Nie zaliczą do udanego wyjazdu w sobotę 17 kwietnia do Swarzędza piłkarze Mieszka Gniezno, którzy do domu wrócili bez punktów. Biało-niebiescy po dość przeciętnym spotkaniu ulegli miejscowej Unii w stosunku 3:0.
W drugim spotkaniu grupy spadkowej przeciwnikiem seniorów Mieszka Gniezno, była w meczu wyjazdowym ekipa Unii Swarzędz. Po ubiegłotygodniowej porażce 3:0 na inaugurację grupy spadkowej, w której zespół Mieszka Gniezno znalazł się wspólnie z Kotwicą Kołobrzeg. Kolejnym przeciwnikiem biało-niebieskich w tej samej grupie w meczu wyjazdowym była ekipa Unii Swarzędz. Podopieczni Przemysław Urbanika i Tomasza Zakrzewskiego i tym razem nie sprostali bardziej wymagającemu i doświadczonemu przeciwnikowi i po dość przeciętnym meczu mieszkowcy ulegli zdecydowanie swojemu rywalowi podobnym stosunkiem bramkowym jak w przegranej potyczce piłkarskiej z Kotwicą Kołobrzeg. Gospodarze, którzy zdecydowanie od pierwszych minut kontrolowali przebieg gry na swoim boisku pierwszego gola wychodząc nim na prowadzenie 1:0 zdobyli w 6 minucie. Wówczas to po składnej akcji całej drużyny gospodarzy Mateusz Maluśki zagrał piłkę do eksmieszkowca Krzysztofa Wolkiewicza, a ten uderzeniem z kilku metrów wpakował ją do bramki Mieszka strzeżonej tego dnia przez Łukasza Benedyktyńskiego. Niespełna dziesięć minut później Unia Swarzędz mogła prowadzić różnicą dwóch goli. Michał Niedźwiedzki uderzył piłkę głową, w stronę bramki gnieźnieńskiej ale golkiper Mieszka – Łukasz Benedykciński popisał się spektakularną robinsonadą broniąc strzał Niedźwieckiego. To co nie udało się Niedźwieckiemu wcześniej udało się już w 17 minucie Igorowi Jurdze. Po rzucie rożnym wykonywanym przez kolejnego eksmieszkowca grającego w Unii Swarzędz - Mateusza Roszaka piłka po uderzeniu z 8 metra przez Jurge wpadła w przeciwległy róg bramki Mieszka. I w tym momencie Unia Swarzędz prowadziła już 2:0. Co do postawy zespołu Mieszka Gniezna, w pierwszej połowie sobotniego meczu. To gnieźnianie próbowali konstruować akcje lecz ich zakusy kończyły się na połowie Unii Swarzędz, która od pierwszych minut grała wysokim pressingiem co skutkowało że mieszkowcy w pierwszej połowie nie oddali żadnego strzału na bramkę rywala. Wynik pierwszej połowy do jej końca nie uległ zmianie i Unia Swarzędz na przerwę schodziła prowadząc 2:0.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie drużyna Unii Swarzędz, kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku a gnieźnianie waląc przysłowiową głową w mur nadal próbowali swoje akcje kończyć strzałami na bramkę swojego rywala. W 54 minucie strzał z dystansu oddał w stronę bramki Unii Swarzędz w zespole Mieszka – Jakub Hoffman lecz golkiper Unii – Mateusz Filipowiak nie miał problemu w wybronieniu piłki zmierzającej w jej światło. Z kolei gospodarze w drugiej połowie mieli bardzo dużo okazji strzeleckich do zdobycia kolejnych bramek, ale wykorzystać im udało się tylko jedną. W 66. minucie po dośrodkowaniu Maksymiliana Szwaka prowadzenie na 3:0 dla Unii Swarzędz podwyższył Michał Niedźwiedzki pokonując golkipera Mieszka uderzając piłkę z 6 metra przysłowiowym szczupakiem. Ostatecznie wynik spotkania do końca nie uległ już zmianie i po czterech porażkach ligowych z rzędu drużyna Unii Swarzędz odniosła zwycięstwo z Mieszkiem Gniezno w stosunku 3:0.
Na koniec należy nadmienić iż porażka z Unią Swarzędz, została okupiona aż trzema kontuzjami miejmy na dzieje że nie groźnymi. Urazów w Swarzędzu bowiem nabawili się Łukasz Bogajeski, Oliver Strosin oraz Robert Pepliński, który w ogóle po rozgrzewce nie wybieg na boisko gdyż narzekał na ból mięśnia czterogłowego, Pepliński tego urazu nabawił się wcześniej podczas meczu z Kotwicą Kołobrzeg i mimo chęci do gry musiał jednak tym razem sobie odpuścić.
A już w najbliższą niedzielę 25 kwietnia, zespół Mieszka Gniezno rozegra kolejny swój mecz ligowy w grupie spadkowej. Tego dnia biało-niebiescy na własnym boisku o godzinie 11.00 podejmować będą zespół Sokoła Kleczew.
Skład Mieszka Gniezno: Łukasz Benedyktyński, Nikodem Szociński, Jakub Hoffmann, Kacper Zimmer (46’ Jakub Zioło), Łukasz Bogajewski (43’ Hubert Walerjańczyk), Oliver Strosin (68’ Mieszko Sawicki), Dawid Urbaniak, Miłosz Brylewski, Aleksander Pawlak, Dawid Piskułła (77’ Jan Karski), Szymon Klimacki
Roman Strugalski + foto – Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ