Gnieźnianie szybko objęli prowadzenie dzięki trafieniu Marcina Lewartowskiego. Dwie minuty później wyrównał Dominik Małecki i pierwsza kwarta zakończyła się remisem 1:1. Na początku drugiej dwa trafienia Mateusza Poltaszewskiego dały stellistom kolejne prowadzenie. W 25. minucie kontaktową bramkę zdobył jednak Mateusz Stotko wykorzystując rzut karny, a tuż przed przerwą na 3:3 wyrównał Jakub Hołosyniuk. Po zmianie stron gospodarze po raz pierwszy objęli prowadzenie dzięki trafieniu Dominika Małeckiego. W 36. minucie gnieźnianie egzekwowali karny strzał rożny, który skutecznym pchnięciem zakończył Michał Kasprzyk doprowadzając do remisu 4:4. Trzy minuty później rzut karny wykorzystał Marcin Lewartowski i po trzech kwartach gnieźnianie prowadzili jedną bramką. Kapitan Stelli dobrze otworzył również ostatnią kwartę meczu kończąc skutecznym pchnięciem „krótki róg” i podwyższając na 4:6. Później bramki zdobywali już jednak tylko gospodarze. W 50. minucie kontaktowe trafienie zaliczył Karol Gumny. Sześć minut później rzut karny wykorzystał Mateusz Stotko doprowadzając do remisu 6:6, a w końcówce spotkania na listę strzelców wpisali się jeszcze po raz kolejny Dominik Małecki i Jakub Hołosyniuk, który w 59. minucie ustalił wynik meczu na 8:6.
W innych spotkaniach 2. kolejki Warta Poznań pokonała AZS AWF Poznań 7:6, Grunwald Poznań przegrał z Pomorzaninem Toruń 6:12, a w wyrównanych derbach Pałuk LKS Gąsawa wygrał z LKS Rogowo 9:8. W tabeli na prowadzeniu trzy zespoły z dorobkiem 6 punktów: AZS Politechnika Poznańska przed LKS Gąsawa i Wartą Poznań. Stella jest szósta z zerowym dorobkiem punktowym. Kolejny mecz gnieźnianie rozegrają przed własną publicznością. W najbliższą sobotę, 16 grudnia, podejmą LKS Gąsawa. Początek meczu w hali GOSiR przy ul Sportowej 5 o godzinie 19:30.
Radosław Kossakowski + foto archiwum
Liczba komentarzy : 0