Kleczewianie to najwyżej sklasyfikowany sparingpartner Mieszka, z jakim przyjdzie mierzyć się jemu w okresie letnich przygotowań. W niedawno zakończonej rywalizacji w III lidze Sokół długo walczył o awans do II ligi, jednak ostatecznie popisał się słabym finiszem i zakończył rywalizację na siódmym miejscu. W przerwie w drużynie tej zaszło kilka istotnych zmian, w tym najważniejsza na stanowisku trenera. Miejsce Marcina Woźniaka zajął brat trenera gnieźnian Tomasz Bekas. A to powoduje, że we wtorek zapowiada się bratobójczy pojedynek.
Dla zespołu z Kleczewa będzie to trzeci mecz kontrolny tego lata. Wcześniej Sokół pokonał Tura Turek 2:0 i w takim samym stosunku SKP Słupca.
Z kolei dla beniaminka z Gniezna konfrontacja z kleczewskim zespołem będzie drugim test meczem w okresie letnich przygotowań. Wcześniej Mieszko zremisował z Górnikiem Konin 1:1. Niestety sztab szkoleniowy Mieszka Gniezno przed wtorkowym pojedynkiem ma spore kłopoty kadrowe. Po sobotnim meczu w Koninie i tygodniu ciężkich treningów „rozsypali” się Dawid Urbaniak, Robert Pepliński, Gracjan Goździk i Marcin Trojanowski. Ta czwórka nie zagra przeciwko Sokołowi. Nie zagrają także Oskar Wegnerski, który nie wznowił jeszcze treningów po letniej przerwie oraz Mikołaj Miczyński. Na lekki uraz narzeka ponadto Marcin Tomaszewski, ale on najprawdopodobniej wystąpi w tym meczu.
W kontekście tego pojedynku warto wspomnieć, że w zespole biało-niebieskich wystąpi dwóch zawodników, których w swoich szeregach widzieli działacze Sokoła. Tego lata bowiem propozycję gry w kleczewskiej ekipie mieli Tomasz Bzdęga oraz Wiktor Beśka.
Pierwszy gwizdek we wtorkowym pojedynku rozlegnie się o godzinie 18.00, a mecz odbędzie się na stadionie w Kleczewie.
Mieszko Gniezno/ foto archiwum SportGniezno.pl
Szybkiego tempa nabiera harmonogram gier kontrolnych piłkarzy gnieźnieńskiego Mieszka. W dniu dzisiejszym czyli we wtorek 18 lipca podopiecznych Mariusza Bekasa czeka wyjazdowa potyczka z trzecioligowym Sokołem Kleczew.