Z prezesem TS Basket Gniezno, Markiem Szczepanowskim na temat zbliżającego się szybkimi krokami 19-tego już Międzynarodowego Turnieju Koszykówki w Pierwszej Stolicy Polski rozmawiał Roman Strugalski.
Nie da się ukryć że nie dni lecz godziny należy odliczać do inauguracyjnych rozgrywek w ramach 19 Międzynarodowego Turnieju Koszykówki. Ile drużyn zgłosiło swój akces w tegorocznym święcie basketu w Gnieźnie, z jakich państw zobaczymy zespoły w akcji pod koszem w trzydniowych zmaganiach, które odbędą się w dniach od 1 do 3 lipca w Gnieźnie?
-Tegoroczny turniej zgromadzi 47 drużyn z 7 państw europejskich i azjatyckich. Przyjadą do nas dziewczęta i chłopcy z Wielkiej Brytanii, Izraela, Łotwy, Irlandii, Szwecji, Niemiec i Polski (m.in. drużyny z Warszawy, Szczecina, Jeleniej Góry, Torunia, Wrocławia, Sieradza, Piaseczna, Siechnic, Poznania i oczywiście Gniezna
W jakich rocznikach rozegrany zostanie obecny turniej w Gnieźnie i ile łącznie weźmie w nim udział zawodników i zawodniczek?
-Rozgrywki zostaną przeprowadzone w 6 kategoriach wiekowych: dziewczęta ur. 2005/06, dziewczęta ur. 2007/08, dziewczęta ur. 2009/10, chłopcy ur. 2005/06, chłopcy 2007/08, chłopcy ur. 2009/10. Łącznie na parkiety wybiegnie ok. 600 młodych ludzi, a razem z trenerami, opiekunami, sędziami i pielęgniarkami w turnieju weźmie udział ponad 700 osób.
Czy może Pan zdradzić kiedy można się spodziewać pierwszych zespołów biorących udział w 19 Międzynarodowym Turnieju Koszykówki w Gnieźnie?
- Już są! W niedzielę do Gniezna tradycyjnie wcześniej, organizując sobie mini obóz przygotowawczy do turnieju, przyjechały drużyny dziewcząt La Basket Warszawa. Podopieczne znanego u nas od lat Marka Rucińskiego prezentują wysoki poziom, nierzadko wygrywając mistrzostwo Mazowsza, awansując do rozgrywek centralnym, również finałów Mistrzostw Polski. Kilka drużyn zagranicznych (w tym 6 z Izraela, 3 z Wielkiej Brytanii, 2 ze Szwecji i 1 z Irlandii) przyjadą w środę, a prawdziwy boom przyjazdowy planowany jest na czwartek 30 czerwca, kiedy przyjadą wszyscy pozostali.
W poprzednim roku turniej rozgrywany był w gnieźnieńskich halach sportowych w SP nr 2 przy ul. Łubieńskiego 7, II LO im. Dąbrówki przy ul. Łubieńskiego 9, Gnieźnieńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Jolenty 5, Mieczysława Łopatki przy ul. Sportowej 3 oraz SP nr 1 ul. Świętokrzyska 33. Czy tegoroczne rozgrywki w ramach obecnego turnieju odbędą się w tych samych halach?
-W tym roku mamy dość istotną zmianę. Zamiast rozgrywek w hali GOSiR ul. Jolenty (hala zajęta przez uchodźców z Ukrainy), mecze odbędą się w hali III Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Sobieskiego. W tej hali są 2 pełnowymiarowe boiska do koszykówki co jest u nas nowością i na pewno dużym ułatwieniem organizacyjnym. We wszystkich halach mecze będą rozpoczynały się już o 8:30 i kończyły o 19:00. W niedzielę zapraszamy kibiców głównie do hali im. Mieczysława Łopatki gdzie od 8:30 będą trwały mecze rozstrzygające o wynikach turnieju, a o 13:00 odbędzie się uroczyste zakończenie, wręczanie medali, pucharów, dyplomów i statuetek MVP w poszczególnych kategoriach.
Międzynarodowego Turnieju Koszykówki, to nie tylko same rozgrywki ale też atrakcje poza turniejowe, które jako sztab organizacyjny z Panem na czele z pewnością przygotowaliście uczestnikom święta basketu. Czy może Pan zdradzić jakie będą to atrakcje?
- Trochę mogę zdradzić :) Bardzo dbamy o to aby nasi uczestnicy mieli możliwość zwiedzania Pierwszej Stolicy Polski – od kilku lat współpracujemy w tym zakresie z Muzeum Państwa Polskiego. W wolnych chwilach młodzież chętnie korzysta z basenów przy ul. Jolenty, a tym roku po raz pierwszy z basenów odkrytych w pobliżu hali im. Mieczysława Łopatki. W piątek o 19:30 odbędzie się parada koszykarska z udziałem wszystkich uczestników ubranych w nasze pamiątkowe koszulki – młodzież jest wtedy bardzo entuzjastyczna, ma ze sobą swoje flagi narodowe, transparenty klubowe. Parada cieszy się duzym zainteresowaniem mieszkańców Gniezna i turystów, wiele osób robi zdjęcia, filmuje to wydarzenie. Parada zakończy się w Centrum Kultury ESTEDE, gdzie na młodzież czekają kolejne atrakcje. Dla trenerów będzie też mecz koszykówki (zagraniczni vs polscy), oraz grill party.
Trzydniowych rozgrywek nie można sobie wyobrazić bez udziału w nich przedstawicieli klubów gnieźnieńskich. Proszę powiedzieć ile weźmie drużyn z Gniezna i czy wystartują one we wszystkich kategoriach wiekowych?
-Oczywiście, że w każdej kategorii zagrają drużyny gnieźnieńskie. To jeden z głównych celów organizowanego przez nas turnieju. Tak więc będzie to 6 drużyn z Gniezna.
Jako Prezes TS Basket a zarazem główny pomysłodawca od 19-tu lat Międzynarodowego Turnieju Koszykówki, liczy Pan że zespół z pańskiego klub wypadnie tak dobrze jak w ubiegłym roku. Przypomnijmy że dziewczęta TS Basket zdobyły wtedy złoty medal w kategorii rocznika 2006/2007. Czy w tym roku stanie się podobnie?
- Warto przypomnieć, że w całej historii turnieju dopiero po raz drugi nasz klub zanotował zwycięstwo. Nie ustawiamy więc sobie łatwych przeciwników, nie bierzemy do turnieju każdego kto się zgłosi, a mamy luksus wyboru zespołów które dają gwarancje wysokiego poziomu. Często naszymi gośćmi są drużyny będące w swoich krajach w czołówkach rozgrywek mistrzowskich. Mam nadzieję na zwycięstwo również i w tym roku, choć nie będzie to łatwe zadanie, ale wolałbym nie w takich okolicznościach jak w 2021 r. (zwycięstwo 1 pkt. po rzucie w ostatnich sekundach).
W tym roku w turnieju zabraknie z wiadomych względów drużyny z Ukrainy. Pana zdaniem czy zespoły z tego kraju zobaczymy jeszcze w Pierwszej Stolicy Polski?
-Jesteśmy w stałym kontakcie z trenerem z Umania (Oleksij Shelenkov) który teraz zamiast trenować koszykarki, z bronią w ręku broni swojej ojczyzny. Cały czas wspólnie snujemy plany na rok 2023 w którym będziemy mieli jubileuszowy turniej. Na pewno ich zaprosimy i mamy nadzieję, że skończy się wojna i wszystko wróci do względnej normalności.
Mamy natomiast wiedzę, że w kilku polskich drużynach zagrają ukraińskie zawodniczki i zawodnicy, a również zaangażowaliśmy sędzinę z Ukrainy czasowo przebywającą w Polsce.
Na koniec czy chciałby Pan w jakiś szczególny sposób zaprosić do kibicowania zespołom z grodu Lecha, mieszkańców Pierwszej Stolicy Polski podczas trzydniowego święta basketu?
- Koszykówka to najpiękniejsza z gier, budzi wiele emocji, jest świetnym środkiem wychowawczym i posiada duże walory prozdrowotne. Turniej w Gnieźnie obok wartości sportowych to również poznawanie historii naszego miasta, kształtowanie postaw antyrasistowskich, doskonalenie znajomości języków obcych, nawiązywanie przyjaźni (mamy kilka par, które poznały się u nas na turnieju i zawarły związek małżeński). Turniej to chyba niezła promocja naszego miasta, wydaje się że organizacyjnie dajemy radę skoro wiele klubów przyjeżdża do nas po raz drugi, trzeci, czwarty… To jest naprawdę coś pięknego oglądać prze trzy dni uśmiechniętych uczestników z całego świata. W poprzednich latach były u nas drużyny z 32 państw Europy, Azji i Afryki. Turniej jest szeroko relacjonowany w mediach lokalnych, ogólnopolskich, w mediach społecznościowych – niemal każdy uczestnik dodaje wiele zdjęć na tle Katedry, pomników i oczywiście z meczów. Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony internetowej tsbasket.gniezno.pl i facebook.com/IBTGniezno. Tam będzie szczegółowy program turnieju. Kibicujmy naszym koszykarkom i koszykarzom. Kibicujmy koszykówce!
Dziękuje za rozmowę
Dziękuje również