Szczypiorniak pogromcą liderów?

2020-02-19

Z trenerem Szczypiorniaka Bank Spółdzielczy Gniezno, Kamilem Hanuszczakiem na temat najbliższego meczu ligowego ze Stalą II Gorzów Wlkp., patentu na liderów Wielkopolskiej Ligi Mężczyzn, celów i możliwości drużyny oraz zachęty dla kibiców do przyjścia na mecz rozmawia Łukasz Gądek.

Po zwycięstwie z liderem tabeli, Spartakusem Buk tym razem  do Gniezna przyjeżdża kolejny lider, czyli Stal II Gorzów Wlkp. Co można powiedzieć o najbliższym rywalu „Wilków”?

-Przede wszystkim jest to młody i bardzo ambitny zespół, który gra bardzo konsekwentnie. Można chociażby zobaczyć nasz pierwszy mecz z nimi, który do pewnego momentu  był w miarę na styku, natomiast końcówka totalnie nam nie wyszła i skończyło się ponad dziesięciobramkową porażką. Ciężki mecz na pewno przed nami. Tutaj trzeba będzie się spiąć i wejść na swoje wyżyny, no i spróbować pokonać lidera.

Kolejny lider przyjeżdża do Gniezna. Pokonaliście już Polonię Środa i Spartakusa Buk. Można powiedzieć, że macie patent na liderów tabeli…

-Ciężko powiedzieć, czy patent. Na pewno chcemy grać coraz lepiej i poprawiać swoją skuteczność oraz umiejętności. Tutaj duży problem mamy z brakiem kadrowym, ponieważ brakuje nam zarówno z poprzedniego sezonu dwóch zawodników. Tutaj brakuje nam jeszcze Przemka Gadeckiego, który leczy kontuzję barku. Ostatnio też nie było Huberta Nowaka, także jest sporo zawodników, których nam brakuje na meczach i nie możemy z nich skorzystać przez co musimy to w jakiś sposób łatać. Natomiast tutaj wielka chwała dla tych osób, które wychodzą na boisko i dają z siebie sto procent, co było widać w ostatnim meczu, który dzięki temu wygraliśmy.

Jakie są cele Szczypiorniaka w tym sezonie? O co walczycie?

-Walczymy o wynik sportowy.

A jeśli chodzi o finanse klubowe?

-Szczerze to wygląda to tak, że pieniędzy nie ma. Gramy jak zawsze za darmo.  Gramy dla kibiców, dla Gniezna  i liczymy na to, że kiedyś Gniezno, jako miasto zauważy męską piłkę ręczną.


Jak chciałby Pan zachęcić gnieźnieńskich kibiców, żeby przyszli na mecz?


-Na pewno męska piłka ręczna to walka wręcz i emocje do samego końca. Na pewno to twarda gra. Można przyjść zobaczyć, jak studwudziestokilowy  facet z drugim zderzają się i zbijają sobie piątki, jak mówi Łukasz Kadziewicz.

Dziękuję za rozmowę

Dziękuję również.

 

 

Otwórz link:  http://bs.gniezno.pl/kredyt-gotowkowy-ekologia/

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,szczypiorniak-pogromca-liderow.html