Unirem wygrywa w meczu na szczycie Wielkopolskiej Ligi Gniezno

2013-10-30

Unirem wygrywa w meczu na szczycie, KKS Gniezno zwycięża z WKS, Husaria goni czołówkę, czyli VII kolejka za nami. Punktualnie o godzinie 14 00 rozpoczęliśmy VII kolejkę Ligi Wielkopolskiej w Gnieźnie. Jako pierwsze na murawie boiska zameldowały się ekipy Husarii Gniezno oraz Piasta Łubowo. Na prowadzenie drużynę gospodarzy wyprowadził Adrian Moskwa. Ten sam zawodnik pokonał Krystiana Grzesiaka jeszcze dwukrotnie, a po jednym trafieniu dołożyli Paweł Brylewski oraz Jarosław Kośmicki i całe spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem „Husarzy” 5:0. Piłkarze Piasta Łubowo notorycznie marnowali bardzo dobre sytuacje i mimo wyrównanego meczu na płycie boiska wrócili do domu bez punktu i bez bramki.

W drugim spotkaniu WKS Rolmasz Wola Skorzęcka podejmowała będącą w coraz lepszej formie drużynę KKS Gniezno. Na pewno drużynie Mariusza Jabkiewicza nie pomógł fakt, że między słupkami musiał stanąć Mikołaj Mazurkiewicz zastępujący podstawowego bramkarza. Ta absencja na kluczowej pozycji miała swoje przełożenie już na samym początku spotkania kiedy do bramki WKS-u strzelił Szymon Woźniak dla którego było to 3 trafienie w sezonie. Od tego momentu prowadzenie zmieniało się niczym w kalejdoskopie. Wyrównał Tomasz Szczepański. Po chwili po raz drugi w tym meczu trafiła ekipa gości, tym razem piłkę do bramki rywala posłał Patryk Lemiesz.  Decydujące o zwycięstwie trafienie zaliczył Tomasz Michałowski i drużyna KKS Gniezno mogła świętować wraz z kibicami 3 kolejny mecz bez porażki, drugi zakończony zwycięstwem.

O 15 30 mieliśmy mały przedsmak późniejszych Gran Derby w postaci starcia dwóch czołowych drużyn ligi gnieźnieńskiej. KS Teleobiadki Winiary podejmowały drużynę Uniremu. Pierwsze 15 minut to wzajemne wyczekiwanie rywala. W tej części meczu oglądaliśmy mało celnych strzałów i groźnych akcji. Oba zespoły były raczej skupione na obronie i dokładnym, zabezpieczeniu bramki. Prawdziwe eldorado w postaci bramek, sytuacji bramkowych oraz ładnych akcji rozpoczęło się po golu Mariusza Majewskiego. Wynik do przerwy mógł być jeszcze wyższy, ale drużyna Jakuba Maćkowiaka nie wykorzystała podyktowanej jedenastki. Decyzja o przyznaniu rzutu karnego przez Panią Sędzinę wywołała oburzenie wśród graczy z Winiar. W sposób „szczególny” nie mógł się z nią pogodzić bramkarz drużyny gospodarzy – Tomasz Fitt, który po otrzymaniu upomnienia w postaci żółtej kartki nadal kontynuował obraźliwe teksty pod adresem prowadzącej zawody Pani Sędzi za co otrzymał drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną, która eliminuje go z udziału w następnym meczu. Wracając już jednak do meczu, w drugiej części spotkania tempo meczu było już naprawdę bardzo dobre i oba zespoły stwarzały kolejne sytuacje pod bramką rywala. Jedną z nich na bramkę zamienił Adam Alamenciak, który przypieczętował zwycięstwo Uniremu.

O godzinie 16:15 drużyna Bol Annu podejmowała rozpędzony Marbud Mariusza Graczyka. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:0. W pierwszej połowie do bramki Michała Przybysławskiego trafił Przemysław Łuczak, a drugiego gola zdobył Krystian Konieczny. W wyniku pauzy piłkarzy Sport Pubu i porażki drużyny KS Teleobiadki Winiary drużyna Bol Annu znowu wskoczył na fotel lidera.

W przedostatnim meczu KS Nadzieja podejmowała Thunder Gniezno. Dwie szybko zdobyte bramki przez niezawodnego Łukasza Matelskiego oraz Błażeja Fedyszna wprowadziły rozprężenie w szeregach zespołu gospodarzy i od tego momentu Thunder Gniezno przejął kontrolę. Na efekty nie musieliśmy długo czekać. Piotr Matuszak dwukrotnie pokonał Łukasza Szewczaka i na tablicy winików widniał remis 2:2. Wtedy poraz drugi w tym meczu przypomniał o sobie najskuteczniejszy piłkarz Ligi Wielkopolskiej w Gnieźnie – Łukasz Matelski, który zapewnił zwycięstwo i trzy punkty drużynie Krzysztofa Franka.

W ostatnim meczu zgodnie z zapowiedzią spotkały się najmłodszy z najstarszym zespołem czyli drużyny Hil Gazu oraz Old Boysów z Pobiedzisk. Pojedynek Kamila Łuczak z kapitanem drużyny gospodarzy Jakubem Denizem był ozdobą tego wyrównanego meczu. Obaj piłkarze zdobyli dla swoich drużyn po dwie bramki i takim właśnie wynikiem zakończyło się to spotkanie. „Młodzi” tym razem nie utarli nosa boiskowym „wyjadaczom” z Pobiedzisk notując drugi z rzędu remis. Old Boysi zaprezentowali solidny, czasami może zbyt agresywny futbol, ale kolejne punkty z pewnością ucieszą piłkarzy tego zespołu.

MP/Foto archiw SG

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,unirem-wygrywa-w-meczu-na-szczycie-wielkopolskiej-ligi-gniezno.html