Startowcy powalczyli w Rybniku

2021-05-24

Na mecz 7. kolejki eWinner 1. Ligi Żużlowej zespół Aforti Startu Gniezno wyjechał do Rybnika, gdzie w poniedziałek, 24 maja był podejmowany przez tamtejszy ROW. Spotkanie długo było wyrównane. Ostatecznie gospodarze zwyciężyli jednak 50:40.

Startowcy wystąpili w Rybniku bez Petera Kildemanda, któremu lekarze zalecili kilkudniowy odpoczynek po kolizji w Danii. Początkowo wydawało się, że udanie zastąpi go Kevin Fajfer, który wygrał pierwszy wyścig pokonując Kacpra Gomólskiego. Z kolei Mirosław Jabłoński okazał się lepszy od Siergieja Łogaczowa i gnieźnianie na początku nawet prowadzili. Później Kevin Fajfer zdobył jeszcze punkt w wyścigu VI wyprzedzając jednego z juniorów gospodarzy – Przemysława Gierę, a w kolejnych dwóch biegach już tylko zamykał stawkę. Mirosław Jabłoński błysnął jeszcze w wyścigu VIII, kiedy to na początku spychając Michaela Jespera Jensena umożliwił Timo Lahtiemu przedarcie się na czoło stawki, a sam do końca walczył o utrzymanie drugiej lokaty. Z sukcesem, chociaż atakujący na ostatnim wirażu Duńczyk był bardzo bliski jego wyprzedzenia. Dzięki podwójnej wygranej tuż za półmetkiem gnieźnianie po raz drugi w tym meczu objęli dwupunktowe prowadzenie (23:25).  Później gospodarze sukcesywnie budowali przewagę, a kluczowym jeśli chodzi o losy meczu okazał się wyścig XIII wygrany podwójnie przez Michala Jepsena Jensena i Rune Holtę, którzy pokonali  Oskara Fajfera i Mirosława Jabłońskiego. W tym momencie było 43:35. Już pierwszy bieg nominowany dzięki wygranej walecznego Suergieja Łogaczowa zapewnił gospodarzom zwycięstwo, chociaż początkowo Frederik Jakobsen i Rune Holta próbowali z nim ambitnie walczyć. Długo utrzymywał się także remis w ostatnim wyścigu. Ostatecznie zdecydowanie najlepszy tego dnia w ekipie gospodarzy ( i chyba najlepiej dysponowany w całej stawce zawodników) Rune Holta zwyciężył ze sporą przewagą nad Oskarem Fajferem, a Timo Lahti jadący początkowo na trzecim pozycji został ostatecznie wyprzedzony przez  Michala Jepsena Jensena. Rybniczanie zwyciężyli w tej sytuacji 50:40. Niewątpliwie zasłużenie. Klasą dla siebie był Rune Holta, którego dorobek byłby jeszcze większy gdyby nie defekt na prowadzeniu w wyścigu IV. W ekipie gnieźnieńskiej najskuteczniejszy był Timo Lahti. Oskar Fajfer walczył, ale pewnie jeszcze musi mieć jeszcze trochę czasu aby wrócić do optymalnej formy po kolizjach w meczu przeciwko Wilkom Krosno.

ROW RYBNIK
9. Kacper Gomólski 6 (2,1,1,2)
10. Rune Holta 11+1 (d,3,3,2*,3)
11. Siergiej Łogaczow 9 (0,2,1,3,3)
12. Wiktor Trofimow jr 6+3 (1*,1*,3,1*,0)
13. Michael Jepsen Jensen 10 (2,3,1,3,1)
14. Mateusz Tudzież 5 (3,2,0)
15. Przemysław Giera 3+1 (2*,0,1)

AFORTI START GNIEZNO
1. Kevin Fajfer 4+1 (3,1*,0,0)
2. Frederik Jakobsen 8 (0,2,2,2,2)
3. Mirosław Jabłoński 3+1 (1,0,2*,0)
4. Timo Lahti 13+1 (3,3,3,3,1*,0)
5. Oskar Fajfer 10 (3,2,2,1,2)
6. Marcel Studziński 1 (0,1,0)
7. Mikołaj Czapla 1 (1,0,0)
8. Philip Hellstroem-Baengs 0 (ns)

 

NCD uzyskał w wyścigu IX RUNE HOLTA – 64,54 s. Sędziował Tomasz Fiałkowski z Grudziądza. Komisarz toru - Paweł Stangret z Ostrowa Wielkopolskiego. Widzów około 3000.

 

Radosław Kossakowski/foto archiwum

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,startowcy-powalczyli-w-rybniku.html