Udany rewanż i awans Lecha

2014-07-25

W rewanżowym meczu II rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy zespół Lecha Poznań pokonał wicemistrza Estonii - drużynę Nomme Kalju 3:0 i wywalczył awans do III rundy. Przypomnijmy, że pierwsze spotkanie rozegrane tydzień wcześniej w Tallinie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 1:0

W czwartek, 24 lipca, na INEA Stadionie lechici od początku zaatakowali zdecydowanie starając się jak najszybciej odrobić straty z pierwszej potyczki. Już w 2. minucie bliski szczęścia był lider klasyfikacji strzelców T-Mobile Ekstraklasy - Vojo Ubiparip, ale jego strzał z około 20 metrów zdołała nie bez trudu podbić bramkarz gości. Później szanse mieli jeszcze Szymon Pawłowski strzelający z lewego skrzydła i Kasper Hamalainen decydując się na indywidualny atak w polu karnym rywali. Zepchnięci do defensywy Estończycy mieli problemy z dotarciem w pobliże pola karnego gospodarzy nie mówiąc już o jakimkolwiek zagrożeniu dla bramki Jasmina Burića.  Napór Kolejorza zaowocował zdobyciem gola w 33. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym najwyżej wyskoczył Tomasz Kędziora i pięknym strzałem głową pokonał Vtalija Telesa. Siedem minut później  bliski zdobycia drugiego gola dla gospodarzy był Marcin Kamiński, ale po dośrodkowaniu Gergo Lovrencsicsa posłał piłkę minimalnie nad poprzeczką bramki gości. Dwie minuty przed przerwą Lech otworzył sobie  drzwi do kolejnej rundy europejskich zmagań.  Silny strzał z około 12 metrów Vojo Ubiparipa Vitalij Teles zdołał obronić, ale przy dobitce Kaspera Hamalainena był już bezradny. Do przerwy Lech prowadził zatem 2:0 i wynik ten najwyraźniej uśpił czujność gospodarzy. Wprawdzie na początku drugiej połowy poznanianie mieli jeszcze optyczną przewagę, ale ofensywne poczynania Ubiparipa, Hamalainena, czy Pawłowskiego były raczej mizerne w skutkach. Tymczasem goście mając świadomość, że jedna zdobyta przez nich bramka może odwrócić losy awansu zaczęli poczynać sobie coraz śmielej. Kiedy kwadrans przed końcem meczu  wprowadzony dziesięć minut wcześniej Dawid Kownacki nie wykorzystał sytuacji „sam na sam” z Vitalijem Telesem Estończycy uwierzyli, że mogą jeszcze powalczyć o korzystny dla siebie rezultat.  Napór gości był wyraźny, choć do precyzji strzałów można było mieć spore zastrzeżenia. Niewątpliwie jednak, nawet  przypadkowe zagranie mogłoby zakończyć się dla Lecha katastrofą. Ofensywne nastawienie w końcówce spotkania drużyny  Nomme zemściło się w ostatecznym rozrachunku na piłkarzach z Estonii. Już w doliczonym czasie gry Dawid  Kownacki  wykorzystując wybicie z własnego pola karnego przez jednego z partnerów popędził w kierunku bramki rywali. Sprytnym zwodem minął interweniującego jeszcze przed polem karnym bramkarza gości i strzałem z około 20 metrów skierował piłkę do pustej bramki ustalając wynik meczu na 3:0.


W kolejnej rundzie walki o fazę grupową Ligi Europy Lech zmierzy się z islandzkim zespołem Stjarnan FC, który w dogrywce pokonał szkocki Motherwell FC 3:2 (w pierwszym spotkaniu tych drużyn był remis 2:2). Na pierwszy mecz III rundy lechici wyjadą w najbliższy czwartek, 31 lipca, do Islandii, a rewanż rozegrany zostanie 7 sierpnia w Poznaniu.


Lech Poznań - Nomme Kalju 3:0 (2:0)
 

Bramki:
Lech - Tomasz Kędziora - 1 (33’), Kasper Hamalainen - 1 (43’), Dawid Kownacki - 1 (90+2’)

 

Składy:

Lech: Jasmin Burić, Tomasz Kędziora, Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński, Luis Henriquez, Łukasz Trałka, Darko Jevtić, Gergo Lovrencsics, Kasper Hamalainen (67. Dawid Kownacki), Szymon Pawłowski (75. Muhamed Keita), Vojo Ubiparip (85. Łukasz Teodorczyk)

 

Nomme Kalju: Vitalij Teles, Henrik Purg (46. Michel Ainsalu), Alo Barengrub, Jorge Rodrigues, Ken Kallaste, Reginald Alidor, Karl Mool, Robert Kirss (68. Juri Jewdokimow), Hidetoshi Wakui, Damiano Quintieri, Felipe Nunes (75. Jarmo Ahjupera).


Sędziował Sebastian Coltescu z Rumunii. Widzów -  20 263.

 

Radosław Kossakowski + foto

 


Poniżej przedstawiamy 3 zdjęcia jednego ze zwycięzców "Konkursu Czytelnika", który wygrał bilet na ten mecz i będąc na nim porobił kilka zdjęć, które nam nadesłał

 

 

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,udany-rewanz-i-awans-lecha.html