Szczypiorniaka na prowadzenie wyprowadził bardzo szybko Artur Dymkowski. Kolejne akcje to jednak gra bramka za bramkę. W 4 minucie gola na 3:2 dla „Wilków” zdobył Łukasz Krakowiak. W 6 minucie gnieźnianie prowadzili 4:3, a bramkę zdobył Przemysław Gadecki. Bydgoszczanie jednak szybko wyrównali. W 13 minucie ten sam zawodnik zdobył gola na 6:5 dla Szczypiorniaka. Trzy minuty później miejscowi prowadzili już 9:6. Po trafieniu Michała Ostrowskiego było 11:7 dla szczypiornistów z Gniezna. Bydgoszcz odpowiedziała co prawda golem, jednak kilkanaście sekund później Szczypiorniak znów prowadził różnicą czterech bramek. W 24 minucie ładną interwencją po rzucie zawodnika z Bydgoszczy popisał się Dariusz Zarzycki. Do przerwy Szczypiorniak Gniezno prowadził z AZS-em UKW Bydgoszcz 15:11.
Początek drugiej połowy należał do „Wilków”. Drużyna z Bydgoszczy pierwszą bramkę w tej części gry zdobyła po czterech minutach gry. W 41 minucie „Wilki” prowadziły 18:12. Trzy minuty później gnieźnianie prowadzili już różnicą ośmiu goli (20:12). Po trafieniu Artura Dymkowskiego było 21:14 dla gospodarzy, a na pięć minut przed zakończeniem meczu szczypiorniści z Pierwszej Stolicy prowadzili z AZS-em 21:15 kontrolując wydarzenia boiskowe. Na dodatek dobrze w gnieźnieńskiej bramce spisywał się Piotr Wolny. Ostatecznie gnieźnieńskie „Wilki” pokonały AZS UKW Bydgoszcz 22:16.
Szczypiorniak Gniezno-AZS UKW Bydgoszcz 22:16 (15:11)
Najwięcej bramek:
Szczypiorniak Gniezno: Artur Dymkowski - 6
AZS UKW Bydgoszcz: Franciszek Kasiorek - 5
Skład Szczypiorniaka: Piotr Wolny, Dariusz Zarzycki (bramkarze) - Szymon Sobański, Maciej Kapella, Maciej Bałdyga, Rafał Siudeja, Marcin Biniecki, Michał Ostrowski, Karol Kędziora, Zbigniew Łuczak, Artur Dymkowski, Kamil Tyliński, Adam Kniaź, Przemysław Gadecki, Łukasz Krakowiak, Damian Stempuchowski (zawodnicy z pola). Trenerem Szczypiorniaka Gniezno jest Kamil Hanuszczak.
Łukasz Gądek + foto
W sobotę, 23 lutego piłkarze ręczni Szczypiorniaka Gniezno pokonali w kolejnym meczu w ramach II ligi gr. pomorskiej AZS UKW Bydgoszcz. To już trzecie, kolejne zwycięstwo „Wilków”.