Początek spotkania to niespodziewana dominacja lubinianek. Przyjezdne były bardzo skuteczne. Gospodynie biernie przyglądały się poczynaniom swoich przeciwniczek. W 2’ zespół z Lubina prowadziły już 3:0. Podopieczne Roberta Popka i Romana Solarka na szczęście szybko się otrząsnęły i wreszcie zaczęły lepiej bronić. W ataku pomału zaczęły odrabiać straty. W 9’ doprowadziły do remisu 6:6. W 12’ po celnym wykończeniu kontrataku na prowadzenie MKS MOS wyprowadza Klaudia Łuczak 8:7. Jak się później okazało dziewczęta z Gniezna nie oddały go już do końca zawodów. D końca I połowy gnieźnianki kontrolowały już wydarzenia na parkiecie. MKS MOS wygrywa tą część 15:9.
Druga połowa to całkowita dominacja gospodyń spotkania. Szczypiornistki z Pierwszej Stolicy tylko między 43 a 47’ meczu pozwoliły sobie na chwile roztargnienia. W tym czasie Dolnoślązaczki rzuciły 3 bramki ale na więcej już gnieźnianki nie pozwoliły. Gnieźnieńscy szkoleniowcy skorzystali w tym meczu ze wszystkich zawodniczek wpisanych do protokołu zawodów. Ostatecznie MKS MOS pokonuje dość pewnie MKS Zagłębie II Lubin 33:21.
Kluczem do końcowego zwycięstwa była dobra obrona. Dzięki takiej obronie można było zdobywać wiele bramek z kontrataków. Taka gra nam bardzo odpowiada i to nam dzisiaj bardzo dobrze wychodziło.
Kolejne spotkanie MKS MOS zagra na wyjeździe. Już w najbliższy czwartek 3.04 gnieźnianki udają się do Szczecina by zmierzyć się z MKS Kusy Batlica Szczecin. Następne zawody w Gnieźnie odbędą się już za tydzień w niedzielę tj. 6.04 o godz. 15.00. Rywalem naszej drużyny będzie zespół MKS Victorii Świebodzice.
MKS MOS Gniezno: Daria Tarczyńska, Lidia Kobyłecka – bramkarki, oraz Marta Jerzakowska (6), Marta Wojtkowiak (8), Paulina Tomaszewska, Katarzyna Tomaszewska (3), Marcelina Dłutkowska (5), Klaudia Łuczak (1), Natalia Niedzielska, Agata Wachowska (1), Ewa Zimna, Karolina Chojnacka, Kamila Stankiewicz (1), Anita Budzyńska (3), Ewelina Trojanowska (3), Monika Dolata (2).
Roman Solarek/Foto Tomasz Kostencki
Liczba komentarzy : 0