Z drugim trenerem piłkarek ręcznych MKS-u PR URBIS Gniezno, Romanem Solarkiem m.in. na temat przygotowań seniorek i juniorek do rozgrywek ligowych, sytuacji kadrowej oraz celów w nadchodzącym sezonie rozmawia Łukasz Gądek
Gnieźnieńskie szczypiornistki MKS-u PR URBIS Gniezno meczem z MTS Żory rozpoczną rozgrywki na parkietach I ligi. Co można powiedzieć o mocnych stronach Waszych pierwszych przeciwniczek?
-Przeciwnik ten, jest nam na tę chwilę całkowicie nieznany. Nie mieliśmy szczęścia jeszcze ze sobą grać, dlatego pojedynek ten zapowiada się bardzo ciekawie. Wiemy, że mają aspiracje superligowe, dlatego tego lata poczynili wiele wzmocnień. Można powiedzieć, że całkowicie przemeblowali swoją drużynę.
Wasze plany początkowo kształtowały się inaczej, ponieważ sezon miał być rozpoczęty meczem Pucharu Polski ze Spartą Oborniki. Rywalki wycofały się jednak z rozgrywek. Czy wobec tego do czasu rozpoczęcia sezonu ligowego drużyna planuje rozegrać jeszcze jakieś sparingi?
-Faktycznie nasze plany przez rozwiązanie drużyny w Obornikach musiały ulec modyfikacji. Mieliśmy okazję pod koniec sierpnia w Koszalinie zmierzyć się z najlepszymi drużynami Superligi. W tym tygodniu sparowaliśmy w Dopiewie z II-ligową drużyną Panter. W przyszłym tygodniu dojdzie do rewanżowej wizyty Panter u nas. A potem zostanie nam tydzień do naszej inauguracji w Gnieźnie.
Jak na dzień dzisiejszy przedstawia się sytuacja kadrowa drużyny?
-Nasza sytuacja kadrowa trochę się zmieniła w stosunku do zeszłego roku. Odeszły Ewa Nowicka i Maja Bielińska. Do drużyny dołączyły Daria Konieczna i Karolina Kasprowiak. To nasze zawodniczki powracające do nas po nauce w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Płocku. Z AP Poznań dołączyły do nas gnieźnianka Martyna Matysek oraz Alicja Ślęzak.
A jak prezentują się plany ligowe Waszych juniorek, które w ostatnich latach odnosiły sukcesy? Czy obecne pokolenie młodych zawodniczek ma szansę nawiązać do tamtych czasów, kiedy chociażby zajęliście drugie miejsce w Polsce?
-Nasze juniorki i juniorki młodsze będą występować w Wielkopolskiej Lidze no i jestem przekonany, że uzyskają awans do rozgrywek szczebla centralnego. A potem zobaczymy. Na pewno życzylibyśmy sobie powtórzyć osiągnięcie sprzed 2,5 roku.
Na koniec takie pytanie: Jakie cele stawia Pan przed drużyną na nadchodzący sezon i kto wg Pana tak realnie może powalczyć o awans do Superligi?
-My nie stawiamy w tej chwili żadnych konkretnych celów przed drużyną. Chcemy po prostu prezentować się jak najlepiej i wygrywać. Wygrywać dla siebie i dla naszych wspaniałych gnieźnieńskich kibiców. A życie pisze swoje scenariusze.
Dziękuję za rozmowę
Dziękuję również