Tegoroczne wydarzenie sportowe będzie włączone w obchody 1000. rocznicy koronacji dwóch królów Polski: Bolesława Chrobrego i Mieszka II. To właśnie imię pierwszego oficjalnego władzy naszego kraju znalazło się w nazwie turnieju, który po raz pierwszy został zorganizowany w Gnieźnie w 2008 roku, A warto przypomnieć, że pomysłodawcy, na czele z ówczesnym prezesem klubu Arkadiuszem Rusieckim, nie mieli łatwego zadania. Ledwie kilka tygodni wcześniej podczas wyjazdu na mecz ligowy do Równego spłonął bus z 11 motocyklami drużyny. Ostatecznie jednak podjęto decyzję o organizacji turnieju, który był też okazją do wsparcia podnoszącego się jak Feniks z popiołów klubu. Godna pochwały była między innymi postawa Rafała Dobruckiego. Wychowanek pilskiej Polonii, jeżdżący ówcześnie w barwach Falubazu Zielona Góra, zostając pierwszym żużlowym królem Gniezna, zrezygnował z nagród, przekazując je na potrzeby odbudowującego park sprzętowy Startu.
– Jest kilka aspektów, które z pewnością kojarzą się z Gnieznem – jest to oczywiście nasza stołeczność i początki polskiej państwowości – jeżeli chodzi jednak o czasy bardziej współczesne to zdecydowanie speedway zaliczamy do takich elementów. Bardzo się cieszę, że w tak ważnym dla Pierwszej Stolicy momencie, odbędzie się ten wyjątkowy turniej. Szlaka w Gnieźnie zawsze przyciągała tłumy na stadion, myślę że tym razem też tak będzie – tym bardziej że zobaczymy zawodników światowej klasy takich jak Martin Vaculik, Jason Doyle, Wiktor Przyjemski czy Oskar Fajfer – powiedział Michał Powałowski, prezydent Gniezna.
Historyczne obchody sprawiają, że ranga turnieju będzie w tym sezonie szczególnie ważna nie tylko dla samego miasta, ale całego regionu o czym wspomniał Marcin Fuszpaniak, dyrektor Biura Komunikacji Zewnętrznej i Promocji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu mówiąc: – Żużel nie jest tą dyscypliną, która na co dzień znajduje się w orbicie działań Samorządu Województwa Wielkopolskiego. Wspieramy szczególnie rozwój sportowy dzieci i młodzieży oraz sport olimpijski, poprzez liczne programy oraz system stypendiów. Ale w przypadku tak szczególnej rocznicy marszałek Marek Woźniak nie miał wątpliwości, podobnie, jak w przypadku wsparcia organizacji milenijnych widowisk historycznych, że partnerstwo finansowe znakomicie obsadzonego turnieju o Koronę Bolesława Chrobrego, to znakomita okazja do promocji Wielkopolski.
Z roku na rok impreza rozwijała się, zyskując coraz lepszą obsadę i rangę. Na królewskim tronie zasiadali między innymi: Greg Hancock, Tomasz Gollob, Emil Sayfutdinow, Ryan Sullivan, Nicki Pedersen, Patryk Dudek, Rafał Okoniewski, Maciej Janowski, Piotr Pawlicki, czy obecny na konferencji Oskar Fajfer.
– Kiedy organizatorzy zadzwonili do mnie z pytaniem czy zechcę wziąć udział w tegorocznym turnieju i dostałem zapewnienie, że w obsadzie znajdą się zawodnicy z absolutnego topu, szybko podjąłem decyzję o wzięciu udziału w wydarzeniu. Znam smak zwycięstwa w Turnieju Bolesława Chrobrego i mam nadzieję, że uda mi się ten wynik powtórzyć jeszcze w tym roku – powiedział wychowanek Startu, obecnie zawodnik ekstraligowej Stali Gorzów.
W minionym sezonie działacze Startu nie zdecydowali się na zorganizowanie turnieju. Dlatego też wciąż panującym żużlowym królem Gniezna jest Patryk Wojdyło, który triumfował przy Wrzesińskiej 15 października 2023 roku.
– Jako klub wiemy jak ważny jest dla nas 2025 rok, szczególnie pod kątem ligowym . Niemniej bardzo się cieszę, że turniej w tak zacnej obsadzie ponownie odbędzie się w Gnieźnie. Zapewniam, że jako współorganizator dopniemy szczegóły na ostatni guzik, tak aby kibice mogli skupić się na sportowych emocjach, w tych historycznych okolicznościach – stwierdził Paweł Siwiński, prezes GTM Start.
Z pewnością ze wsparciem władz miejskich i wojewódzkich klubowym działaczom będzie o wiele łatwiej nie tylko zorganizować same zawody, które zawsze miały imponującą historyczną oprawę, ale przede wszystkim zakontraktować topowych zawodników. W niedzielę, 6 kwietnia, pojawią się w Gnieźnie między innymi: Martin Vaculik, Jason Doyle, Andrzej Lebiedevs, Artem Laguta, Patryk Dudek, Piotr Pawlicki, Wiktor Przyjemski i Oskar Fajfer. Emocji z pewnością nie zabraknie.
Radosław Kossakowski / foto UM Gniezno
Liczba komentarzy : 0