Mecz drużyn ze środka ligowej tabeli, który w zasadzie nie decydował już o niczym okazał się bardzo zacięty. Sędziowie pokazali aż sześć kartek (w tym cztery żółte). Po bezbramkowej pierwszej kwarcie goście w 12. minucie objęli prowadzenie dzięki trafieniu Tomasza Bembenka i do przerwy było 0:1. Po zmianie stron gnieźnianie zaczęli coraz bardziej przeważać. W 23. minucie wyrównał Maciej Wejerowski, a sześć minut później Maksymilian Pawlak dał gospodarzom prowadzenie 2:1. Najwięcej emocji i bramek przyniosła ostatnia kwarta. W 34. minucie startowcy egzekwowali karny strzał rożny, a celnym pchnięciem zakończył go Gracjan Jarzyński. Minutę później było już 4:1, kiedy to kolejny „krótki róg” na bramkę dla Startu zamienił Maciej Wejerowski. Wydawało się, że wygrana gospodarzy jest już niezagrożona, tymczasem rogowianie zmobilizowali się i odrobili sporą część strat. W 35. minucie drugą bramkę dla LKS zdobył Eryk Bembenek, a Dwie minuty później kontaktowego gola strzelił Szymon Pilaczyński. Ostatnie zdanie należało jednak do gospodarzy, a konkretnie kapitana Startu. W 38. minucie Gracjan Jarzyński po raz drugi wpisał się w tym meczu na listę strzelców ustalając wynik spotkania na 5:3.
W innych meczach 6. kolejki padły rezultaty:
Warta Poznań – Pomorzanin Toruń 2:7
Stella Gniezno - Bałagany Rustico Łubianka 5:4
Grunwald Poznań- AZS AWF Poznań 9:3
Start dzięki zwycięstwu przeskoczył w tabeli LKS Rogowo i plasuje się na piątej pozycji z dorobkiem 7 punktów. Na ostatni mecz Superligi hokeja halowego startowcy wyjadą w najbliższą sobotę, 8 lutego do Gniewkowa, gdzie zmierzą się z Bałaganami Rustico Łubianka.
Radosław Kossakowski / foto Julia Kossakowska (fotorelacja z meczu)
Liczba komentarzy : 0