To jest Superliga, a tu za darmo nikt miejsca nie dostał

2023-11-03

Z drugim trenerem piłkarek ręcznych MKS-u URBIS Gniezno, Romanem Solarkiem na temat postawy pierwszego i drugiego zespołu, najbliższego rywala w ORLEN Superlidze oraz sytuacji kadrowej drużyny rozmawia Łukasz Gądek

.Po ostatnich zwycięstwach szczypiornistki MKS-u wyrastają na drużynę z którą trzeba się liczyć w lidze. Jak Pan ocenia ostatnie mecze drużyny w Superlidze?

-Bardzo się cieszymy z ostatnich naszych zwycięstw. Dziewczyny pod czujnym okiem Roberta ciężko pracują na treningach i to przynosi efekty. My liczymy się z każdym przeciwnikiem i każdorazowo przygotowujemy się do meczu.

Bardzo dobrze w I lidze radzą sobie Wasze rezerwy-MKS II Oknoplast Gniezno. Spodziewał się Pan takiego wejścia w sezon młodych „Pszczółek”?

-Jest to dla nas miłe zaskoczenie, ale „młode Pszczółki” stać na dobre wyniki i pokazują to na parkiecie. Nic nie bierze się z powietrza. Ciężka praca na treningach daje pozytywne efekty.

Przed drużyną mecz z nieco słabszym rywalem, Szczypiornem Kalisz. Wydawałoby się, że to rywal ,z którym możecie spokojnie wygrać, jednak jak wiemy-derby rządzą się swoimi prawami. Jak Pan ocenia postawę beniaminka z Kalisza?

-My nie lekceważymy żadnego przeciwnika. To jest Superliga, a tu za darmo nikt miejsca nie dostał. Tak samo było z nami w zeszłym sezonie. Kalisz w poprzednim meczu wygrał po karnych z Jarosławiem i teraz z pewnością chcą pójść za ciosem. To będą pierwsze historyczne wielkopolskie derby w Superlidze kobiet. Na parkiecie możemy się spodziewać w niedzielę sporej dawki emocji i walki.

Jak wygląda sytuacja kadrowa drużyny MKS-u URBIS Gniezno przed najbliższym meczem ze Szczypiornem Kalisz? Czy wszystkie zawodniczki są zdrowe i nie narzekają na jakieś urazy?

-Przed ostatnim meczem kontuzji doznała nasza pani kapitan Martyna Matysek. To wykluczyło ją z meczu w Łańcucie z Mistrzem Ukrainy i wykluczy także z najbliższych spotkań, w tym ze Szczypiorno Kalisz. Pozostałe dziewczyny będą gotowe na niedzielną konfrontację.


Mecz ze Szczypiornem Kalisz będzie Waszym ostatnim, domowym meczem w tym roku. Jakby Pan w kilku zdaniach ocenił ten rok w wykonaniu „Pszczółek?

-Początek listopada to nie czas na podsumowania obecnego roku. Na to przyjdzie jeszcze czas. Skupiamy się na naszych najbliższych przeciwnikach. Mamy jeszcze do rozegrania trzy spotkania i każdy z nich jest bardzo ważny.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję również.
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,to-jest-superliga-a-tu-za-darmo-nikt-miejsca-nie.html