Timo Lahti: - "Liga polska jest dla mnie priorytetem"

2019-11-21

Timo Lahti jest potencjalnie największym wzmocnieniem gnieźnieńskiego zespołu przed kolejnym sezonem. Fin pojawił się w Gnieźnie biorąc udział w gali „Orły Startu 2019” i z chęcią wyraził zgodę na krótki wywiad.

- W minionym sezonie byłeś jednym z najlepszych zawodników Lokomotivu Daugavpils. Śmiało można powiedzieć, że miałeś spory wkład w  utrzymanie się łotewskiego zespołu w pierwszoligowych rozgrywkach. Dlaczego podjąłeś decyzję o zmianie klubu?
            - W Lokomotivie jeździłem przez trzy sezony. Dobrze wspominam ten czas, ale filozofia klubowych władz w ostatnio nieco się zmieniła. Podjęli oni decyzję, że nie zależy im na walce o ekstraligę, a ja chciałbym tam się znaleźć pewnego dnia. W Gnieźnie są takie aspiracje i dlatego wybrałem ofertę Startu. Myślę. że to dobre rozwiązanie dla mnie.
            - Działacze Startu, a pewnie także wielu kibiców widzi cię jako lidera drużyny…
            - To super!
            - No tak, to z pewnością wyraz uznania i zaufania, ale chyba także wyzwanie do ciężkiej pracy?
            - Nie boję się ciężkiej pracy. Mam duże ambicje i umiejętności. Wierzę, że będę silnym punktem tej drużyny.
            - W jaki sposób przygotowujesz się do sezonu?
            - Na razie jeszcze trochę odpoczywam,  a w zasadzie zajmuje się remontem domu, który kupiłem w zeszłym roku dla mojej rodziny.
            - Gdzie jest ten dom?
            - W cudownym miejscu. Godzinę jazdy od centrum Helsinek, w pobliżu granicy z Rosją. Tam też regeneruję siły po sezonie. Spędzam dużo czasu z moją rodziną.
            - A wracając do przygotowań, to jak będą one wyglądały?
            - Myślę, że jak co roku - trochę biegania w terenie, sporo skicrossu i ćwiczeń na siłowni oraz sali gimnastycznej. Pewnie też trochę pływania. Nigdy nie miałem problemów z kondycją fizyczną, tak więc i w nadchodzącym sezonie powinno być dobrze.
            - A kwestie sprzętowe?
            - W zasadzie wszystko jest już gotowe.  Mam trzy kompletna motocykle i dodatkowo dwa silniki. Oczywiście będzie potrzebna jakaś kosmetyczna praca przy sprzęcie, ale to już na samym początku sezonu, kiedy wyjedziemy na tor.
            - Jak podoba ci się Gniezno?
            - Nie miałem okazji zobaczyć jeszcze miasta. Przyleciałem dzisiaj, a jutro już odlatuję do Finlandii. Mam nadzieję, że uda mi się coś zwiedzić następnym razem.
            - Wiesz że Gniezno to była kiedyś stolica Polski?
            - Naprawdę?
            - Tak i dlatego co roku organizowany jest turniej żużlowy „ O Koronę Bolesława Chrobrego Pierwszego Króla Polski”. Być może w przyszłym sezonie wystartujesz  w nim, a jeśli zwyciężysz zostaniesz żużlowym królem Gniezna.
            - To świetna perspektywa!
            - Umiesz jeździć konno?
            - Nie, nigdy nie próbowałem.
            - Podczas tego turnieju jest historyczna, średniowieczna oprawa i między innymi są jeźdźcy na koniach. W tym roku Przemek Pawlicki, który wygrał ten turniej, przyjechał cztery okrążenia na koniu w płaszczu królewskim i koronie,
            - No to mam kolejne wezwanie!
            - Gdzie jeszcze będziesz startował poza ligą polską?
            - Tylko w Finlandii, ale tam jest zaledwie kilka mitingów. Liga polska jest dla mnie priorytetem i  będę chciał dać z siebie jak najwięcej, żeby Start awansował i dzięki temu spełniły się moje marzenia – jazdy z najlepszymi na świecie.

 

rozmawiał: RADOSŁAW KOSSAKOWSKI

 

foto Roman Strugalski

 

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,timo-lahti-liga-polska-jest-dla-mnie-priorytetem.html