Kolejny mecz kontrolny mają za sobą piłkarze drużyny seniorów Mieszka Gniezno, w ramach przygotowań zimowych do rundy wiosennej III ligi grupy 2 sezonu 2020/2021.
Tym razem ekipa z Pierwszej Stolicy Polski podejmowała w środę 3 lutego na płycie pełnowymiarowego boiska ze sztuczną nawierzchnią trawiastą lidera po rundzie jesiennej wielkopolskiej klasy okręgowej grupy 3 zespół Pelikana Niechanowo. Po wcześniejszych dwóch pewnych zwycięstwach podopiecznych Przemysława Urbaniaka i Tomasza Zakrzewskiego w stosunku 4:0 nad zespołami Piasta Kołodziejewo i Wełny Skoki. Trzecie zwycięstwo z rzędu w iści trudnych warunkach atmosferycznych przy intensywnych opadach deszczu zapisali na swoim końce w środowy wieczór biało-niebiescy pokonując skromnie bo tylko 1:0 zespół Pelikana Niechanowo.
.png)
Co do samego przebiegu środowego spotkania pomiędzy Mieszkiem Gniezno a Pelikanem Niechanowo, które przebiegało jak wspominaliśmy w dość niekorzystnych warunkach atmosferycznych. To w pierwszych minutach zawodnicy obu drużyn stwarzali sobie dogodne sytuacje próbując oddawać strzały z dystansu na dość śliskiej nawierzchni lecz piłka najczęściej szybowała nad bramkami obu zespołów. Pierwsi dogodną sytuację w pierwszej połowie stworzyli sobie do zdobycia bramki gnieźnianie. W 26 minucie przed szansą wyprowadzenia biało-niebieskich na prowadzenie zmarnował Filip Bogajewski, który spudłował do pustej bramki z 12 metra. Minutę później to Pelikan Niechanowo, staną przed szansą objęcia prowadzenia w środowym meczu lecz strzał zawodnika przyjezdnych z bliskiej odległości zdołał wybronić golkiper Mieszka – Jakub Woźniak ratując tym samym swój zespół od straty gola. To co nie udało się Bogajewskiemu w 26 minucie udało mu się już w 33 minucie. Bogajewski "poszedł za akcją" i zmusił bramkarza gości Patryka Szafrana do błędu czego efektem była bramka dająca gospodarzom prowadzenie 1:0. Jeszcze przed zajęciem na przerwę gospodarze mogli podwyższyć swoje prowadzenie. Tak się jednak nie stało gdyż najpierw w 40 minucie Filip Fiborek spudłował nie trafiając piłką do pustej bramki z 16 metra z kolei w 43 strzał z dystansu w wykonaniu Miłosza Brylewskiego, po którym piłka zmierzał do bramki Pelikana Niechanowo zdołał wybronić popisując się znakomitą interwencją golkiper tej drużyny Patryk Szafran. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem Mieszka Gniezno w stosunku 1:0.
Po zmianie stron nie dane było już zobaczyć zdobytych bramek przez oba zespoły w środowym meczu kontrolny. Wprawdzie podopieczni Przemysława Urbaniaka i Tomasza Zakrzewskiego, mieli na początku drugiej połowy dwie stu procentowe sytuacje do podwyższenia swojego prowadzenia. Lecz w 50 minucie Filip Fiborek, nie potrafił z 15 metra umieścić piłki w bramce swojego rywala podobnie jak Nikodem Matuszak, który w 60 minucie spudłował z 18 metra. Co do gości to najdogodniejszą sytuacje do zdobycia gola, którym to by doprowadzili do remisu mieli w 70 minucie lecz i oni nie potrafili celnie skierować piłki do bramki gnieźnieńskiej gdyż zawodnik z Niechanowa posłał ją obok słupka. Na koniec należy nadmienić iż goście mecz od 85 minuty kończyli w dziesiątkę gdyż z boiska został usunięty przez sędziego prowadzącego środowy mecz jeden z graczy z Niechanowa. Mimo że gnieźnianie Gralki jednym zawodnikiem więcej wynik nie zmienił się do końca spotkania. I mecz zakończył się zwycięstwem Mieszka Gniezno w stosunku 1:0. Jest to kolejne zwycięstwo Mieszkowów w tym okresie przygotowawczym.
Najbliższym rywalem podopiecznych duetu Urbaniak - Zakrzewski będzie ekipa Wilki Wilczyn. Do tego meczu dojdzie w sobotę 6 lutego w Gnieźnie a początek tej potyczki zaplanowano na godzinę 10.00.
Skład Mieszka Gniezno: Jakub Woźniak, Miłosz Brylewski, Szymon Klimacki, Dawid Urbaniak, Robert Pepliński, Aleksander Pawlak, Nikodem Szociński, Łukasz Bogajewski, Dawid Piskuła, Filip Fiborek, Jakub Hoffman
Z ławki weszli: Łukasz Benedyktyński, Filip Budasz, Michał Mól, Kascper Zimmer, Oliwer Strosin, Nikodem Matuszak, Krygier, Rejmak.
Roman Strugalski + foto – Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ