj niestety nie mogę być zadowolony z mojej postawy i z wyniku całej drużyny. Za tydzień czeka nas jednak rewanż w Ostrowie i z pewnością postaramy się powalczyć - być może nawet o bonus.

 

Mirosław Jabłoński - Cieszymy się że wygraliśmy, i to tak z zdecydowanie, mecz,  który można nazwać „wyjazdowym”. Stan toru na początku był dla nas zupełnym zaskoczeniem. Dopiero mniej więcej od połowy zawodów zaczęliśmy go rozczytywać i dopasowując sprzęt do warunków uzyskaliśmy przewagę nad rywalami. Cieszę się ze swojej zdobyczy punktowej, ale dla mnie ważniejsze jest osiągnięcie całego zespołu. Wygrywamy kolejny mecz, zaczynamy poważnie liczyć się w walce o awans. A to jest nasz cel i do niego sukcesywnie dążymy.

           

Mariusz Staszewski (trener Ostrovii) - Jestem smutny, a wręcz zły z powodu tej porażki. Początek spotkania był zupełnie dobry w naszym wykonaniu. Niestety, od połowy zawodów zupełnie nie potrafiliśmy dopasować się do zmieniających się warunków torowych. Nie wiem czym jest to spowodowane. Będziemy to analizować. Mamy niewiele czasu przed rewanżem. Na pewno będziemy chcieli postawić się zespołowi Startu na własnym torze, który powinien być naszym atutem. Założenie walki o bonus z naszej strony uważam raczej  za huraoptymizm, ale na pewno postaramy się powalczyć w rewanżu o zwycięstwo.

Tomasz Wojciechowski (prezes GTM Start) - Cieszymy się bardzo z kolejnego imponującego zwycięstwa. Mimo, że pogoda po raz kolejny sprawiła nam niemiłą niespodziankę i do końca nie wiedzieliśmy czy zawody się odbędą, a przede wszystkim nie mieliśmy toru przygotowanego pod własnych zawodników, to wyszliśmy z derbowej potyczki zwycięscy i z tego naprawdę należy się cieszyć. Smuci mnie natomiast, i to bardzo, fakt, że te ciekawe zawody oglądało z trybun zaledwie tylko około trzech tysięcy  osób. To smutne zwłaszcza w kontekście tego, że zaczynamy być jednym z głównych pretendentów do awansu w tym sezonie. I z pewnością doping publiczności na trybunach byłby mocnym wsparciem dla naszych zawodników.  Mam świadomość, że niekorzystne prognozy pogody zapewne wystraszyły wielu kibiców. Dlatego też zachęcam wszystkich do tego, aby w kolejnych meczach pojawili się na trybunach i wspierali nasz zespół.

 

WYŚCIG PO WYŚCIGU:
 

I. SUCHECKI (C - 66,30), Nowak (B), Dolny (A), Berntzon (D) 2:4
II. FAJFER (67,35), Stalkowski, Studziński, Bogdanowicz 5:1 (7:5)
III. KRCMAR (67,05), Brzozowski, Ellis, K. Jabłoński 3:3 (10:8)
IV. M. JABŁOŃSKI (67,13), Sówka, Bogdanowicz, Fajfer (u) 3:3 (13:11)
V. DOLNY (66,23), Krcmar, Suchecki, K. Jabłoński 2:4 (15:15)
VI. M. JABŁOŃSKI (66,72), Ellis, Brzozowski, Stalkowski 3:3 (18:18)
VII. NOWAK (66,37), Berntzon, Sówka, Studziński 5:1 (23:19)
VIII. M. JABŁOŃSKI (67,13), Suchecki, Dolny, Fajfer 3:3 (26:22)
IX. NOWAK (67,20), Bentzon, Ellis, Brzozowski 5:1 (31:23)
X. K. JABŁOŃSKI (68,10), Krcmar, Sówka, Bogdanowicz (w/u) 5:1 (36:24)
XI. M. JABŁOŃSKI (67,50), Brzozowski, Fajfer, Suchecki 4:2 (40:26)
XII. K. JABŁOŃSKI (68,53), Studziński, Stalkowski, Dolny 4:2 (44:28)
XIII. KRCMAR (67,33), Stalkowski, Sówka, Ellis (w) 5:1 (49:29)
XIV. NOWAK (D - 68,10), K. Jabłoński (B), Brzozowski (A), Ellis (C) 5:1 (54:30)
XV. M. JABŁOŃSKI (A - 67,69), Suchecki (D), Dolny (B), Krcmar (C) 3:3 (57:33)


GTM START GNIEZNO
9. Marcin Nowak 11 (2,3,3,t,3)
10. Oliver Berntzon 4+2 (0,2*,2*,t)
11. Krzysztof Jabłoński 8+1 (0,0,3,3,2*)
12. Eduard Krcmar 10+1 (3,2,2*,3,0)
13. Mirosław Jabłoński 15 (3,3,3,3,3)
14. Damian Stalkowski 5+2 (2*,0,1,2*)
15. Patryk Fajfer 4 (3,u,u,1)

 

TŻ OSTROVIA OSTRÓW WIELKOPOLSKI
1. Patryk Dolny 6+1 (1,3,1,0,1*)
2. Zbigniew Suchecki 8 (3,1,2,0,2)
3. Kamil Brzozowski 6+1 (2,1*,0,2,1)
4. Adam Ellis 4+1 (1*,2,1,w,0)
5. Łukasz Sówka 5 (2,1,1,1)
6. Marcel Studziński 3 (1,0,2)
7. Maksymilian Bogdanowicz 1 (0,1,w)


NCD uzyskał w wyścigu V PATRYK DOLNY – 66,23 s. Sędziował Michał Stec z Krosna. Komisarz toru - Stanisław Pieńkowski z Gorzowa Wielkopolskiego. Widzów około 3.000.

 

Radosław Kossakowski/foto Roman Strugalski

 

Szersza relacja fotograficzna z tego meczu - TUTAJ 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,start-wygral-przelozone-zuzlowe-derby-wielkopolski.html