W sobotę 15 czerwca zespół Vitcovii Witkowo, rozegrał przedostatnie spotkanie sezonu 2018/2019 w rozgrywkach poznańskiej ligi międzyokręgowej grupy Piła- Poznań.
Podopieczni Stanisława Drozdy, tego dnia udali się do Kostrzyna gdzie byli podejmowani przez zespół miejscowej 1922 Lechii. Witkowianie wyjazdu do Kostrzyna, nie zaliczą do udanych gdyż ulegli oni miejscowej 1922 Lechii w stosunku 4:2. Podopieczni Stanisława Drozdy, którzy utrzymanie w rozgrywkach ligi międzyokręgowej w sezonie 2019/2020 zapewnili sobie przysłowiowym rzutem na taśmę sobotni mecz rozpoczęli w Kostrzynie bardzo dobrze. W 6 minucie goście bowiem zdobyli bramkę dająca im prowadzenie 1:0. Autorem gola okazał się w szeregach witkowian Adrian Krupka. W 15 minucie z bramki wyrównującej stan spotkania 1:1 cieszyli już miejscowi. Gola na swoim koncie zapisał Bartosz Wasielewski. Pięć minut później gospodarze prowadzili już 2:1 po golu zdobytym przez Artema Zakharova. Na stracone dwa gola witkowianie odpowiedzieli jedną bramką w 33 minucie, którą na swoim koncie zapisał Daniel Bartkowiak. I w tym momencie był remis 2:2. Tuż jednak przed przerwą w 41 minucie padła trzecia bramka dla kostrzynian zdobyta przez Wojciecha Chudzińskiego. I gospodarze do szatni schodzili prowadząc z ekipą z Witkowa 3:2. W drugiej odsłonie sobotniej potyczki piłkarskiej w Kostrzynie pomiędzy miejscowa drużyną 1922 Lechii a Vitcovią Witkowo, pada tylko jedna bramka i zdobyli ją gospodarze ustalając tym samym końcowy rezultat spotkania na 4:2. Gola na wagę zwycięstwa i trzech punktów w drużynie Kostrzyna zapisał na swoim koncie w 60 minucie Robert Jadowski.
Ostatnie spotkanie sezonu 2018/2019 w lidze międzyokręgowej zespół z Witkowa rozegra 22 czerwca u siebie podejmuj a o godzinie 16.00 zespół GLKS Wysoka.
Skład Vitcovii Witkowo: Bartosz Borys, Daniel Bartkowiak, Hubert Mielcarek, Patryk Stachowiak (55' Patryk Bojarski), Oskar Wegnerski, Adrian Krupka (46' Bartłomiej Melewski), Alan Polus, Filip Janiszewski, Michał Wiśniewski, Daniel Nowaczyk, Adrian Franczak (70' Kamil Karski)
Roman Strugalski
