Po znakomitej serii zwycięstw drużyna tenisistek Stelli Niechan Gniezno doznała porażki na własnym parkiecie hali GOSiR przy ulicy Jolenty w sobotę 15 lutego z zespołem Noteci Inowrocław w stosunku 4:6.
Drużyna gości przyjechała do Gniezna uskrzydlona wysokim zwycięstwem dnia poprzedniego w Międzyzdrojach 9:1. Niestety w tym meczu nie mogła grać Karolina Jeleniewska, co nie tylko osłabiło zespół sportowo, ale i mentalnie. Cały mecz był bardzo wyrównany. Pierwszą grę liderka Paulina Nowacka, mimo przegrywania 0;2 setach wygrała 3:2 z Agata Kaszubą. Dobry mecz zagrała Martyna Urbaniak ulegając 1:3 Natalii Ciemnej. Monika Jacek nie dała rady Katarzynie Palacz. Decydująca gra w meczu to chyba pojedynek Magdaleny Wysockiej z byłą reprezentantką kraju Katarzyna Gieryń. Magda rozegrała jeden z najlepszych swoich meczy w sezonie. Grała odważnie iż determinacją. Przy prowadzeniu 2:1 miała piłkę meczową, potem w piatym secie jeszcze dwie piłki meczowe. Szkoda tej porażki. Gry deblowe po raz pierwszy gospodarze musieli grać w parach: Nowacka-Wysocka i Jacek-Urbaniak. Niespodziewania pewnie wygrała para Nowacka-Wysocka z silną para: Kaszuba-Gieryń 3:1. Kolejny dreszczowiec licznie zebranym kibicom zafundowała Paulina Nowacka wygrywając 3:2 z Gieryń. Niespodziewanie bardzo skutecznie zagrała Martyna Urbaniak wygrywając z Palacz 3:1. W tym momencie na tablicy wyników był remis 4;4. Jednak ani Magda Wysocka i Monika Jacek nie były w tym momencie w stanie wygrać decydujących pojedynków. Ostatecznie goście zwyciężyli 6:4, mimo niektórych szczęśliwie wygranych setów , jednak zasłużenie. Nasza drużyna, oparta w tym sezonie na swoich wychowankach swoją skutecznością, ponad przedsezonowe założenia spełnia oczekiwania. Aktualnie zajmuje szóste miejsce w tabeli. Kolejne mecze już za tydzień w Gdańsku z GKTS i MRKS-em.
Tadeusz Nowak/ foto Roman Strugalski
