Szóste zwycięstwo - kuriozalna czerwona kartka

2017-09-26

Po trudnym meczu, w którym goście z Lubonia postawili opór i mogli nawet dwa razy wyjść na prowadzenie Zjednoczeni Trzemeszno wygrali po raz szósty z rzędu i trzeci raz w takim samym stosunku na własnym boisku - 2:0.

Początek spotkania nie napawał optymizmem, gdyż w grze Zjednoczonych był zbyt wiele niedokładności i szarpanej gry. Brakowało składnych akcji i elementu zaskoczenia rywali. Luboński za to w pierwszej części stworzył sobie dwie stuprocentowe okazje ale na nasze szczęście napastnicy strzelali obok bramki. W 35 minucie w końcu udało przeprowadzić się dobry atak lewą stroną, po którym faulowany w polu karnym był Dawid Ciążyński. Chwilę później „jedenastkę” na bramkę zamienił Adam Niedzielski. Od początku drugiej połowy trzemesznianom udało się już narzucić swój styl i prowadzić grę. Brakowało jednak ostatniego podania i skutecznego wykończenia. Na uwagę zasługują zwłaszcza groźny strzał Dawida Ciążyńskiego w poprzeczkę, uderzenie sprzed pola karnego Grzegorza Mellera, które sparował golkiper Lubońskiego czy strzał nad bramką Bartosza Sobańskiego po indywidualnej akcji lewą stroną Michała Wiśniewskiego. Groźnie bite były też rzuty rożne przez Bartosza Czarneckiego i Kamila Wysockiego. Goście w drugiej połowie ograniczyli się do obrony i w zasadzie nie zagrozili poważnie naszej bramce. W ostatniej akcji meczu Zjednoczonym udało się za to strzelić drugą bramkę. Rzut wolny, z wydawać by się mogło niegroźnego miejsca wykonywał Adam Niedzielski. Jego strzał okazał się jednak tak mocny i zaskakujący, że przelobował bramkarza i podwyższając wynik zdobył także swój dublet tego dnia. Ostatecznie więc Zjednoczeni pokonali Lubońskiego 2:0 i nadal prowadzą w tabeli, z trzypunktową przewagą nad drużyną 1922 Lechii Kostrzyn.

Chwilę przed końcem meczu, w 90 minucie doszło jednak do kuriozalnej sytuacji. Chamsko i agresywnie zachował się jeden z zawodników Lubońskiego przez co rozegrała się przepychanka na boisku. Najbardziej agresywnych zawodników próbował rozdzielić Kamil Wysocki. Sędzia jednak nie wiedzieć czemu ukarał czerwonymi kartkami gracza z Lubonia (prowodyra całej sytuacji) oraz z niewiadomych przyczyn, niewinnego Wysockiego. Nie wiadomo teraz jak tę sytuację rozpatrzy Komisja Dyscyplinarna przy Wielkopolskim Związku Piłki Nożnej. Z całą pewnością jednak nasz zawodnik nie zasłużył na czerwoną kartkę, gdyż próbował on właśnie uspokoić całe zajście.

W następnej kolejce Zjednoczeni udadzą się na wyjazdowe spotkanie z Kłosem Zaniemyśl. Początek meczu w Zaniemyślu w sobotę 30 września o 16:00.

Zjednoczeni Trzemeszno – Luboński 1943 Luboń 2:0 (1:0)

Bramki dla Zjednoczonych: Adam Niedzielski 36’ (karny), 90’

Skład Zjednoczonych: Szymon Menz, Robert Pepliński, Michał Kachniarz ©, Marcin Nowak, Michał Wiśniewski (71’ Mikołaj Humański), Adam Niedzielski, Daniel Szymański, Kamil Wysocki, Szymon Meller (46’ Bartosz Sobański), Dawid Ciążyński (54’ Grzegorz Meller), Bartosz Czarnecki (88’ Hubert Siwa). Ponadto w rezerwie: Adam Garczyk, Sebastian Ferenc, Eryk Grzegorski  
 

Źródło - Zjednoczeni Trzemeszno/ foto archiwum SportGniezno.pl





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,szoste-zwyciestwo-kuriozalna-czerwona-kartka.html