Unia Janikowo wygrywa mecz kontrolny z Mieszkiem Gniezno

Tego dnia do Gniezna stawiła się drużyna Unii Janikowo, przygotowująca się do zmagań wiosennych wielkopolskiej III ligi grupy 2. Pierwotnie podopieczni trenera Przemysława Urbaniaka i jego asystenta mieli się zmierzyć z ekipą Kujawianki Izbica Kujawska, przygotowująca się do rundy rewanżowej IV ligi grupy kujawsko-pomorskiej lecz zespół ten w ostatniej chwili zrezygnował z przyjazdu na mecz do Pierwszej Stolicy Polski. I po długich i mozolnych poszukiwaniach sobotniego sparingpartnera dla mieszkowców sztabowi szkoleniowemu biało-niebieskich udało się znaleźć zmienika Kujawianki Izbica Kujawska, którym okazała się trzecioligowa drużyna z Janikowa. Co do samej potyczki piłkarskiej, która odbyła się na głównej płycie boiska przy ulicy Strumykowej 8 i toczyła się w niezwykle trudnych warunkach atmosferycznych przy silnych podmuchach wiatru i raz po raz padającym deszczu zwycięsko z tej konfrontacji wyszli piłkarze Unii Janikowo pokonując Mieszko Gniezno w stosunku 3:1 prowadząc z nim do przerwy 2:1. Goście, którzy zdecydowanie lepiej weszli sobotni mecz od gnieźnian, kontrolując przebieg gry na boisku oraz stwarzający dogodne sytuacje strzeleckie. Swoją przewagę trzecioligowcy nad czwartoligowcami udokumentowali w 10 minucie zdobyciem bramki. Przyjezdni na prowadzenie 1:0 wyszli po ewidentnym błędzie podczas wybijania piłki spod swojej bramki przez golkipera Mieszka – Filipa Budasza i po przejęciu jej przez jednego z zawodnika gości a następnie dograniu jej na wolne pole do Adama Kujawskiego, który strzałem z około 10 metra wpakował ją do siatki bramki gnieźnieńskiej. Po starcie gola mieszkowcy starali się doprowadzić do remisu i udało im się to w 19 minucie. Po wykonywanym rzucie rożnym przez Łukasza Bogajewskiego, w polu karnym gości do dośrodkowanej piłki najwyżej wyskoczył w ekipie gnieźnieńskiej Tomasz Bzdęga, który uderzeniem z głowy futbolówkę wpakował z najbliższej odległości do bramki swojego rywala. I kiedy wydawało się że takim też wynikiem zakończy się pierwsza połowa sobotniego meczu kontrolnego pomiędzy Mieszkiem Gniezno a Unią Janikowo. Goście na minutę przed zejściem na przerwę zdobyli drugiego gola wychodzą nim ponownie na prowadzenie 2:1. Brankę do szatni po niezamierzonej stracie piłki przez Dawida Radomskiego zdobył pokonując golkipera Mieszka – Filipa Budasza  sytuacji sam na sam z nim w ekipie Unii Janikowo – Patryk Zych.

Po zmianie stron i wprowadzeniu zmian w składzie wyjściowej jedenastce  przez szkoleniowca Mieszka – Przemysława Urbaniaka, obraz gry w wykonaniu biało-niebieskim nie uległ znaczącej zmianie. Goście nadal kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku w Gnieźnie z kolei biało-niebiescy próbowali doprowadzić swoimi akcja do wyrównaniu stanu meczu. W efekcie w  60 minucie meiszkowcy mogli wyrównać stan meczu gdyby po dośrodkowaniu w pole karne gości z wykonywanego rzutu rożnego przez Jakuba Poterskiego piłka uderzona głową z bliskiej odległości przez Michała Steinke trafiła do bramki lecz ta tylko minęła jej poprzeczkę. Na odpowiedź przyjezdnych na stworzoną sytuacje do zdobycia bramki przez gnieźnian nie dane było długo czekać. Siedem minut później to goście a nie mieszkowcy cieszyli się z zdobytej trzeciej bramki. W 72 minucie prowadzenie Unii Janikowo na 3:1 podwyższył Sebastian Ginter, który pokonał golkipera Mieszka – Filipa Budasza w sytuacji sam na sam. W końcówce spotkania goście mogli mecz zakończyć zdobytymi ogólnie pięcioma golami lecz w 80 minucie Sebastian Ginter zdobył wprawdzie gola lecz z pozycji spalonej a w 88 minucie podyktowany rzut karny na bramkę nie zamienił Mikołaj Gabor gdyż golkiper Mieszka – Filip Budasz wybronił jedenastkę. Ostatecznie spotkanie kontrolne Mieszka Gniezno z Unią Janikowo zakończyło się zwycięstwem tych drugich 3:1.

Teraz zespół Mieszka Gniezno, czeka ostatnie kontrolne spotkanie tej zimy. W sobotę 26 lutego do Gniezna stawi się zespół Noteci Czarnków. Spotkanie rozegrane zostanie o godzinie 12.00.

Skład Mieszka Gniezno: Budasz - Brylewski, Steinke, Garstka, Pawlak - Bzdęga, Radomski, Wolkiewicz, Bogajewski - Zimmer, Kaźmierczak

Rezerwa: Nita, Sawicki, Rejniak, Pluciński, Szociński, Mól, Konieczny.

Roman Strugalski + foto - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ